Skocz do zawartości

2.0 HDI i dolewki oleju


Lewy20bis

Rekomendowane odpowiedzi

Po drobnej trasie (ferie i nasze górki) zajrzałem pod maskę. Okazało się, że bagnet od oleju jest wysunięty i musiałm dolać oleju. Nic nie pochlapane olejem. Od wymiany 17kkm i prawie 1L przez ten czas dolałem.

Tak się zastanawiam, czy to przez wspinaczki po przełęczach, czy coś powoli zaczyna silnik dawać o sobie znać.

Przy poprzedniej wymianie nic nie dolewałem. Jeszcze jedno, dziś o ile mnie wzrok nie zawiódł to przy starcie silnik chyba lekka chmórka poleciała z wydechu.

olej 5W30.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po drobnej trasie (ferie i nasze górki) zajrzałem pod maskę. Okazało się, że bagnet od oleju jest

> wysunięty i musiałm dolać oleju. Nic nie pochlapane olejem. Od wymiany 17kkm i prawie 1L przez

> ten czas dolałem.

> Tak się zastanawiam, czy to przez wspinaczki po przełęczach, czy coś powoli zaczyna silnik dawać o

> sobie znać.

> Przy poprzedniej wymianie nic nie dolewałem. Jeszcze jedno, dziś o ile mnie wzrok nie zawiódł to

> przy starcie silnik chyba lekka chmórka poleciała z wydechu.

> olej 5W30.

Mój ma ponad 300 i niestety też już wymaga dolewek między wymianami poniżej litra na 20 kkm.

pozdr.

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mój ma ponad 300 i niestety też już wymaga dolewek między wymianami poniżej litra na 20 kkm.

> pozdr.

> M.

obecnie 166kkm i podobno miał 133kkm jak kupowałem palacz.gif

Pytałem się czym zalany był wcześniej siliki, to podobno półsyntetyk. W warsztacie zalali 5W30 bo podobno silnik w dobrym stanie. Przez 30kkm nie brał oleju a dziś niespodzianka. Jak na razie nie widzę, żeby cokolwiek gorzej śmigał. Jak przystało na 2.0HDI dość ospały ale nie o dynamikę mi chodziło palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> obecnie 166kkm i podobno miał 133kkm jak kupowałem

> Pytałem się czym zalany był wcześniej siliki, to podobno półsyntetyk. W warsztacie zalali 5W30 bo

> podobno silnik w dobrym stanie. Przez 30kkm nie brał oleju a dziś niespodzianka. Jak na razie

> nie widzę, żeby cokolwiek gorzej śmigał. Jak przystało na 2.0HDI dość ospały ale nie o

> dynamikę mi chodziło

Olej mam totala quartz 9000 5w40.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bagnecik ot tak sam może sobie wyskoczyć ?

ale co to zmienia skoro nie zarzygało nic do okoła ?

a bagnet sam to wyskoczyć może tylko gdy któraś odma się przytka i ciśnienie musi znaleźć ujście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale co to zmienia skoro nie zarzygało nic do okoła ?

> a bagnet sam to wyskoczyć może tylko gdy któraś odma się przytka i ciśnienie musi znaleźć ujście.

coś w związku z tym powinienem sprawdzić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tam litr dolewek ja rok temu zmieniłem olej w mitsu teraz zmieniałem znów więc sprawdziłem stan zlosnik.gif

Wystarczy powiedzieć że wchodzi koło 4,5 litra a wyszło z auta jakieś 2,5 wink.gif Weszło 4,3 zlosnik.gif

To po 15 tysiacach przejechanych.

Ale silnik śmiga tylko pewnie trzeba go rozbierać żeby uszczelnić co nie co - ale raczej będzie jeździł tak puki się nie sypnie skromny.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Raczej poobserwować w normalnych warunkach użytkowania

pojeździłem i bagnet jest na miejscu. więc albo przed wyjazdem źle go włołożyłem sprawdzając olej przed trasą, albo faktycznie wyskoczył. jedzie normalnie, nie dymi, więc może pojedyńczy incydent.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> pojeździłem i bagnet jest na miejscu. więc albo przed wyjazdem źle go włołożyłem sprawdzając olej

> przed trasą, albo faktycznie wyskoczył. jedzie normalnie, nie dymi, więc może pojedyńczy

> incydent.

U mnie też czasami wyskakuje smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W końcu Twój ma tylko 166 kkm mój dwa razy więcej.

Przy okazji wymiany łączników stabilizatora i jakichś tam gum zostało sprawdze dziwne wyskoczenie bagnetu. Nic nie zapchane, nie ma wycieków, więc jakiś dziwny pojedyńczy incydent, który zaliczam do źle wsadzonego bagnetu przed trasą. Oczywiście będę obserwował teraz częściej co się dzieje pod pokrywą, czy wszytkie graty są na swoim miejscu palacz.gif

Natomiast po wymianie łączników i gum autko fantastycznie pracuje na podłożu i daje dużo przyjemności palacz.gif

Tuż przed długim weekendem muszę klocki wymienić, które o dziwo przejechały 35 kkm. Przede mną na koniec kwietnia znów przyjemna trasa W-wa-Kudowa-Praha palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Natomiast po wymianie łączników i gum autko fantastycznie pracuje na podłożu i daje dużo

> przyjemności

> Tuż przed długim weekendem muszę klocki wymienić, które o dziwo przejechały 35 kkm. Przede mną na

> koniec kwietnia znów przyjemna trasa W-wa-Kudowa-Praha

Ja do swojej XP zafundowałem nowe amortyzatory( co prawda tylko SRL) z przodu. Jakiś czas temu nowy wahacz i końcówki drążków. Teraz to czysta przyjemność jazdy. Zero pukania i stukania, natychmiastowe reakcje na ruch kierownicą. I Choroba morska nie grozi smile.gif .

Dolewek oleju od 3 lat nigdy nie robiłem. Używałem Castrol Edge, teraz Elf jakiśtam, wszystko 5W40.

Wymiana w zakresie 10-15 kkm.

Klocki jak chcesz tanie to polecam Steinhof-y. Może i nie przekroczysz z nimi przebiegu 40kkm, ale fajnie hamują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.