Hamulec elektryczny Renault Scenic II

[Lysy1980]

Jako że zauważyłem ostatnio zwiększone spalanie i to że ręczny nie działa jak powinien to pojechałem dziś na serwis.

Byłem pewien że zacisk nie dobija ale jednak diagnoza inna linki się przytarły.

Szybka decyzja zakup nowych linek w ASO 247zł i robocizna 100zł razem z przesmarowanie i wyczyszczeniem zacisków itp

Pan serwisant w Renault Max powiedział mi że mam fart że to krótki Scenic

I tu informacja dla naszego kolegi mrarek w krótkim Scenic można naprawiać i regenerować ile potrzeba

W Grand nie jest już tak miło gdyż przez to że konstrukcja jest inna to można zrobić to tylko raz jest tam jakiś dziwny zaczep który pozwala tylko raz na regeneracje

Kiedyś wysyłali gdzieś do roboty gdzie dorabiali linki

ale okazało się że nie wytrzymały tyle co linki z ASO

[Jettison]

lubię nietypowe rozwiązania, ale automatyczny ręczny.... to nie dla mnie

[Lysy1980]

> lubię nietypowe rozwiązania, ale automatyczny ręczny.... to nie dla mnie

Jedno z lepszych rzeczy jakie jest w aucie

[Jettison]

> Jedno z lepszych rzeczy jakie jest w aucie

jeździłem z tym, nie chciałbym tego w moim aucie. Za to lusterko do oglądania co się dzieje na tylnej kanapie jest genialne. Szkoda, że nie ma u mnie miejsca na takie

[mrarek]

ja powiem na przekór:

1) nie jeździ się naprawiać takich rzeczy do ASO, bo tam są szpece, którzy się uczą, a nie naprawiają. przy czym ceny mają 3x wyższe, niewspółmierne do swej wiedzy. jednak kto bogatemu zabroni?

2) na naszych forach scenikowych (chyba 3 albo więcej - nie ogarniam już) ludzie mieli problemy zarówno w grandzie jak i krótkim. nikt nie jechał do ASO, niektórzy wysyłali do Kaczorów, inni dorabiali linki sami, np. towarzysz metalic z mojej wsi, darek1974 z Olkusza którzy mają długiego. tak więc (jak zwykle) niech panowie z ASO bujają się sami, a nie klientów

BTW - ręczny w sumie fajna rzecz. można wyłączyć automatyczne zaciąganie, jak ktoś nie chce. ale najważniejsze w tym ustrojstwie jest to, by przy zaciągniętym ręcznym nie ruszać gwałtownie, bo szybciej ruszamy pojazdem, niż ten silnik elektryczny zdąży pozwijać te linki i później są problemy.

[Lysy1980]

> ja powiem na przekór:

> 1) nie jeździ się naprawiać takich rzeczy do ASO, bo tam są szpece, którzy się uczą, a ceny mają 3x

> wyższe. jednak kto bogatemu zabroni?

> 2) na naszych forach scenikowych (chyba 3 albo więcej - nie ogarniam już) ludzie mieli problemy

> zarówno w grandzie jak i krótkim. nikt nie jechał do ASO, niektórzy wysyłali do Kaczorów, inni

> dorabiali linki sami, np. towarzysz metalic z mojej wsi, darek1974 z Olkusza którzy mają

> długiego. tak więc (jak zwykle) niech panowie z ASO bujają się sami, a nie klientów

> BTW - ręczny w sumie fajna rzecz. można wyłączyć automatyczne zaciąganie, jak ktoś nie chce. ale

> najważniejsze w tym ustrojstwie jest to, by przy zaciągniętym ręcznym nie ruszać gwałtownie,

> bo szybciej ruszamy pojazdem, niż ten silnik elektryczny zdąży pozwijać te linki i później są

> problemy.

Jak już zauważyłeś bo czytałeś dokładnie nie naprawialem w ASO

I nie mówili mi to panowie z ASO Ale to pewnie też wyczytales z mojego tekstu

[mrarek]

aha - czyli tylko w ASO dokupowałeś linki

zrozumiałem z tekstu że naprawiałeś w ASO. Renault Max mi nic nie mówi

[Lysy1980]

> aha - czyli tylko w ASO dokupowałeś linki

> zrozumiałem z tekstu że naprawiałeś w ASO. Renault Max mi nic nie mówi

Jop kupowałem same linki

RenoMax to taki serwis gdzie naprawiaja same renowki

Chłopaki pracowali w ASO i postawili na jakość za normalną cenę.

Fajnie bo nie ma rzeczy niemożliwej dla nich

I właśnie oni mi powiedzieli o tych różnicach

[mrarek]

no trudno

czy linki, które kupiłeś miały dodatkowe zabezpieczenie - sama linka metalowa jest jeszcze zabezpieczona cienkim twardym kondomem (coś jak koszulka termokurczliwa) i dopiero taka jest wkładana w pancerz. miałeś tak?

[Lysy1980]

> no trudno

> czy linki, które kupiłeś miały dodatkowe zabezpieczenie - sama linka metalowa jest jeszcze

> zabezpieczona cienkim twardym kondomem (coś jak koszulka termokurczliwa) i dopiero taka jest

> wkładana w pancerz. miałeś tak?

Nie wiem kupiłem je w takiej tubie i nawet zagladalem

Wydaje mi się że takie same jak tu na aukcji

http://allegro.pl/linki-hamulca-recznego-automatycznego-scenic-ii-i4025793232.html

Bo nr części ten sam

[mrarek]

z ciekawości pytam, jakie teraz robią.

ta dodatkowa otulina znacznie przedłużała żywotność

[sei08]

Elektryczny ręczny,to wg mnie najmniej awaryjna rzecz w tym aucie. Tzn. nigdy nie miałem z nim problemów.

[Lysy1980]

> Elektryczny ręczny,to wg mnie najmniej awaryjna rzecz w tym aucie. Tzn. nigdy nie miałem z nim

> problemów.

a z czym miałeś

[jozek]

> a z czym miałeś

ze wszystkim innym

[ArekMiz]

> Jako że zauważyłem ostatnio zwiększone spalanie i to że ręczny nie działa jak powinien to

> pojechałem dziś na serwis.

> Byłem pewien że zacisk nie dobija ale jednak diagnoza inna linki się przytarły.

> Szybka decyzja zakup nowych linek w ASO 247zł i robocizna 100zł razem z przesmarowanie i

> wyczyszczeniem zacisków itp

> Pan serwisant w Renault Max powiedział mi że mam fart że to krótki Scenic

> I tu informacja dla naszego kolegi mrarek w krótkim Scenic można naprawiać i regenerować ile

> potrzeba

> W Grand nie jest już tak miło gdyż przez to że konstrukcja jest inna to można zrobić to tylko raz

> jest tam jakiś dziwny zaczep który pozwala tylko raz na regeneracje

> Kiedyś wysyłali gdzieś do roboty gdzie dorabiali linki

> ale okazało się że nie wytrzymały tyle co linki z ASO

A nie pisałem, że tak jest?

A tu nawet aukcja linek ASO Warszawa Al.Jerozolimskie, gdzie piszą, że NIE pasują do granda, jakby kto chciał se tanio zbabrać...

linki do krótkiego SC II

[Lysy1980]

> A nie pisałem, że tak jest?

> A tu nawet aukcja linek ASO Warszawa Al.Jerozolimskie, gdzie piszą, że NIE pasują do granda, jakby

> kto chciał se tanio zbabrać...

> linki do krótkiego SC II

właśnie dlatego napisałem ten wątek gdyż wcześniej userzy pisali że nie ma problemu z ręcznym w grandach

[ArekMiz]

> właśnie dlatego napisałem ten wątek gdyż wcześniej userzy pisali że nie ma problemu z ręcznym w

> grandach

Zgadza się. Ale gdyby był wtedy jak ja szukałem swojego jakiś grand 2,0i automat to bym go łyknął, bez względu na potencjalne kłopoty z hamulcem elektrycznym. No ale była bida z nędzą (znaczy 90% były dCi) to wziąłem tego który akurat się trafił (czyli krótkiego).