Skocz do zawartości

CC - problem z odpalaniem


dawidp1984

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Pacjent to CC 1.2 16v.

Sprawa wygląda następująco. Jednego dnia wracam z pracy 15km i jadę po syna do szkoły. Gaszę auto i załączył się wentylator. Po 10 - 15 minutach idę wracam z synem do auta, chcę odpalić, a tu efekt jak rozładowany akumulator. WTF? Myślę, nic idziemy pieszo. Po około 3 godzinach przyjechał kumpel i podjechaliśmy z innym akumulatorem aby podmienić. Najpierw sprawdził mi amperomierzem aku na aucie i okazało się, że ma wystarczająco prądu, więc spróbowałem odpalić. Odpalił od strzała od razu. Po upływie tygodnia, może więcej jadę do pracy 15km i tuż przed pracą zjeżdżam na stację aby zatankować. Wracam od kasy po hmm... 5 minutach i znów to samo, efekt rozładowanego aku. Zepchnąłem na parking i poinformowałem stację, że auto po stoi do rana bo nocki wówczas miałem. Myślałem, że to pewnie to samo co ostatnio i rano po pracy już odpali. Ale jednak nie. Nie odpalił. Laweta zabrała go do mechanika, a tam stwierdzono, że to rozrusznik. Miałem dzięki kumplowi inny więc im dałem. Wymienili i powiedzieli, że moje oba akumulatory są do wyrzucenia i muszę kupić nowy, a ten nowy rozrusznik ma już luzy na tulejkach więc też powoli mam szukać nowego. Więc ok. Pojechałem po nowy aku do hurtowni. Tam zrobiono mi testy aku i okazało się, że jeden jest ok, a drugi nie. Stwierdziłem szkoda kasy po co kupować. Dziś (19.12.2013) Rano pojechałem do pracy i po zaparkowaniu i wyłączeniu silnika załączył się wentylator. Po 8 godzinach po pracy. Próbuje odpalić i znów efekt rozładowanego aku. Kumpel podjechał autem i podpieliśmy się pod kable rozruchowe i odpalił od razu. Więc doszedłem do wniosku, że to jednak zapewne aku. Znów pojechałem do hurtowni i bez zbędnego gadania kupiłem nowy. Założyłem, odpalił od strzała i pojechałem. Po drodze wstąpiłem do sklepu. Wracam i... efekt rozładowanego aku WTF??? Z bagażnika wyciągnąłem stary aku, pod kable i odpalił od starzała.

Co to może być? Bo już brak mi sił frown.gif Proszę Was o pomoc. Może ktoś z Was miał podobną przypadłość. Mam nadzieje, że zrozumiale opisałem o co kaman.

Pozdrawiam

Dawid

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Weź miernik za 10 złoty i zmierz, napięcie na aku na zapalonym aucie, powinno być około 13,8-14,4V.

> Wydaje mi się, że masz padnięty alternator i brak ładowania.

I zmierz też prąd pobierany na postoju, może coś kradnie więcej niż potrzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozrusznik Panie rozrusznik.

Auto cieple, material sie rozszerza i ma ciezko przekrecic.

1/ Zregeneruj rozrusznik lub podmien na inny

2/ Daj mocniejszy rozrusznik

Mialem podobnie jak do 1.4 8v zalozylem rozrusznik z 1.1 SPI 0,8kw. Na cieplym mial baardzo ciezko aby przekrecic silnikiem pomimo nowego akku. Po wymianie rozrusznika na 1.0kw problem zniknal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przez rozrusznik nie rozładowuje się aku

ale pamietam ze w ccsie brata gdy rozrusznik domagal sie juz regeneracji (szczotki + czyszczenie i tulejki) nie chcial odpalac i wszystko gaslo wewnatrz.

W tym przypadku podlaczajac dodatkoqy akku zwiekszamy prad rozruchu i auto odpala.

Nie jest mozliwym przeciez aby akku sie sam naladowal smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale pamietam ze w ccsie brata gdy rozrusznik domagal sie juz regeneracji (szczotki + czyszczenie i

> tulejki) nie chcial odpalac i wszystko gaslo wewnatrz.

> W tym przypadku podlaczajac dodatkoqy akku zwiekszamy prad rozruchu i auto odpala.

> Nie jest mozliwym przeciez aby akku sie sam naladowal

Dobrze piszesz, przygasały by kontrolki koledze, ale aku by się nie rozładowywał do zera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dobrze piszesz, przygasały by kontrolki koledze, ale aku by się nie rozładowywał do zera.

ale ten akku nie jest rozladowany skoro kolega przychodzi po paru godzinach i auto odpala

Quote:

chcę odpalić, a tu efekt jak rozładowany akumulator. WTF? Myślę, nic idziemy pieszo. Po około 3 godzinach przyjechał kumpel i podjechaliśmy z innym akumulatorem aby podmienić. Najpierw sprawdził mi amperomierzem aku na aucie i okazało się, że ma wystarczająco prądu,
więc spróbowałem odpalić. Odpalił od strzała od razu


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zrob najpierw te tulejki, ja obstawiam ze to jest to

Witam kilka dni temu męczyłem się z podobnym problemem, tyle że w fordzie dieslu. Koledze już chcieli wymieniać wtryski, pompę itp. za 7000,- A ja zacząłem od podstaw czyli rozrusznika. Ford jak kręcił to jak by miał aku rozładowane czyli powoli. A jego aku włożyłem do innego auta i odpala normalnie, więc rozrusznik na stół a tam zgon, jak on jeszcze miał siłę przekręcić tym dieslem to nie wiem. Regeneracja i tu nowość mój szpenio od rozruszników i alternatorów zamiast tulejek ślizgowych zamontował łożyska igiełkowe yikes.gif mówi że żywotniejsze nawet dwa razy. Koszt reanimacji po znajomości 300,- Polecam remont rozrusznika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mialem kiedys podobny probem ale tylko pare dni. Przekrecalem kluczykiem zeby zalaczyc rozrusznik a tam cisza przerzucil raz i koniec myslalem ze aku slabe i cos ale pozniej sie wkurzylem i przytrzymalem dluzej kluczyk i zaczal normalnie przerzucac dziwna sytuacja ale od tamtej pory juz sie naprawilo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale ten akku nie jest rozladowany skoro kolega przychodzi po paru godzinach i auto odpala

> Quote:

> chcę odpalić, a tu efekt jak rozładowany akumulator. WTF? Myślę, nic idziemy pieszo. Po około 3

> godzinach przyjechał kumpel i podjechaliśmy z innym akumulatorem aby podmienić. Najpierw

> sprawdził mi amperomierzem aku na aucie i okazało się, że ma wystarczająco prądu, więc

> spróbowałem odpalić. Odpalił od strzała od razu

Nie doczytałem, wczoraj, masz rację, ale ładowanie niech sprawdzi tak czy siak zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.