waldik1 Napisano 19 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2014 Witam Planuję zakup Tucsona lub Sportage z silnikiem 2.0 benzyna z rocznika 2007-2009. Czy mógłby ktoś podzielić się uwagami na temat tych aut? Jakie są koszty części i ich dostępność? Czy warto coś takiego kupić? Moi znajomi odradzają mi taki zakup ze względu na koszty części, serwisu i dużą utratą wartości no i że za kilka lat będzie problem ze sprzedażą. No ale oni jeżdżą VAG-ami Ja wychodzę z założenia że lepiej kupić 6-7 letnie takie auto niż 9-10 letnią Toyotę czy innego japońca. Bać się? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 19 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2014 Rozumiem, ze mowisz o poprzednich generacjach. KIA bym nie bral bo poczujesz sie tam tak jak w aucie z konca lat 90ych za hultaja niech sie koledzy wypowiedza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szandrzej Napisano 19 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2014 > Witam > Planuję zakup Tucsona lub Sportage z silnikiem 2.0 benzyna z rocznika 2007-2009. Czy mógłby ktoś > podzielić się uwagami na temat tych aut? Jakie są koszty części i ich dostępność? Czy warto > coś takiego kupić? > Moi znajomi odradzają mi taki zakup ze względu na koszty części, serwisu i dużą utratą wartości no > i że za kilka lat będzie problem ze sprzedażą. No ale oni jeżdżą VAG-ami > Ja wychodzę z założenia że lepiej kupić 6-7 letnie takie auto niż 9-10 letnią Toyotę czy innego > japońca. > Bać się? Nie ma co się bać Konstrukcja obydwu jest taka sama, różnią się tylko karoserią i wyglądem wnętrza. Jeśli chodzi o awaryjność, to jest znikoma. Przy regularnym serwisie nic się nie powinno dziać. Koszt części niczym się nie różni od VAG. Oczywiście, jeśli chodzi o klasę. Ja polecam te auta. Tata miał Sportage z 2005 2,0 CRDI 112KM. Przez 100 kkm z mechaniki nic się nie zepsuło. Jedyne awarie to 2 razy czujnik poduszek powietrznych, ale to jednostkowy przypadek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
open Napisano 21 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2014 > Koszt części niczym się nie różni od VAG. Oczywiście, jeśli chodzi o klasę. Możesz to rozwinąć, bo nie bardzo zrozumiałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
open Napisano 21 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2014 > Planuję zakup Tucsona lub Sportage z silnikiem 2.0 benzyna z rocznika 2007-2009. Mam Tucsona już prawie pół roku. Auto z 2009 roku, benzyna 2.0. Zacznę od wad, bo zwykle o zaletach to można znaleźć sporo informacji. 1. Surowo i plastikowo w środku - jak przesiadłem się z Lanosa z 2000 roku to plastiki i wskaźniki są podobnej jakości 2. Fatalne nagłośnienie - głośniki w nogach grają tylko średnicą, samo radio z cd sprawia pozytywne wrażenie ale jak zagra z lepszym nagłośnieniem to jeszcze nie wiem. 3. Od początku puka mi trochę zawieszenie - ale to już przy zakupie na SKP diagnosta zwrócił mi uwagę na jakieś gumy, ale jakoś nie miałem kiedy pojechać tego zrobić - przyzwyczaiłem się. 4. Dziwnie działa napęd 4WD - po włączeniu z przycisku ciężko ruszyć ze skręconymi kołami - na jakimś forum stwierdzono, że TTTM. 5. Silnik niby ma 140KM ale jest mułem, do tego pali dużo. U mnie po zagazowaniu komputer pokazuje 12-14 litrów LPG, jak przeliczałem to rzeczywiste jest nawet większe. Przed zagazowaniem ciężko było osiągnąć <10 litrów. Jednak duża część to jazda po mieście. 6. Bardzo brakuje 6 biegu. Tylko do diesli dawali taką skrzynię. 7. Stosunkowo mały bagażnik - roleta jest poprowadzona do wysokości oparć tylnich siedzeń. Oczywiście można ją wyjąć i jest sporo miejsca. edit 8. Brak hydraulicznej regulacji zaworów - co jakiś czas, szczególnie na LPG, trzeba jechać na sprawdzenie luzu zaworowego i ewentualną regulację. Z zalet: 1. IMHO - Duużo miejsca środku. Szczególnie po przesiadce z Lanosa. Ale i porównując do Nissana Quashqaia. 2. IMHO - całkiem fajny wygląd, nawet bardziej mi się podoba niż iX35, czy nowy Sportage. 3. Wersję benzynową da się zagazować i podobno można sporo na tym przejechać. Wchodzi duuuża butla zamiast koła zapasowego - 73 litry nominalne. Problematyczne są podobno instalacje BRC (główna wina to nasi partacze), ja mam STAG - zero problemów na razie. 4. Z rynku niemieckiego można wyrwać nieźle wypasione wersje - np. z jasną skórą w środku. Mój niestety - standardowe ciemne welury. 5. Podobno bezawaryjne - szczególnie benzynowce - popatrz na statystyki. 6. Podobno nie kradną - jak to z koreańskimi "padlinami" 7. Aha - mam podgrzewane wycieraczki i podgrzewane fotele - świetna sprawa 8. Kanapa tylnia ma kilka położeń oparcia - kosztem komfortu można powiększyć bagażnik. Po złożeniu podłoga jest płaska. Po przesunięciu przedniego fotela i złożeniu kanapy wchodzą przedmioty o długości 1.8m. 9. Fajny bajer z otwieraniem samej szyby w klapie bagażnika Aha, dobrego, nie tłuczonego i odpicowywanego Tucsona trudniej kupić niż bliźniaczą Kię Sportage - jest ich po prostu większy wybór. Jednak ta druga mi się mniej podoba. Więcej poczytasz na forum Hyndaia - klik. Jak coś konkretnego chcesz wiedzieć - pytaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waldik1 Napisano 21 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2014 > 1. Surowo i plastikowo w środku To mnie za bardzo nie przeraża bo kilka lat jeździłem Nubirą II > 5. Silnik niby ma 140KM ale jest mułem, do tego pali dużo. U mnie po zagazowaniu komputer pokazuje > 12-14 litrów LPG, jak przeliczałem to rzeczywiste jest nawet większe. Moja Vectra 1.8 ma w mieście podobne spalanie gazu. Na trasie za to poniżej 9 l pali. > 8. Brak hydraulicznej regulacji zaworów Jaki jest koszt takiej regulacji? Dzięki za cenne uwagi Czy patrząc z perspektywy czasu kupiłbyś ponownie Tucsona? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
open Napisano 22 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2014 > Jaki jest koszt takiej regulacji? Jeszcze nie robiłem. Z tego co google mówią to koszt 150-250 zł. Fabryczna instrukcja mówi o kontroli co 90kkm, na gazie na pewno trzeba częściej. Jak będę na przeglądzie gazowym to zapytam, czy i za ile to zrobią. > Czy patrząc z perspektywy czasu kupiłbyś ponownie Tucsona? Na razie jestem bardzo zadowolony Moja Pani uparła się na SUVa, w dodatku Toyotę RAV4 ale mój rozsądek wziął górę - wytłumaczyłem, że koszt zakupu i późniejszego utrzymania będzie dla nas za wysoki. RAV4 podobno nie lubią się z LPG. Tak, kupiłbym ponownie. A jeśli miałbym większy garaż to zastanowiłbym się nad SantaFe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waldik1 Napisano 22 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2014 > Moja Pani uparła się na SUVa, w dodatku Toyotę RAV4 ale mój rozsądek wziął górę U mnie jest identyczna sytuacja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.