Skocz do zawartości

Przy jakich obrotach wzbudza się alternator ?


tomery

Rekomendowane odpowiedzi

Koledzy , w związku z aktualnymi mrozami naszło mnie takie pytanie.

Czy nowoczesny samochód (obroty biegu jałowego ok. 820-840 rpm) "pyrkając" na luzie ładuje akumulator czy raczej pobiera z niego prąd ?

Pamiętam, że kilkanaście lat temu w pojazdach pracujących na wolnych obrotach żarzyła się kontrolka od ładowania i oznaczało to że prądnica (alternator) nie ładował akumulatora.

A dzisiaj zastanawiałem się (kontrolek od tzw. "wolnych obrotów" nie ma) czy jak żona wyskoczyła do sklepu, a ja siedze w samochodzie to czy lepiej zgasić silnik czy może jednak "pyrkanie" na wolnych obrotach podładowuje akku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pamiętam, że kilkanaście lat temu w pojazdach pracujących na wolnych obrotach żarzyła się kontrolka

> od ładowania i oznaczało to że prądnica (alternator) nie ładował akumulatora.

mam auto z 1992 diesel i jakoś nigdy tego nie zauważyłem, więc chyba mówisz o autach z lat 70-80 a to już całkowicie inna epoka wink.gif

> A dzisiaj zastanawiałem się (kontrolek od tzw. "wolnych obrotów" nie ma) czy jak żona wyskoczyła do

> sklepu, a ja siedze w samochodzie to czy lepiej zgasić silnik czy może jednak "pyrkanie" na

> wolnych obrotach podładowuje akku.

po pierwsze, z tego co pamietam stanie na parkingu dłużej z zapalonym silnikiem jest niezgodne z prawem policial.gif

po drugie, coś tam zawsze podładuje ale efekt tego podładowania zależny bedzie od poziomu rozładowania akumulatora

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mam auto z 1992 diesel i jakoś nigdy tego nie zauważyłem, więc chyba mówisz o autach z lat 70-80 a

> to już całkowicie inna epoka

Nie , mówię o autach sprzed 15-20 lat wstecz smile.gif np. tak było w PF 126p , 125p , Wartburgu , Trabancie , Syrence.

> po pierwsze, z tego co pamietam stanie na parkingu dłużej z zapalonym silnikiem jest niezgodne z

> prawem

A coś bardziej konstruktywnego masz do powiedzenia ?

> po drugie, coś tam zawsze podładuje ale efekt tego podładowania zależny bedzie od poziomu

> rozładowania akumulatora

Czyli jak się domyślam, chciałeś przez to powiedzieć, że jednak będzie bardziej ładował niż wyczerpywał prąd z akku ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie , mówię o autach sprzed 15-20 lat wstecz np. tak było w PF 126p , 125p , Wartburgu , Trabancie

> , Syrence.

to tak jak pisałem, inna epoka wiec nie ma co tutaj dyskutowac

> A coś bardziej konstruktywnego masz do powiedzenia ?

a coś nie tak powiedziałem, jeżeli tak to mnie popraw

> Czyli jak się domyślam, chciałeś przez to powiedzieć, że jednak będzie bardziej ładował niż

> wyczerpywał prąd z akku ?

jeżeli bedziesz wiecej pobierał niż daje altek to nie wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W samochodach typu Syrena , Wartburg, pierwszy 126p, były prądnice i one miały taki próg wzbudzenia, poniżej którego nie ładowały. Miały też "mechaniczny" regulator prądu ładowania, gdzie można sobie było ten Próg ustawić przez podgięcie odpowiedniej zworki. Takie mechaniczne regulatory były jeszcze w PF125p i pierwszych Polonezach, ale potem zastąpiły je zintegrowane z alternatorem i szczotkami, czyli elektroniczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Generalnie w dzisiejszych autach obroty jałowe wystarczają do ładowania akumulatora.

I o taką odpowiedź mi chodziło ok.gif

Oczywiście zadając pytanie o "pyrkanie" na jałowym miałem na myśli sytuację gdy wszystkie niepotrzebne odbiorniki prądu są wyłączone na maxa - też się domyślałem, że nowoczesne alternatory są tak zbudowane, że ładują przy min. obrotach.

> W samochodach typu Syrena , Wartburg, pierwszy 126p, były prądnice i one miały taki próg

> wzbudzenia, poniżej którego nie ładowały. Miały też "mechaniczny" regulator prądu ładowania,

Pamiętam te "urządzonka" w samochodach mojego Taty - taka mała srebrna puszeczka zazwyczaj przykręcona do ściany grodziowej.

A świecącą kontrolkę ładowania pamiętam z mojego Warturga (miał na bank alternator) i Trabanta (nie pamiętam czy miał prądnicę czy alte , ale raczej prądnicę) - taka ikona pioruna smile.gif Pamiętam jak ustawialiśmy z Tatą wolne obroty kręcąc śrubką w gaźniku.

To były czasy claps.gif , łza się w oku kręci jak to wspominam buu.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Koledzy , w związku z aktualnymi mrozami naszło mnie takie pytanie.

> Czy nowoczesny samochód (obroty biegu jałowego ok. 820-840 rpm) "pyrkając" na luzie ładuje

> akumulator czy raczej pobiera z niego prąd ?

> Pamiętam, że kilkanaście lat temu w pojazdach pracujących na wolnych obrotach żarzyła się kontrolka

> od ładowania i oznaczało to że prądnica (alternator) nie ładował akumulatora.

> A dzisiaj zastanawiałem się (kontrolek od tzw. "wolnych obrotów" nie ma) czy jak żona wyskoczyła do

> sklepu, a ja siedze w samochodzie to czy lepiej zgasić silnik czy może jednak "pyrkanie" na

> wolnych obrotach podładowuje akku.

bez problemu bedzie ladowal, no chyba ze wlaczysz duzo odbiornikow tak jak napisal Robi1968 to ladowanie bedzie slabe, ale i tak nie powinien rozladowywac akumulatora. Oczywiscie, to tez jest zalezne w jakim stanie masz aku oraz alternator i instalacje. Jesli jest nowy aku, to wtedy istnieje wieksze ryzyko poniewaz ma wyzsze napiecie spoczynkowe, jesli stary to prawdopodobienstwo znikome, tymbardziej tak jak mowisz pojechaliscie do sklepu, wiec musiales odpalac samochod, co troche energii z aku zabralo. Oczywiscie mowa tutaj o przypadku z wlaczeniem dodatkowych odbiornikow, jesli tylko uruchomiony silnik to aku musi byc ladowany.

Poruszony przez Ciebie problem dotyczyl pradnic i mechanicznych regulatorow z poprzedniej epoki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oczywiście zadając pytanie o "pyrkanie" na jałowym miałem na myśli sytuację gdy wszystkie

> niepotrzebne odbiorniki prądu są wyłączone na maxa

Spokojnie będzie doładowywał, nawet jak włączysz nawiew na najniższy bieg i włączysz radio. Oczywiście zakładam sytuację, że i aku jest w dobrej kondycji i altek ładuje jak trzeba waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.