Skocz do zawartości

Czyszczenie kolektora ssącego


alien

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Nawiązując do tematu mojego postu, muszę wyczyścić kolektor ssący w moim aucie. Może nie muszę, ale pewnei powinienem. We wrzesniu 2013 czyściłem EGR i przepustnicę...wsadziłem palec do dolotu i wyjałem tonę czegoś co przypomina mazut. Tak więc kolektor trzeba wyczyścić. Pytanie - czy dam sobie z tym sam radę, co trzeba robić i w jakiej kolejności, na co uważać, żeby nie spsuć...Pewnie trzeba wymienić uszczelkę - dać oryginał czy zamiennik? Za wszelkie uwagi będę wdzięczny smile.gifJadę pod koniec kwietnia do Włoch tak więc chciałbym żeby auto spisało się bez zarzutu...:)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pompa najmniejszy problem, nie wiem jak 8v ale w 16v trzeba wydzierac cala podstawe pompy CR i

> alternatora i rozwalac rozrzad. Ogrom roboty jest.

Ja nie zdejmowałem podstawy alternatora i nie rozbierałem rozrządu ( niech ich kule biją za ten odlew ! ). Rozpołowiłem kolektor na aucie i wykręciłem szpilki z głowicy. Potem wyjąłem resztę kolektora. Ze 3 dni auto stało zanim wymysliłem skuteczny sposób na wykręcenie szpilek,... bo mało miejsca i gwintu żeby złapać "powszechnymi" narzędziami. Ale dało rade.

> A co myślicie o tym?

Myslę, że skuteczność niewielka. Sam mam podobne spraye ale ich w zasadzie nie stosuje, gdyż stosuje to http://www.youtube.com/watch?v=afX7W6k6v3U

Skuteczność wielkorotnie wyższa ( proces czyszczenia trwa przeważnie 1-2 godziny ) a i tak mocno zasyfionych kolektorów "do gołego" nie doczyści. Ale i tak każdemu polecam to stosować. Właśnie za chwilę będe to robił klientowi. Cel - odblokowanie zacinających się kierownic w turbinie w Fordzie Mondo MK3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja nie zdejmowałem podstawy alternatora i nie rozbierałem rozrządu ( niech ich kule biją za ten

> odlew ! ). Rozpołowiłem kolektor na aucie i wykręciłem szpilki z głowicy. Potem wyjąłem resztę

> kolektora. Ze 3 dni auto stało zanim wymysliłem skuteczny sposób na wykręcenie szpilek,... bo

> mało miejsca i gwintu żeby złapać "powszechnymi" narzędziami. Ale dało rade.

Hm czekaj,ale głowicy nie ruszałeś co?

Ja przy tej akcji z pompą co mi robiłeś rozpołowiłem kolektor na aucie, ile się dało tyle wyczysciłem tą połówke kręconą do głowicy. Najtrudniej z kanałami jest zeby nie napchać mazidła do głowicy. Zewnętrzny element na wierzchu to pikuś. Oczywiście po akcji kolektor czysty, gorzej z czyszczącym było ....

kolektor1_zps5b9e66ea.jpg

kolektor2_zps473b92dc.jpg

kolektor3_zpsa3214a98.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam mam podobne spraye ale ich w zasadzie nie stosuje, gdyż

> stosuje to http://www.youtube.com/watch?v=afX7W6k6v3U

> Skuteczność wielkorotnie wyższa ( proces czyszczenia trwa przeważnie 1-2 godziny ) a i tak mocno

> zasyfionych kolektorów "do gołego" nie doczyści.

Nie chodzi o to żeby lśnił, tylko czy ten sposób pozwoli usunąć tą masę bez szkody dla silnika. Przyznacie, że sposób jest prostszy i znacznie oszczędza czas, ale opinie o tej metodzie są różne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam tylko jedno, jednak dość zasadnicze pytanie - czy jest sens zdejmowania i czyszczenia kolektora, bez czyszczenia zaworów dolotowych? Dodatkowo uważam, że sam kolektor bez klapek lub ze sprawnymi, jest sprawny do puki posiada około 80% drożności, osady wewnątrz i "mazut" nie mają żadnego wpływu na pracę silnika. Ciekawe dlaczego wszyscy pucują kolektory, a nikt nie zwraca uwagi na osady na zaworach dolotowych, które bardzo poważnie potrafią zakłócić pracę silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam tylko jedno, jednak dość zasadnicze pytanie - czy jest sens zdejmowania i czyszczenia

> kolektora, bez czyszczenia zaworów dolotowych? Dodatkowo uważam, że sam kolektor bez klapek

> lub ze sprawnymi, jest sprawny do puki posiada około 80% drożności, osady wewnątrz i "mazut"

> nie mają żadnego wpływu na pracę silnika. Ciekawe dlaczego wszyscy pucują kolektory, a nikt

> nie zwraca uwagi na osady na zaworach dolotowych, które bardzo poważnie potrafią zakłócić

> pracę silnika.

A to dlatemu ze spaliny z egr masz wpuszczane w kolektor i tu robi sie prawdziwy syf, reszta dolotu jest pokryta jedynie mgla z oparow olejowych z odmy. To nie jest szkodliwe ani nie zmniejsza przekroju tak jak mazut w kolektorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A to dlatemu ze spaliny z egr masz wpuszczane w kolektor i tu robi sie prawdziwy syf, reszta

> dolotu jest pokryta jedynie mgla z oparow olejowych z odmy. To nie jest szkodliwe ani nie

> zmniejsza przekroju tak jak mazut w kolektorze.

Nadal pytam co z syfem na zaworach, który jeszcze skuteczniej blokuje napełnianie cylindra?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nadal pytam co z syfem na zaworach, który jeszcze skuteczniej blokuje napełnianie cylindra?

No i tu chyba nie ma lepszej metody ( po za rozebraniem głowicy ) jak chemia rozpylana przez 1-2 godziny do kolektora ssącego. Czyści to co napotka na swojej drodze - kanały w głowicy, zawory, jak również łopatki kierownic turbiny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.