Skocz do zawartości

Mycie ścian...


KOZODOJ

Rekomendowane odpowiedzi

Bachor w domu to nie tylko przyjemności. Wczoraj przemeblowywałem jadalnię i po odsunięciu mebli widać w całej okazałości, że ściany usyfione są bardziej niż stół Durczoka.

Malować mi się nie bardzo chce, przynajmniej nie teraz, ale w sumie dzień byłbym w stanie wygospodarować. Postanowiłem wypróbować "zmywalność" farby lateksowej.

Pytanie czym najlepiej myć - mydłem malarskim?

Przy okazji nauczyłem się, że żółty szybciej się starzeje niż biały - przynajmniej u mnie bardziej widać brudy na żółtym niż na białym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bachor w domu to nie tylko przyjemności. Wczoraj przemeblowywałem jadalnię i po odsunięciu mebli

> widać w całej okazałości, że ściany usyfione są bardziej niż stół Durczoka.

> Malować mi się nie bardzo chce, przynajmniej nie teraz, ale w sumie dzień byłbym w stanie

> wygospodarować. Postanowiłem wypróbować "zmywalność" farby lateksowej.

> Pytanie czym najlepiej myć - mydłem malarskim?

> Przy okazji nauczyłem się, że żółty szybciej się starzeje niż biały - przynajmniej u mnie bardziej

> widać brudy na żółtym niż na białym.

Ja myłem ciepłą wodą z niewielkim dodatkiem płynu do mycia rąk.

Odświeżyłem tak dwa pokoje po przemeblowaniu.

Większe zabrudzenia zamalowałem resztkami farby, które zostały po malowaniu 4 lata temu.

Nie widać różnicy smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja myłem ciepłą wodą z niewielkim dodatkiem płynu do mycia rąk.

> Odświeżyłem tak dwa pokoje po przemeblowaniu.

> Większe zabrudzenia zamalowałem resztkami farby, które zostały po malowaniu 4 lata temu.

> Nie widać różnicy

pytanie jaka farba masz pomalowane...

ja u corki w pokoju tez chcialem zamalowac brudy... i kiszka, zmywanie nic nie pomoglo, plamy powstaly jeszcze wieksze;)

a mamy dulux kolory swiata....

syf na maxa, nie polecam

pomalowalem nowa warstwa i kiszka...

musialem uzyc sniezki bialej do odcinania plam i dopiero pomaliwac a i tak widac roznice...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> pytanie jaka farba masz pomalowane...

> ja u corki w pokoju tez chcialem zamalowac brudy... i kiszka, zmywanie nic nie pomoglo, plamy

> powstaly jeszcze wieksze;)

> a mamy dulux kolory swiata....

Dziwne - właśnie tymi farbami mam pomalowane smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja myłem ciepłą wodą z niewielkim dodatkiem płynu do mycia rąk.

> Odświeżyłem tak dwa pokoje po przemeblowaniu.

> Większe zabrudzenia zamalowałem resztkami farby, które zostały po malowaniu 4 lata temu.

> Nie widać różnicy

Kupiłem 2 kostki "Białego Jelenia", bo mi się nie chciało jechać do sklepu "specjalistycznego". Ale wolałem się upewnić, czy nie ma przeciwwskazań. zlosnik.gif

Pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> pytanie jaka farba masz pomalowane...

Śnieżka, Barwy Natury. Śmieszna sprawa - w dzień zupełnie brudów nie widać, ale możliwe że wczoraj miałem nastrój mniej optymistyczny niż dzisiaj. wink.gif

Malowane niecałe 2 lata temu, ale w tym samym czasie mam remont w innych częściach domu więc cholera jednak się kurzy dużo bardziej niż sądziłem. Dziś spróbuję umyć, w razie czego wałkiem objechałbym ściany w pół dnia, tyle że żona coś przebąkuje, żeby z żółtego przerobić na biały... facepalm%5B1%5D.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam Ajax w płynie w białej butelce z pompką.

Spryskujesz ścianę i chwilkę czekasz, "błoto" samo zaczyna ściekać ze ścian. Wystarczy ściągnąć je gąbką lub szmatką, następnie czystą mokrą ściereczką przetrzeć i gotowe. Ściana jak nowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Polecam Ajax w płynie w białej butelce z pompką.

> Spryskujesz ścianę i chwilkę czekasz, "błoto" samo zaczyna ściekać ze ścian. Wystarczy ściągnąć je

> gąbką lub szmatką, następnie czystą mokrą ściereczką przetrzeć i gotowe. Ściana jak nowa.

To ten łazienkowy? Bo taki mam, właśnie poszedłem sprawdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rzeczywiście świetnie zmywa. Ale biały papier toaletowy, którego użyłem do ścierania robi się

> żółty... (ściana jest żółta) Po mydle tak się nie dzieje.

Z tego co zauważyłem, papier zawsze jest żółty lub wręcz brązowy niezależnie od koloru ścian. To osad tłuszczu z kurzem i innymi osadami.

Sprawdź na innym kolorze ściany. Ciekawy jestem wyniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z tego co zauważyłem, papier zawsze jest żółty lub wręcz brązowy niezależnie od koloru ścian. To

> osad tłuszczu z kurzem i innymi osadami.

> Sprawdź na innym kolorze ściany. Ciekawy jestem wyniku.

Z mocno brudnego białego papier jest szarawy - brud schodzi pięknie, zostaje śnieżna biel. icon_eek.gif

Na żółtym chyba jednak zostanę przy mydle... wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z mocno brudnego białego papier jest szarawy - brud schodzi pięknie, zostaje śnieżna biel.

> Na żółtym chyba jednak zostanę przy mydle...

Nigdy nie miałem przypadku farbowania papieru od ściany. Jeśli farba nie jest pewna, to może jednak pozostań przy mydle.

Przed ew. malowaniem możesz jechać Ajaxem. Masz pewność, że po takim myciu przyczepność gwarantowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nigdy nie miałem przypadku farbowania papieru od ściany. Jeśli farba nie jest pewna, to może jednak

> pozostań przy mydle.

> Przed ew. malowaniem możesz jechać Ajaxem. Masz pewność, że po takim myciu przyczepność

> gwarantowana.

W sumie w Ajaksie są jakieś kwasy organiczne - sam nie wiem, czy jest potrzeba stosowania czegoś mocniejszego niż mydło.

Ale nie spieram się - tak się tylko zastanawiam. ok.gif

Zaraz wykopię jakiś stary biały ręcznik na strychu i rozpoczynam działalność na wielką skalę... zlosnik.gif

Edit

W sumie szare mydło i delikatna szczotka daje porównywalny efekt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z mocno brudnego białego papier jest szarawy - brud schodzi pięknie, zostaje śnieżna biel.

> Na żółtym chyba jednak zostanę przy mydle...

Z zoltego dulux kolory swiata schodzi kolor nawet przy mokrej szmatce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bachor w domu to nie tylko przyjemności. Wczoraj przemeblowywałem jadalnię i po odsunięciu mebli

> widać w całej okazałości, że ściany usyfione są bardziej niż stół Durczoka.

> Malować mi się nie bardzo chce, przynajmniej nie teraz, ale w sumie dzień byłbym w stanie

> wygospodarować. Postanowiłem wypróbować "zmywalność" farby lateksowej.

> Pytanie czym najlepiej myć - mydłem malarskim?

> Przy okazji nauczyłem się, że żółty szybciej się starzeje niż biały - przynajmniej u mnie bardziej

> widać brudy na żółtym niż na białym.

W sklepach z farbami Fluggera można kupić specjalny preparat do mycia ścian. Polecam, zmywa całkowicie niezmywalne plamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.