Skocz do zawartości

jeszcze raz altek


Rekomendowane odpowiedzi

Ciąg dalszy przypadłości altka. Wiec jak mi podpowiedz. zmierzyłem też woltomierzem napiecie przy włączonych różnych odbiornikach i przy wyższym RPM.

Wynkiki są takie:

RPM 1. 800 2. 3000

nic nie włączone 1. 14,1V 2. 14,2V

włączone ogrzew.tylnej

szyby, światła drogowe, 1. 12,3V 2. 13,8V

radio, wentylator na 2,

Wyraźnie widać że cosik jest napwno nie tak, ale jakby regulator padł to by ładował przeciez na max.

Elektryk stwierdził że trzeba altek cały zregenerować, jakoś mu nie ufam bo powiedziałem mu tylko że chyba dobrze nie ładuje a on odrazu z tym wyjechał.

Co o tym myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ciąg dalszy przypadłości altka. Wiec jak mi podpowiedz. zmierzyłem

> też woltomierzem napiecie przy włączonych różnych odbiornikach i

> przy wyższym RPM.

> Wynkiki są takie:

> RPM 1. 800

> 2. 3000

> nic nie włączone 1. 14,1V 2.

> 14,2V

> włączone ogrzew.tylnej

> szyby, światła drogowe, 1. 12,3V 2. 13,8V

> radio, wentylator na 2,

> Wyraźnie widać że cosik jest napwno nie tak, ale jakby regulator padł

> to by ładował przeciez na max.

> Elektryk stwierdził że trzeba altek cały zregenerować, jakoś mu nie

> ufam bo powiedziałem mu tylko że chyba dobrze nie ładuje a on

> odrazu z tym wyjechał.

> Co o tym myślicie?

jesli sa takie wahania ladowania to zaczalbym od rwgulatora. ogladales go w ogole wizualnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tzn regulatora bez wyjecia altka i czesciowego jego rozbiorki to nie

> zobacze

> chodzi mi o to czy jest to prawdopodobny objaw padu altka nie czego

> innego

> nie chcialbym na darmo tego rozbebeszac

oblukanie mailem na mysli calego altka (najlepiej z latarka i lusterkiem)

a te wahania jak najbardziej moga od regulatora pochodzic... albo gdzies masa ucieka... crazy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy pomocy latarki, szmaty, kanalu u ojca na stacji obslugi obejzalem altek - przy niesprzyjajacych warunkach atmosferycznych.

oprocz tego ze jest niezle uje...ny to wyglada ze niestety pekl sobie. Pekniecie biegnie nierownomierbnie na obudowie, skacze sobie raz z jednego miejsca na inne. popekalo na takich wycieciach.

najdziwniejsze ze wogole jeszcze chodzi i laduje a takie mrozy sa i tfu tfu tfu pali nawet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytanie wiec wrecz retoryczne ale czy wymieniac go odrazu tzn. w gre wchodzi jakas regeneracja, czy czekac az calkiem wysiadzie (i stanie obok mad.gif).?

w koncu od jutra nie trzeba bedzie jezdzic caly czas na wlaczonych swiatlach tylko od zmierzchu do switu i moze jeszcze jakos przetrzyma.

znacie moze jakies ewentualne szkody oprocz niedoladowanego aku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> pytanie wiec wrecz retoryczne

Regeneracja wchodzi w grę, oczywista. palacz.gif

Spróbuj najpierw powaliczyć na pisma z FAP - ja wygrałem 50% udziału producenta w kosztach wymiany ze względu na to, że usterka ta jest znaną i rozpoznaną wadą ukrytą, obecną w większości fiatów...

Wymiana alternatora na regenerowany w ASO to ok 350 PLN z udziałem FAP , czyli mniej więcej tyle, ile bez proszenia się zapłacisz za wymianę np. w firmie Bendiks z Łomianek (http://www.bendiks.pl).

Konsekwencje? Zatrzymanie altka -> zerwanie paska wieloklinowego -> zerwanie paska klinowego -> remont silnika... sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

opisywałem ostatnio ten sam problem......

mój altek był pękniety, ale nie widać było żadnych ubocznych efektów........

choć nie wiem, czy te niewidoczne nie miały wpływu na inne rzeczy.......a jest taka mozliwość.......(spojrzyj w moje posty z jakiegoś 14 lutego)

jak sie okazało miałem u siebie altek MM, a wg nr nadwozia powinien być Bosch......

kupiłem teraz Boscha......(430PLN) i założę osłonę pod silnik

MM różni się o d Boscha tym, ze ten pierwszy potrzebuje dodatkowego chlodzenia ......(ma taka rurkę którą nadmuch wchodzi....)

w Boschach podobno siada częściej regulator napiecia, ale znowu rzadziej zdarza mu sie pęknać....no i nie potrzebuje chłodzenia......

ja zmieniłem, bo miałem przed soba wyjazd w Polskę......

i nie chciałem ryzykować "niespodzianek" z rodzinka po drodze........

pozdrowionka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> pytanie wiec wrecz retoryczne ale czy wymieniac go odrazu tzn. w gre

> wchodzi jakas regeneracja, czy czekac az calkiem wysiadzie (i

> stanie obok ).?

> w koncu od jutra nie trzeba bedzie jezdzic caly czas na wlaczonych

> swiatlach tylko od zmierzchu do switu i moze jeszcze jakos

> przetrzyma.

> znacie moze jakies ewentualne szkody oprocz niedoladowanego aku?

Witam

Nie liczyłbym na to że przetrzyma.

Pewnie padnie kiedy będzie najbardziej potrzebny, a wskazują na to objawy które opisałeś.

Kupiłbym nowy albo regenerowany.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.