dawidp1984 Napisano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2013 Witam! Pacjent to CC 1.2 16v. Sprawa wygląda następująco. Jednego dnia wracam z pracy 15km i jadę po syna do szkoły. Gaszę auto i załączył się wentylator. Po 10 - 15 minutach idę wracam z synem do auta, chcę odpalić, a tu efekt jak rozładowany akumulator. WTF? Myślę, nic idziemy pieszo. Po około 3 godzinach przyjechał kumpel i podjechaliśmy z innym akumulatorem aby podmienić. Najpierw sprawdził mi amperomierzem aku na aucie i okazało się, że ma wystarczająco prądu, więc spróbowałem odpalić. Odpalił od strzała od razu. Po upływie tygodnia, może więcej jadę do pracy 15km i tuż przed pracą zjeżdżam na stację aby zatankować. Wracam od kasy po hmm... 5 minutach i znów to samo, efekt rozładowanego aku. Zepchnąłem na parking i poinformowałem stację, że auto po stoi do rana bo nocki wówczas miałem. Myślałem, że to pewnie to samo co ostatnio i rano po pracy już odpali. Ale jednak nie. Nie odpalił. Laweta zabrała go do mechanika, a tam stwierdzono, że to rozrusznik. Miałem dzięki kumplowi inny więc im dałem. Wymienili i powiedzieli, że moje oba akumulatory są do wyrzucenia i muszę kupić nowy, a ten nowy rozrusznik ma już luzy na tulejkach więc też powoli mam szukać nowego. Więc ok. Pojechałem po nowy aku do hurtowni. Tam zrobiono mi testy aku i okazało się, że jeden jest ok, a drugi nie. Stwierdziłem szkoda kasy po co kupować. Dziś (19.12.2013) Rano pojechałem do pracy i po zaparkowaniu i wyłączeniu silnika załączył się wentylator. Po 8 godzinach po pracy. Próbuje odpalić i znów efekt rozładowanego aku. Kumpel podjechał autem i podpieliśmy się pod kable rozruchowe i odpalił od razu. Więc doszedłem do wniosku, że to jednak zapewne aku. Znów pojechałem do hurtowni i bez zbędnego gadania kupiłem nowy. Założyłem, odpalił od strzała i pojechałem. Po drodze wstąpiłem do sklepu. Wracam i... efekt rozładowanego aku WTF??? Z bagażnika wyciągnąłem stary aku, pod kable i odpalił od starzała. Co to może być? Bo już brak mi sił Proszę Was o pomoc. Może ktoś z Was miał podobną przypadłość. Mam nadzieje, że zrozumiale opisałem o co kaman. Pozdrawiam Dawid Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deltabox Napisano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2013 Weź miernik za 10 złoty i zmierz, napięcie na aku na zapalonym aucie, powinno być około 13,8-14,4V. Wydaje mi się, że masz padnięty alternator i brak ładowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krysy Napisano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2013 > Weź miernik za 10 złoty i zmierz, napięcie na aku na zapalonym aucie, powinno być około 13,8-14,4V. > Wydaje mi się, że masz padnięty alternator i brak ładowania. I zmierz też prąd pobierany na postoju, może coś kradnie więcej niż potrzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawidp1984 Napisano 19 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2013 Oki postaram się jutro sprawdzić i dam znać jak jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtala Napisano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2013 rozrusznik Panie rozrusznik. Auto cieple, material sie rozszerza i ma ciezko przekrecic. 1/ Zregeneruj rozrusznik lub podmien na inny 2/ Daj mocniejszy rozrusznik Mialem podobnie jak do 1.4 8v zalozylem rozrusznik z 1.1 SPI 0,8kw. Na cieplym mial baardzo ciezko aby przekrecic silnikiem pomimo nowego akku. Po wymianie rozrusznika na 1.0kw problem zniknal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deltabox Napisano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2013 Przez rozrusznik nie rozładowuje się aku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtala Napisano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2013 > Przez rozrusznik nie rozładowuje się aku ale pamietam ze w ccsie brata gdy rozrusznik domagal sie juz regeneracji (szczotki + czyszczenie i tulejki) nie chcial odpalac i wszystko gaslo wewnatrz. W tym przypadku podlaczajac dodatkoqy akku zwiekszamy prad rozruchu i auto odpala. Nie jest mozliwym przeciez aby akku sie sam naladowal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deltabox Napisano 19 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2013 > ale pamietam ze w ccsie brata gdy rozrusznik domagal sie juz regeneracji (szczotki + czyszczenie i > tulejki) nie chcial odpalac i wszystko gaslo wewnatrz. > W tym przypadku podlaczajac dodatkoqy akku zwiekszamy prad rozruchu i auto odpala. > Nie jest mozliwym przeciez aby akku sie sam naladowal Dobrze piszesz, przygasały by kontrolki koledze, ale aku by się nie rozładowywał do zera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawidp1984 Napisano 20 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 Rozrusznik mam 0.9 kW ale podobno luzy na tulejkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtala Napisano 20 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 > Dobrze piszesz, przygasały by kontrolki koledze, ale aku by się nie rozładowywał do zera. ale ten akku nie jest rozladowany skoro kolega przychodzi po paru godzinach i auto odpala Quote: chcę odpalić, a tu efekt jak rozładowany akumulator. WTF? Myślę, nic idziemy pieszo. Po około 3 godzinach przyjechał kumpel i podjechaliśmy z innym akumulatorem aby podmienić. Najpierw sprawdził mi amperomierzem aku na aucie i okazało się, że ma wystarczająco prądu, więc spróbowałem odpalić. Odpalił od strzała od razu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtala Napisano 20 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 > Rozrusznik mam 0.9 kW ale podobno luzy na tulejkach. zrob najpierw te tulejki, ja obstawiam ze to jest to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcinonyx1984 Napisano 20 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 > zrob najpierw te tulejki, ja obstawiam ze to jest to Witam kilka dni temu męczyłem się z podobnym problemem, tyle że w fordzie dieslu. Koledze już chcieli wymieniać wtryski, pompę itp. za 7000,- A ja zacząłem od podstaw czyli rozrusznika. Ford jak kręcił to jak by miał aku rozładowane czyli powoli. A jego aku włożyłem do innego auta i odpala normalnie, więc rozrusznik na stół a tam zgon, jak on jeszcze miał siłę przekręcić tym dieslem to nie wiem. Regeneracja i tu nowość mój szpenio od rozruszników i alternatorów zamiast tulejek ślizgowych zamontował łożyska igiełkowe mówi że żywotniejsze nawet dwa razy. Koszt reanimacji po znajomości 300,- Polecam remont rozrusznika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GanceK006 Napisano 20 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 ja mialem kiedys podobny probem ale tylko pare dni. Przekrecalem kluczykiem zeby zalaczyc rozrusznik a tam cisza przerzucil raz i koniec myslalem ze aku slabe i cos ale pozniej sie wkurzylem i przytrzymalem dluzej kluczyk i zaczal normalnie przerzucac dziwna sytuacja ale od tamtej pory juz sie naprawilo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deltabox Napisano 20 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 > ale ten akku nie jest rozladowany skoro kolega przychodzi po paru godzinach i auto odpala > Quote: > chcę odpalić, a tu efekt jak rozładowany akumulator. WTF? Myślę, nic idziemy pieszo. Po około 3 > godzinach przyjechał kumpel i podjechaliśmy z innym akumulatorem aby podmienić. Najpierw > sprawdził mi amperomierzem aku na aucie i okazało się, że ma wystarczająco prądu, więc > spróbowałem odpalić. Odpalił od strzała od razu Nie doczytałem, wczoraj, masz rację, ale ładowanie niech sprawdzi tak czy siak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawidp1984 Napisano 20 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 Wiec tak. Aku na postoju po 9h stan 12,81V. Pobor pradu na postoju 0,27. Po odpaleniu 14,18V a pobor 0,31. Wiec z alternatorem raczej wszystko ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.