Skocz do zawartości

Obroty na biegu postoju


Mavv

Rekomendowane odpowiedzi

Zakładam nowy wątek, żeby oddzielić alarm od obrotów

Zauważyłem to ze dwa dni przed urlopem w połowie sierpnia. Tylko na zimnym. Po odpaleniu, gdy jest w trybie P, obroty lekko świrują. Taka czkawka, której obrotek nawet nie wykrywa. Jak wybiorę czy to R czy D po odpaleniu, to też miewa czkawkę. Czkawka była tylko wtedy, gdy stałem na hamulcu. Podczas jazdy wszystko ok. Ustawało dość szybko, zwykle po przejechaniu killkuset metrów (po dojechaniu do skrzyżowania i zatrzymaniu się wszystko było w normie).

Natomiast teraz się chyba ciut nasiliło:

Zaraz po odpaleniu trzyma obroty rzędu 1500-1600 przez kilka sekund (czasem 1800). Bez znaczenia, czy zimny czy ciepły. Nadal miewa czkawkę. Komp nic nie pokazuje. Aha - no i nie dzieje sie to za każdym razem.

Szukać znowu gdzieś nieszczelności na dolocie?

Filmik dziś z rana:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może filtr paliwa wymień.. może go dusić.

Myślisz, że filtr by takie objawy dawał?

Jeszcze jedno - mechanior coś wspomniał, że na skrzyni jest jakieś takie urządzonko, które ma za zadanie podbić troszkę obroty po wrzuceniu D lub R. Ono może głupieć.

Jak to wygląda i gdzie tego szukać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wyczyszczony. Na obroty może i troszkę pomogło, ale nadal ma czkwakę po wybraniu D lub R. I tylko

> po starcie silnika.

> Będę nadal obserwował.

Update:

Jakie mogą być objawy wypadania zapłonów? Bo taki pomysł podsunał mi mechanior, jak usłyszał auto i pracę silnika. Świece wymieniałem ze 30tys km temu, ale ponoć cewka też lubi zgłupieć w tym silniku. Co do braku błędu na kompie (misfire) to muszą onbe być częściej, żeby komputer je wyłapał.

Jeszcze w sumie jeden objaw, który mi umknął - jak potrzebuję szybciej ruszyć, to silnik za ułamek sekundy potrafi się zamulić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Objaw cewki

Zamulenie/szarpniecie przy 2-3krpm(ogolnie na dole) gora bez zgrzytow

Tak jak napisales - blad wywali dopiero jak pojawia sie czesciej

I tak, cewka lubi sobie w nich padac

po n-te - klapki, jak wyglada z nimi sytuacja u Ciebie?

Wpadnija na mkp, tam jest o tym lektury na kilka dni ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Objaw cewki

> Zamulenie/szarpniecie przy 2-3krpm(ogolnie na dole) gora bez zgrzytow

Mniej więcej tak to jest. Góra bez problemów. Dół potrafi przymulić.

Edyta: no nie, aż do tak wysokich nie zamula. Zamula czasem przy ruszeniu z miejsca, więc powiedzmy do 2tys.

> Tak jak napisales - blad wywali dopiero jak pojawia sie czesciej

> I tak, cewka lubi sobie w nich padac

> po n-te - klapki, jak wyglada z nimi sytuacja u Ciebie?

Hmm, nie wiem. Wyjmowałem kiedyś kolektor, ale klapek nie widziałem. Nie wiem, jak głęboko w kolektorze one siedzą.

> Wpadnija na mkp, tam jest o tym lektury na kilka dni

Będę musiał. Ale tam znaleźć temat, to cud wink.gif

Aha - jeszcze dochodzi zegar, któy się przestawia. Najpierw myślałem, że to dzieci ruszają, ale żona mi dziś powiedziała, że ustawiła w drodze do pracy, potem auto stało na parkingu kilka godzin, a po pracy stwierdziła znowu godzinę z kosmosu. Zegarek juz mam drugi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro wyczyściłeś zawór bocznikowy to można się przyczepić cewki. Jak napisła hefi cewka będzie pracować normalnie w wyższym zakresie obrotowym 2500 +

miałem podobne objawy w manualau, przećwiczyłem wszystko i okazało się, że winien jest czujnik na skrzyni biegów, kosztował wtedy ponad 700 PLN więc olałem temt i nauczyłem się z tym żyć, tym bardziej, że nie zdarzało się za kazdym razem.

Jeśli chodzi o kolektor:

Pierwsza sprawa czy silnik stuka, w sensie czy dźwięk pracy silnika przypomina diesla?

druga sprawa: jak staniesz przodem do silnika to po prawej stronie tuż pod tym plastikiem przykrywającym silnik będziesz mial taki bączek z dźwignią, do ktorej dochodzi wężyk. wężyk ten idzie wkierunku kolektora ssącego, mniej więcej w połowie dlugości silnika. Weź zdejmij ten wężyk z którejś strony i zobacz czy zmienil się dźwięk pracującego silnika.

Klapki znajdują sie na wierzchu kolektora, w kanałach dolotowych tuż przy samej ściance glowicy. To są dosłownie klapli, które zamykają i otwierają kanały powietrzne w kolektorze. Jeśli ich nie widziałeś to może ich tam już nie ma.

W niedzielę wrócę do domu, odszukam fotki z mojej roboty i podeślę, generalnie robota prosta tylko czasochłonna.

ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> skoro wyczyściłeś zawór bocznikowy to można się przyczepić cewki. Jak napisła hefi cewka będzie

> pracować normalnie w wyższym zakresie obrotowym 2500 +

> miałem podobne objawy w manualau, przećwiczyłem wszystko i okazało się, że winien jest czujnik na

> skrzyni biegów, kosztował wtedy ponad 700 PLN więc olałem temt i nauczyłem się z tym żyć, tym

> bardziej, że nie zdarzało się za kazdym razem.

Jakiś czujnik na skrzyni to były pierwsze słowa mechaniora, jak mu opisałem objawy.

> Jeśli chodzi o kolektor:

> Pierwsza sprawa czy silnik stuka, w sensie czy dźwięk pracy silnika przypomina diesla?

Nie, normalnie pracuje.

> druga sprawa: jak staniesz przodem do silnika to po prawej stronie tuż pod tym plastikiem

> przykrywającym silnik będziesz mial taki bączek z dźwignią, do ktorej dochodzi wężyk. wężyk

> ten idzie wkierunku kolektora ssącego, mniej więcej w połowie dlugości silnika. Weź zdejmij

> ten wężyk z którejś strony i zobacz czy zmienil się dźwięk pracującego silnika.

Ta dzwigia streruje klapkami? Nie pamiętam teraz, kiedy ona się rusza góra-dół...

> Klapki znajdują sie na wierzchu kolektora, w kanałach dolotowych tuż przy samej ściance glowicy. To

> są dosłownie klapli, które zamykają i otwierają kanały powietrzne w kolektorze. Jeśli ich nie

> widziałeś to może ich tam już nie ma.

To pewnie już ich nie ma, bo nie kojarzę nic takiego. Mogłem paluchy włożyć w kolektor.

> W niedzielę wrócę do domu, odszukam fotki z mojej roboty i podeślę, generalnie robota prosta tylko

> czasochłonna.

ok.gif

I jeszcze nowość zlosnik.gif

Jak jest na obrotach jałowych (nromalne, 800 obrotów) to mi rezonuje cała obudowa filtra powietrza. Takie basowe buczenie. Ktos tak miał? Wszystkie połączenia wyglądają ok, no chyba, że gdzieś pod autem. Pewnie muszę wyjąć i poskładać na nowo cały układ zasilania powietrza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli silnik brzmi normalnie to najprawdopodobniej już nie masz tych durnych klapek.

Dźwignia, która porusza klapkami widoczna na pierwszym planie:

[image]SDC10300_zpsfac6bc18.jpg[/image]

kolektor z klapkami - kiedy nie ma podciśnienia klapki pozostają w pozycji "otwarte":

[image]SDC10295_zpsadd63e3a.jpg[/image]

a tu już po wywaleniu tamtego ustrojstwa:

[image]SDC10299_zpsc95f5f2a.jpg[/image]

Co do buczenia, dolot w MDO MK3 jest dość długi, pod puszką filtra powietrza masz takie pudło - dławik czy jak to się tam zwie, ma wyłapywać i wyhamowywać pęd powietrza tak coby zbyt wiele nie było wpychane do silnika przy szybszej jeździe - tam poszukaj ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli silnik brzmi normalnie to najprawdopodobniej już nie masz tych durnych klapek.

> Dźwignia, która porusza klapkami widoczna na pierwszym planie

O tej samej dzwigni myślałem. Ona sobie pracuje.

> kolektor z klapkami - kiedy nie ma podciśnienia klapki pozostają w pozycji "otwarte":

> [image][/image]

> a tu już po wywaleniu tamtego ustrojstwa:

> [image][/image]

Nie kojarzę nic idącego w poprzek w kolektorze, więc być może już ich rzeczywiście nie ma. Czyżby jakiś Anglik sam je wywalił??? zlosnik.gif

> Co do buczenia, dolot w MDO MK3 jest dość długi, pod puszką filtra powietrza masz takie pudło -

> dławik czy jak to się tam zwie, ma wyłapywać i wyhamowywać pęd powietrza tak coby zbyt wiele

> nie było wpychane do silnika przy szybszej jeździe - tam poszukaj

ok.gif Poszukam. Jak narazie wyjąłem filtr i macałem właśnie chyba tę puszkę. Ale tak jak mówisz - sam dolot idzie daleko na doł. Popatrzę w wolnej chwili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Mału update:

Jednak klapki mam. Ale to nie one, ale wężyk, który już kiedyś robiłem (chyba ze trzy lata temu). Pękł w innym miejscu, niż go wtedy naprawiałem.

IMAG2693_zpsxpa782jf.jpg

Właśnie wróciłem z ASO (jeden jedyny wężyk w dwóch ASO w mojej okolicy, w promieniu 20km...) Cena za głupi kawałwek gumy to 46 euro pad.gif

IMAG2694_zpsbd83a2cp.jpg

Klapek nie ruszam, bo nie jestem w stanie wyjąć kolektora. Jeszcze jakieś trzy wtyczki na dole trzymaja mi wiązkę, ale nie mam jak do nich dojść bez zdejmowania chłodnicy. Trudno - klapki pojeżdżą jeszcze.

Chyba że da się je wyjąć? Podejrzewam, że muszę rozpiąć cięgno od UFO, wysunąć je i po kolei wyjmować klapki? Mylę się?

Proszę o szybką odpowiedź, bo idę właśnie składać gada do kupy zlosnik.gif

EDYTA:

Ok, poskładane do kupy. Odpala i chodzi jak marzenie smile.gif Obroty nie rośną, po zmianie biegów pełza jak powinien, równiutko pracuje.

No to jeszcze zostały dwie rzeczy do zrobienia:

- wypadające zapłony (może wreszcie dziś zamówię świeczki)

- obudowa filtra powietrza wpada w rezonans.

Ale to historie na inny dzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mału update:

> Jednak klapki mam. Ale to nie one, ale wężyk, który już kiedyś robiłem (chyba ze trzy lata temu).

> Pękł w innym miejscu, niż go wtedy naprawiałem.

> Właśnie wróciłem z ASO (jeden jedyny wężyk w dwóch ASO w mojej okolicy, w promieniu 20km...) Cena

> za głupi kawałwek gumy to 46 euro

do czego ta ruła? celowo używam słowa ruła, gdyż określenie rurka tyczy się przewodów o niewielkim przekroju zlosnik.gif

> Klapek nie ruszam, bo nie jestem w stanie wyjąć kolektora. Jeszcze jakieś trzy wtyczki na dole

> trzymaja mi wiązkę, ale nie mam jak do nich dojść bez zdejmowania chłodnicy. Trudno - klapki

> pojeżdżą jeszcze.

> Chyba że da się je wyjąć? Podejrzewam, że muszę rozpiąć cięgno od UFO, wysunąć je i po kolei

> wyjmować klapki? Mylę się?

> Proszę o szybką odpowiedź, bo idę właśnie składać gada do kupy

Da się wyjąć bez targania chłodnicy. Z tego co pamiętam od spodu jest jedna wtyczka, wygonie jest położyć sie pod autem aby odkręcić jakieś tam śruby.

Potem jak piszesz odpinasz wajchę od ufo, wysuwasz pręt i klapki z niego i w zasadzie po krzyku.

ZTCW aso na tę operację przewidywało 6-8 rbh ale mogę mieć stare info

> EDYTA:

> Ok, poskładane do kupy. Odpala i chodzi jak marzenie Obroty nie rośną, po zmianie biegów pełza jak

> powinien, równiutko pracuje.

> No to jeszcze zostały dwie rzeczy do zrobienia:

> - wypadające zapłony (może wreszcie dziś zamówię świeczki)

> - obudowa filtra powietrza wpada w rezonans.

> Ale to historie na inny dzień.

Zuch chłopak ok.gif

dasz radę.

Ja dziś w swoim punciaku... odwróciłem pióra wycieraczek na lewą stronę zlosnik.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> do czego ta ruła? celowo używam słowa ruła, gdyż określenie rurka tyczy się przewodów o niewielkim

> przekroju

Ruła co chyba zwie się odmą. To ta gumowa rurka, którą widać na zdjęciach kolektora, które wrzuciłeś.

> Da się wyjąć bez targania chłodnicy. Z tego co pamiętam od spodu jest jedna wtyczka, wygonie jest

> położyć sie pod autem aby odkręcić jakieś tam śruby.

Widziałem ją tylko spod auta, ale nie miałem na tyle miejsca, żeby rękę włożyć. Ledwie palcem jej dotykałem. DO tego jeszcze jakies inne dwa w tej wiązce szły.

> Potem jak piszesz odpinasz wajchę od ufo, wysuwasz pręt i klapki z niego i w zasadzie po krzyku.

A co z otworami pomiędzy poszczególnymi wlotami? Je się uszczelnia zostawiając ośkę? Czy takie powietrze swobodnie "fruwające" pomiędzy poszczególnymi wlotami nie spowoduje jakiegoś głupiego zachowania silnika?

> ZTCW aso na tę operację przewidywało 6-8 rbh ale mogę mieć stare info

Może być tyle. Całą wiązkę od przepustnicy, krokowca, wtrysków i kilku innych gratów po prawej stronie silnika trzeba rozpiąć, pod kolektorem wiązka z chyba trzema przewodami, linka od gazu (i druga w przypadku tempomatu), bagnet i pewnie kilka innych rzeczy by sie jeszcze znalazło.

> Zuch chłopak

001.gif

> dasz radę.

001.gif

> Ja dziś w swoim punciaku... odwróciłem pióra wycieraczek na lewą stronę

waytogo.gifclaps.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.