janist Napisano 28 Września 2013 Udostępnij Napisano 28 Września 2013 Witam, już drugi raz w ciągu kilku dni miałem taką sytuację. Otwieram auto, wkładam kluczyk do stacyjki i zapalają się światła awaryjne. Nie mogę ich wyłączyć i nie mogę uruchomić silnika. Dopiero kilkukrotne otwarcie i zamknięcie drzwi (uzbrojenie/rozbrojenie alarmu) pomaga. Z czym to problem? Alarm? Gdzie z tym pojechać? ASO czy jakiś warsztat od alarmów. Auto to Corsa D. Alarm był od nowości ale nie wiem czy producenta czy instalowany u dilera. Jest zintegrowany z kluczykiem/pilotem centralnego zamka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fenix8 Napisano 28 Września 2013 Udostępnij Napisano 28 Września 2013 dobry elektryk lub ASO, mnie wygląda na zalanie centralki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janist Napisano 29 Września 2013 Autor Udostępnij Napisano 29 Września 2013 > dobry elektryk lub ASO, mnie wygląda na zalanie centralki Centralki alarmu? Zalanie? Ale jak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pfikusny Napisano 29 Września 2013 Udostępnij Napisano 29 Września 2013 A Syrenka alarmu działa? Może antynapad się uzbraja przez niedziałający czujnik otwarcia drzwi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janist Napisano 29 Września 2013 Autor Udostępnij Napisano 29 Września 2013 > A Syrenka alarmu działa? > Może antynapad się uzbraja przez niedziałający czujnik otwarcia drzwi? Nie, nic nie wyje. Właściwe do dokładna diagnoza mi teraz niepotrzebna. Chcę się tylko upewnić, że trzeba szukać w alarmie i dowiedzieć, czy lepiej jechać do ASO czy do jakiegoś warsztatu specjalizującego się w ... no właśnie, alarmach, elektryce ... A jeśli jeszcze ktoś poleci taki zakład w północnej części Wrocławia to będzie miód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 29 Września 2013 Udostępnij Napisano 29 Września 2013 > A Syrenka alarmu działa? > Może antynapad się uzbraja przez niedziałający czujnik otwarcia drzwi? Lampka w środku po otwarciu drzwi by się nie świeciła. IMO centralka pada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 29 Września 2013 Udostępnij Napisano 29 Września 2013 > Centralki alarmu? Zalanie? Ale jak? Centralka jest pewnie gdzieś pod kokpitem. Jak z podszybia woda kapie to może kapać na centralkę. Lub zwyczajnie w centralce jest gdzieś zimny lut i raz kontaktuje raz nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pietro_M Napisano 30 Września 2013 Udostępnij Napisano 30 Września 2013 > już drugi raz w ciągu kilku dni miałem taką sytuację. Otwieram auto, wkładam kluczyk do stacyjki i > zapalają się światła awaryjne. Nie mogę ich wyłączyć i nie mogę uruchomić silnika. Dopiero > kilkukrotne otwarcie i zamknięcie drzwi (uzbrojenie/rozbrojenie alarmu) pomaga. Nie wiem jaki jest w Corsie D kluczyk, ale może to on nie rozłączał prawidłowo alarmu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GoldFinger Napisano 30 Września 2013 Udostępnij Napisano 30 Września 2013 > Witam, > już drugi raz w ciągu kilku dni miałem taką sytuację. Nieco podobną sytuację miał teść w matizie. Otóż po otwarciu samochodu pilotem od alarmu świeciły się cały czas kierunkowskazy po jednej ze stron (przez kilka czy też kilkanaście minut). Okazało się, że padła centralka od alarmu, której styki nie rozłączały obwodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janist Napisano 30 Września 2013 Autor Udostępnij Napisano 30 Września 2013 > Nie wiem jaki jest w Corsie D kluczyk, ale może to on nie rozłączał prawidłowo alarmu? Trochę tak to wygląda. Muszę spróbować 2-gim kluczykiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janist Napisano 2 Października 2013 Autor Udostępnij Napisano 2 Października 2013 > Witam, > już drugi raz w ciągu kilku dni miałem taką sytuację. Otwieram auto, wkładam kluczyk do stacyjki i > zapalają się światła awaryjne. Nie mogę ich wyłączyć i nie mogę uruchomić Sprawa zamknięta. Jesli kogoś to interesuje to: pojechałem do ASO i poprosiłem o naprawę i zminę PIN kodu i wtedy okazało sie, że ten alarm (montowany fabrycznie) nie ma możliwości zmiany kodu, tzn. można zmienić ale i tak fabryczny kod będzie działał. W takim razie podziękowałem za próbe naprawy i poprosiłem o wyłączenie alarmy w ogóle. Na koniec panowie i tak stwierdzili, że trzeba by było wymieniać i koszt wymiany to ok. 1200zł. I ty pytanie: na co komu alarm za 1200zł w którym PIN kod może znać każdy? Opel wiele stracił w moich oczach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.