korsarz_7 Napisano 5 Marca 2014 Udostępnij Napisano 5 Marca 2014 Mam ostatnie pytanie i już was nie męcze. Czy idzie jeszcze kupić NOWĄ osłonę tarczy hamulcowej? Poprzednia była tak zardzewiała, że aby ją zdemontować wystarczyło lekko pociągnąć. Normalnie bym jej nie zakładał ale w weekend wymieniam tarcze i klocki więc możnaby było przy okazji takową zamontować. Znalazłem tylko do turbawki ale tam chyba były większe tarcze[?] ja mam seria 227mm. W moim mieście brak nawet we fiacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szwaggier Napisano 6 Marca 2014 Udostępnij Napisano 6 Marca 2014 Musiałbym zobaczyć jak wyglądają moje w piwnicy - mogę Ci wtedy je wysłać bo leżą niepotrzebnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajoss Napisano 6 Marca 2014 Udostępnij Napisano 6 Marca 2014 > Mam ostatnie pytanie i już was nie męcze. Czy idzie jeszcze kupić NOWĄ osłonę tarczy hamulcowej? > Poprzednia była tak zardzewiała, że aby ją zdemontować wystarczyło lekko pociągnąć. Normalnie > bym jej nie zakładał ale w weekend wymieniam tarcze i klocki więc możnaby było przy okazji > takową zamontować. Znalazłem tylko do turbawki ale tam chyba były większe tarcze[?] ja mam > seria 227mm. W moim mieście brak nawet we fiacie. Może to trochę odbiega od tematu, ale od około 5 lat mam założone hamulce z Palio na tarczy 240mm (wielkość jak w Uno Turbo). Wywaliłem podczas wymiany te blachy, bo zwyczajnie były za małe do większych tarcz i do dziś dnia jeżdżę bez nich. Skutków negatywnych nie zaobserwowałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
korsarz_7 Napisano 6 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 6 Marca 2014 > Może to trochę odbiega od tematu, ale od około 5 lat mam założone hamulce z Palio na tarczy 240mm > (wielkość jak w Uno Turbo). Wywaliłem podczas wymiany te blachy, bo zwyczajnie były za małe do > większych tarcz i do dziś dnia jeżdżę bez nich. Skutków negatywnych nie zaobserwowałem. To chyba rzeczywiście nie ma przymusu jej montowania. Gdzieś czytałem na innym forum, że bez tej blachy woda leci na "gorącą" tarcze to może się ona wykrzywić czy pęknąć jednak nikomu się to nie zdarzyło. Z drugiej strony ja też już jeżdże tak od początku zimy i nic się nie stało. Jeśli Szwaggier ich nie znajdziesz to nie zakładam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glaca Napisano 6 Marca 2014 Udostępnij Napisano 6 Marca 2014 > To chyba rzeczywiście nie ma przymusu jej montowania. Gdzieś czytałem na innym forum, że bez tej > blachy woda leci na "gorącą" tarcze to może się ona wykrzywić czy pęknąć jednak nikomu się to > nie zdarzyło. Z drugiej strony ja też już jeżdże tak od początku zimy i nic się nie stało. > Jeśli Szwaggier ich nie znajdziesz to nie zakładam. Nie mam ich od wielu lat, hamulce lekko nie mają - nigdy nic nie było z tarczami ale - teoretycznie może się zdarzyć. Skoro mi tej zimy śnieg wszedł pod pasek i przeskoczył rozrząd to można i skrzywić nagrzaną tarczę w głębszej kałuży. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joshi Napisano 6 Marca 2014 Udostępnij Napisano 6 Marca 2014 jakieś 150 kkm bez tych blach i nic się nie działo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
korsarz_7 Napisano 6 Marca 2014 Autor Udostępnij Napisano 6 Marca 2014 W takim razie Szwaggier nie szukaj [ale dzięki], hamulce robię w sobote więc i tak nie zdążyły by dotrzeć. Dzięki za odp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fenix8 Napisano 7 Marca 2014 Udostępnij Napisano 7 Marca 2014 teoretycznie przy serii miały te blachy służyć również łapaniu powietrza (w celu chłodzenia tarcz)... ale się ten patent nie sprawdzał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomo Napisano 7 Marca 2014 Udostępnij Napisano 7 Marca 2014 > To chyba rzeczywiście nie ma przymusu jej montowania. Gdzieś czytałem na innym forum, że bez tej > blachy woda leci na "gorącą" tarcze to może się ona wykrzywić czy pęknąć jednak nikomu się to > nie zdarzyło. Z drugiej strony ja też już jeżdże tak od początku zimy i nic się nie stało. > Jeśli Szwaggier ich nie znajdziesz to nie zakładam. Przykład może dość historyczny ale rzeczowy Pierwsze partie Dużych Fiatów składane z części włoskich nie posiadały tych osłon - w ciepłym włoskim klimacie przy praktycznie braku zim (poza górami) były one zbędne. Jedną z pierwszych modyfikacji Dużego Fiata było wprowadzenie osłon tarcz hamulcowych - w naszych warunkach (błoto, śnieg, sól) przydawały się. Aczkolwiek przy założeniu, że samochód nie jest użytkowany w ekstremalny sposób sądzę, że spokojnie można się ich pozbyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.