Zmiana danych w DR a konieczność zmiany dowodu

[Igorek]

Sytuacja nietypowa. Kupiłem motocykl zarejestrowany w moim WK (rejestracja dwa miesiące temu, czyli dowód świeżutki). Dostrzegłem, że na pierwszej stronie, na samej górze, w rubryce "organ wydający" są prezydent miasta, ulica i numer takie jak w dowodzie posiadanego przeze mnie od kilku lat samochodu ale kod pocztowy jest już inny. Albo była zmiana kodu, albo jest błąd. Czy jeśli zmieniono kod to automatycznie mam obowiązek wymienić dowód mojego samochodu i kto za to zapłaci?

[romano11]

> Dostrzegłem, że na pierwszej stronie, na samej górze, w rubryce "organ

> wydający" są prezydent miasta, ulica i numer takie jak w dowodzie posiadanego przeze mnie od

> kilku lat samochodu ale kod pocztowy jest już inny. Czy

> jeśli zmieniono kod to automatycznie mam obowiązek wymienić dowód mojego samochodu i kto za to

> zapłaci?

Szczerze? Nawet nie wiem, co mam tam wpisane...

Twoje dane i dane maszyny są OK? Jak tak, to zostaw.

[Igorek]

> Szczerze? Nawet nie wiem, co mam tam wpisane...

> Twoje dane i dane maszyny są OK? Jak tak, to zostaw.

Zostawiłbym. Ale kierownik mojego WK koniecznie chciał mi udowodnić, że czepialstwo co do szczegółów jest jego specjalnością i odmówił mi rejestracji pojazdu na podstawie własnego gdybania na temat przepisów. Dlaczego nie dać ludziom zajęcia, skoro tak się lubują w absurdalnych sprawach?

[Ozarek]

> Zostawiłbym. Ale kierownik mojego WK koniecznie chciał mi udowodnić, że czepialstwo co do

> szczegółów jest jego specjalnością i odmówił mi rejestracji pojazdu na podstawie własnego

> gdybania na temat przepisów.

odmówił na piśmie? z jaką podstawą?

> Dlaczego nie dać ludziom zajęcia, skoro tak się lubują w

> absurdalnych sprawach?

AFAIR nie ma podstawy do obciążenia gminy za wymianę dokumentów, poza DO, z powodu zmiany w adresie niezawinionym przez posiadacza dokumentu.

[Igorek]

> odmówił na piśmie? z jaką podstawą?

Pisałem jakiś czas temu na MK. Odmówiono mi rejestracji przyczepy z powodu braku okazania zaświadczenia o podleganiu bądź niepodleganiu pod VAT, bo PoRD tak wymaga. Ale w Ustawie o VAT jest jasno napisane, że taki typ pojazdu się w ogóle nie kwalifikuje pod to. Niestety trzeba pójść do US po takie zaświadczenie o podleganiu lub nie i po paru straconych dniach US wydaje odmowę wydania zaświadczenia z uwagi na niespełnianie przez pojazd kryteriów do bycia podciągniętym pod ustawę o VAT. I ta odmowa wydania zaświadczenia nagle staje się dla WK zaświadczeniem o niepodleganiu Nie pomogło składanie dokumentów w sekretariacie, tępe umysły i tak wydały odmowę, co mam na piśmie. Bardzo zależało mi na czasie, zrobiłem sobie wycieczkę do mamy, podarowałem jej przyczepę i poszliśmy ją rejestrować. Nie minęła godzina jak mieliśmy wszystko załatwione bo w tamtejszym WK urzędnicy nie żądali zaświadczeń dla pojazdu, który nie spełnia wymogów ustawy o VAT

[Ozarek]

> Pisałem jakiś czas temu na MK. Odmówiono mi rejestracji przyczepy z powodu braku okazania

> zaświadczenia o podleganiu bądź niepodleganiu pod VAT, bo PoRD tak wymaga. Ale w Ustawie o VAT

> jest jasno napisane, że taki typ pojazdu się w ogóle nie kwalifikuje pod to. Niestety trzeba

> pójść do US po takie zaświadczenie o podleganiu lub nie i po paru straconych dniach US

> wydaje odmowę wydania zaświadczenia z uwagi na niespełnianie przez pojazd kryteriów do bycia

> podciągniętym pod ustawę o VAT. I ta odmowa wydania zaświadczenia nagle staje się dla WK

> zaświadczeniem o niepodleganiu Nie pomogło składanie dokumentów w sekretariacie, tępe umysły

> i tak wydały odmowę, co mam na piśmie. Bardzo zależało mi na czasie, zrobiłem sobie wycieczkę

> do mamy, podarowałem jej przyczepę i poszliśmy ją rejestrować. Nie minęła godzina jak mieliśmy

> wszystko załatwione bo w tamtejszym WK urzędnicy nie żądali zaświadczeń dla pojazdu, który nie

> spełnia wymogów ustawy o VAT

no to pamiętam, IMHO pozostaje tylko skarga do prezydenta/burmistrza czy kto tam stoi na samej górze drabinki.

ale co to ma wspólnego z tym kodem pocztowym?

[Igorek]

> no to pamiętam, IMHO pozostaje tylko skarga do prezydenta/burmistrza czy kto tam stoi na samej

> górze drabinki.

> ale co to ma wspólnego z tym kodem pocztowym?

chcę mieć dowód zgodny ze stanem faktycznym

[romano11]

> chcę mieć dowód zgodny ze stanem faktycznym

Skoro tak Ci na tym zależy, to idź, złóż wniosek, ZAPŁAĆ i osiągniesz spokój duszy

[Ozarek]

> chcę mieć dowód zgodny ze stanem faktycznym

to niestety nikt Ci go za darmo nie wymieni, coś w stylu ''po odejściu od kasy reklamacji nie uwzględnia się''

Chyba, że udowodnisz błąd po stronie urzędu, którego nie mogłeś zweryfikować - wysłali do druku stare dane mimo iż nastąpiła zmiana. Tyle, że to i tak będzie walka z wiatrakami.

Olej ten kod, to jest nieistotny detal mało kto na to zwraca uwagę.

Ja mam w części dokumentów stary kod, a w nowszych nowy. Mało tego urząd nadal wydaje dokumenty z kodem zlikwidowanej placówki pocztowej (z placówki zrobił się oddział, a co za tym idzie przejęto kod poczty głównej).

[Igorek]

> to niestety nikt Ci go za darmo nie wymieni, coś w stylu ''po odejściu od kasy reklamacji nie

> uwzględnia się''

> Chyba, że udowodnisz błąd po stronie urzędu, którego nie mogłeś zweryfikować - wysłali do druku

> stare dane mimo iż nastąpiła zmiana. Tyle, że to i tak będzie walka z wiatrakami.

> Olej ten kod, to jest nieistotny detal mało kto na to zwraca uwagę.

> Ja mam w części dokumentów stary kod, a w nowszych nowy. Mało tego urząd nadal wydaje dokumenty z

> kodem zlikwidowanej placówki pocztowej (z placówki zrobił się oddział, a co za tym idzie

> przejęto kod poczty głównej).

Oleję temat Ciekawe czy upierdliwy policjant mógłby zatrzymać taki dowód za niezgodność danych

[Ozarek]

> Oleję temat Ciekawe czy upierdliwy policjant mógłby zatrzymać taki dowód za niezgodność danych

musiałby zwrócić uwagę i znać kod, raczej skupiają się na danych auta i właściciela.

Poza tym zawsze możesz powiedzieć, że nie wiedziałeś o zmianie kodu UM.

[konger]

> Oleję temat Ciekawe czy upierdliwy policjant mógłby zatrzymać taki dowód za niezgodność danych

Jeszcze nie słyszałem, by ktoś sprawdzał poprawność danych organu wydającego