Wojtasserek Napisano 23 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 23 Lutego 2005 Witam!! Mam pytanko, co moze być przyczyna migającej lampki od ładowania?? tzn. raz świecie mocniej raz słabiej a czasami wcale.....co moze być przyczyna?? dodam ze niecały rok temu robiłem alternator tz. wymieniane były szczotki, łożysko i uzwojenie.... prosze o pomoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemek_sl Napisano 23 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 23 Lutego 2005 Może brak masy na alternatorze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojtasserek Napisano 23 Lutego 2005 Autor Udostępnij Napisano 23 Lutego 2005 > Może brak masy na alternatorze a jak to sprawdzic?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemek_sl Napisano 23 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 23 Lutego 2005 Trzeba oblookać przewody które dochodzą do alternatora. może są zawilgocone. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemek_sl Napisano 23 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 23 Lutego 2005 U mnie kontrolka się żażyla. Jeździem tak z pó roku i nic nie bylo. A może u ciebie kończą się szczotki lub może też siadać jakaś dioda? A ile przejechaleś km na tym altku od remontu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Abarth Napisano 23 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 23 Lutego 2005 > Witam!! Mam pytanko, co moze być przyczyna migającej lampki od > ładowania?? tzn. raz świecie mocniej raz słabiej a czasami > wcale.....co moze być przyczyna?? dodam ze niecały rok temu > robiłem alternator tz. wymieniane były szczotki, łożysko i > uzwojenie.... prosze o pomoc jeśli lampka Ci miga to mogą być to diody w alternatorze (tzw. układ prostowniczy) lub regulator napięcia, ale ja stawiam na diody bo są najczęstszą przyczyną takich objawów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slawny7 Napisano 23 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 23 Lutego 2005 > Witam!! Mam pytanko, co moze być przyczyna migającej lampki od > ładowania?? tzn. raz świecie mocniej raz słabiej a czasami > wcale.....co moze być przyczyna?? dodam ze niecały rok temu > robiłem alternator tz. wymieniane były szczotki, łożysko i > uzwojenie.... prosze o pomoc A ładowanie jako takie jest? Jeśli ładuje, a kontrolka sobie żaży albo miga, to stawiam na regulator lub te trzy diody w tej beleczce... Miałem podobnie i po wymianie obu elementów lamka gaśnie wedle prawideł... Niestety nie potrafię określić która z tych dwóch rzeczy była za to odpowiedzialna, ponieważ obie wymienilem jednocześnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
uncle_t Napisano 23 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 23 Lutego 2005 Witam, sorki za "głupie" pytanie, ale gdzie znajdują się te diody i regulator?? Trzeba rozkładać altek na części? Ma ktoś może jakieś foto, lub rysunek jak to wygląda. U mnie też właśnie miga ta kontrolka i nie mam pełnego ładowania. Dodam, że szczotki wymieniałem niedawno i nic to nie dało, więc chciałbym sprawdzić te rzeczy o których wy piszecie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Abarth Napisano 23 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 23 Lutego 2005 > A ładowanie jako takie jest? Jeśli ładuje, a kontrolka sobie żaży > albo miga, to stawiam na regulator lub te trzy diody w tej > beleczce... Miałem podobnie i po wymianie obu elementów lamka > gaśnie wedle prawideł... Niestety nie potrafię określić która z > tych dwóch rzeczy była za to odpowiedzialna, ponieważ obie > wymienilem jednocześnie. na 90% winne były diody - wymieniałem już kilkakrotnie w uniakach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Abarth Napisano 23 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 23 Lutego 2005 > Witam, sorki za "głupie" pytanie, ale gdzie znajdują się te diody i > regulator?? Trzeba rozkładać altek na części? Ma ktoś może > jakieś foto, lub rysunek jak to wygląda. U mnie też właśnie miga > ta kontrolka i nie mam pełnego ładowania. Dodam, że szczotki > wymieniałem niedawno i nic to nie dało, więc chciałbym sprawdzić > te rzeczy o których wy piszecie. układ prostowniczy (diody) i regulator napięcia zamontowane są na alternatorze - są to gotowe układy (podzespoły) więc nie trzeba rozbierać alternatora na części zarówno w przypadku diod jak i regulatora - regulator jest przykręcony do obudowy alternatora i z niego wychodzą kabelki podłączone do altka - natomiast diody są dodatkowo przylutowane regulator jest wstanie wymienić każdy natomiast diody trzeba lutować jedynym warunkiem jest wybudowanie alternatora Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piter81 Napisano 23 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 23 Lutego 2005 Witam serdecznie!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.