sebaso Napisano 11 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2014 Cześć, Mam kolejny problem ze swoją meganą, mianowicie pojechałem dzisiaj do pracy cienkim i megi została pod domem, a że stała to mamuśka postanowiła ją wziąć zamiast swojego samochodu bo nie musiała dzięki temu iść do garażu blok dalej. No i dzwoni do mnie ok 14, że podjechala do babci i nie może zapalić teraz samochodu. Po naciśnięciu przycisku start słychać tylko takie tyk i koniec. Jak zostawiam go w pozycji zapłon to pod maską słychać ciągły delikatny pisk. Po robocie pojechałem jeszcze raz z druga kartą, ale nic to nie dało . Pany miał ktoś podobny problem, bo normalnie mi ręce opadają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jozek Napisano 11 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2014 na zapłonie piszczy przepustnica, chyba wszystkie tak mają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jagu Napisano 11 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2014 Trzymaj przycisk Sprawdź bezpieczniki na klemie i masy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lysy1980 Napisano 11 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2014 > na zapłonie piszczy przepustnica, chyba wszystkie tak mają moja nie piszczała megnae Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jozek Napisano 11 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2014 > moja nie piszczała megnae zepsuta była, albo nie słyszałeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jettison Napisano 11 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2014 spróbuj odpalić "z popychu" jak będzie normalnie chodził to kabel rozrusznika ew rozrusznik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebaso Napisano 11 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2014 > spróbuj odpalić "z popychu" jak będzie normalnie chodził to kabel rozrusznika ew rozrusznik o ja głupi w ogóle nie pomyślałem, zeby ją z pchnąć w sumie jedna z pierwszych moich myśli to był rozrusznik, ale tak bez żadnych objawów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jettison Napisano 11 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2014 > o ja głupi w ogóle nie pomyślałem, zeby ją z pchnąć > w sumie jedna z pierwszych moich myśli to był rozrusznik, ale tak bez żadnych objawów? miałem dokładnie tak samo, winny był kabel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebaso Napisano 11 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2014 > miałem dokładnie tak samo, winny był kabel Może być , bo mamuśka przed chwilą się przyznała że wpadła w dziurę przed ostatnim zgaszeniem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lysy1980 Napisano 11 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2014 > zepsuta była, albo nie słyszałeś to nie wiem o czym mówicie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebaso Napisano 11 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2014 Czy rozrusznik faktycznie schowany pod jakąś pokrywą pod aku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
natek Napisano 16 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2014 > Czy rozrusznik faktycznie schowany pod jakąś pokrywą pod aku? rozrusznk jest za silnikiem, od strony grodzi, oczywiscie na wysokości koła zamachowego, miejsce styku silnika i skrzyni biegow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebaso Napisano 16 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2014 > rozrusznk jest za silnikiem, od strony grodzi, oczywiscie na wysokości koła zamachowego, miejsce > styku silnika i skrzyni biegow Odpaliła następnego dnia , ale wolałem nie ryzykować i pojechałem od razu do warsztatu - koszt 230 zł za wyjęcie, regenerację i włożenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.