andrzejp-nexia Napisano 26 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2005 Często się spotykam z zarzutem przeciwników gazu że silnik na gazie szybciej się zużywa. Jakoby benzyna ma właściwości smarujące i smaruje tłok-cyliner w czasie pracy silnika. Nie wydaje żeby tak było. W silniku rolę smarowidła sprawuje olej silnikowy. Pierścienie tłokowe zbierają olej do miski ale nie ma siły, żeby troche oleju nie zostało na powierzchni cylindra, który to w czasie suwu sprężania bedzie smarował cylinder. W czasie suwu ssania tłok zassysa mieszankę paliwowo- powietrzną (nie dotyczy diesla i banzyniaka z wtryskiem bezpośrenim- tu paliwo dociera dopiero po sprężeniu powietrza). Olej wg mnie bedzie smarował lepiej przy LPG ponieważ gaz nie zmyje go ze ścianek cylindra(w czasie suwu ssania), przeciwnie do benzyny która ładnie zmywa oleje i smary. Tak mi się wydaje ale może jest coś o czymś nie wiem i może nie mam racji. I dlatego mam pytanie: Czy ktoś ma jakieś informacje lub wiarygodne wyniki badań co do wpływu na silnik różnych paliw. Swoją drogą byłby to niezły temat badań laboratoryjnych (a może już takie były a ja nic o tym nie wiem) lub temat pracy inżynierskiej. Tylko nie wiadomo czy lobby paliwowe dopuściło by wyniki badań do powszechnej wiedzy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
delco Napisano 26 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2005 > Często się spotykam z zarzutem przeciwników gazu że silnik na gazie LPG ma wyższą liczbe oktanowa a co za tym idzie mniejsze skłonności do apalania stukowego. LPG jak ze trafia do silnika w formie gazu (nie mowie o V generacji) nawet teoretycznie nie ma możliwości apłukiwania filmu olejowego ze scianek cylindra. A teraz putanie - czy to pomaga czy przeszkadza w trwałości silnika? Delco Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kropas Napisano 26 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2005 Często poruszany dylemat i w sumie nie ma jednoznacznych odpowiedzi... Myślę, że sprawa złego wpływu mieszanki na smarowanie silnika ma tu drugorzędne znaczenie. Silnik smarowany jest olejem i od jego jakości a także sprawności silnika zależy jak szybko zostanie dostarczony do najbardziej newralgicznych punktów. I głównie chodzi tu o rozruch. Piszesz o suwie ssania.... moim zdaniem bardziej niepokojące zjawiska odbywają się podczas suwu wydechu. Nieodpowiednia (zbyt uboga) mieszanka gazowa poprzez swoją bardzo wysoką temperaturę i dłuższy czas spalania może bardzo negatywnie wpływać na zawory i gniazda zaworowe i trwałość uszczelki, a w skrajnym przypadku całej głowicy. I jest to zjawisko, które nie tylko trwa podczas uruchamiania silnika ale podczas całego czasu pracy - w szczególności pod dużym obciążeniem i na wysokich obrotach..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
delco Napisano 26 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2005 > Często poruszany dylemat i w sumie nie ma jednoznacznych > W pierwszym samochodzie przeprowadziłem rozpoznanie walką tj przejechałem ładą 2107 170 kkm bez wiekszych kłopotów z silnikiem. jedynie po ok 100 kkm zmieniałem zawory ale to po pierwsze było wliczone w ryzyko a po drugie mimo zapewnień producenta w książce obsługi samochód nie był przystosowany do paliwa bezołowiowego. Wiem ze 170 kkm to nie jest jakiś kosmiczny wynik ale łada 2107 też szczytem techniki i trwałości nie była Delco Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MajkDe Napisano 26 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2005 > LPG ma wyższą liczbe oktanowa a co za tym idzie mniejsze skłonności > do apalania stukowego. > LPG jak ze trafia do silnika w formie gazu (nie mowie o V generacji) > nawet teoretycznie nie ma możliwości apłukiwania filmu olejowego > ze scianek cylindra. > A teraz putanie - czy to pomaga czy przeszkadza w trwałości silnika? > Delco Ciekły gaz może zalewać silnik, gdzy za wcześnie przełączy się na LPG. PZDR Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kropas Napisano 26 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2005 > Wiem ze 170 kkm to nie jest jakiś kosmiczny wynik Wręcz przeciwnie. Jest to jeden z dowodów na to, że (dobrze wyregulowana) instalka gazowa jest w stanie w pełni (no może poza osiągami) zastąpić zasilanie benzyną. Ciekawe jak to naprawdę wygląda - chodzi mi o stan głowicy/zaworów, wogóle sprawności siknika po jakimś większym przebiegu. Być może okazało by się, że sceptycy i przeciwnicy gazu straciliby ostatnie argumenty przeciwko... które nota bene są jak narazie i tak chyba czysto teoretyczne.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
baran_kolo Napisano 26 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2005 > Wręcz przeciwnie. Jest to jeden z dowodów na to, że (dobrze > wyregulowana) instalka gazowa jest w stanie w pełni (no może > poza osiągami) zastąpić zasilanie benzyną. Ciekawe jak to > naprawdę wygląda - chodzi mi o stan głowicy/zaworów, wogóle > sprawności siknika po jakimś większym przebiegu. Być może > okazało by się, że sceptycy i przeciwnicy gazu straciliby > ostatnie argumenty przeciwko... które nota bene są jak narazie i > tak chyba czysto teoretyczne.... Kolegi ojciec jeźdźi duzym fiatem, od 5 lat nie tankuje benzyny, odpala na gazie i jeździ tak non stop. Boi się jeździć na benzynie bo mówi że ma rdze w zbiorniku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MajkDe Napisano 26 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2005 > Kolegi ojciec jeźdźi duzym fiatem, od 5 lat nie tankuje benzyny, > odpala na gazie i jeździ tak non stop. Boi się jeździć na > benzynie bo mówi że ma rdze w zbiorniku. Niech sobie zrobi 5-10 litrowy zbiornik plastikowy na awaryjny dojazd... PZDR Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gondoljerzy Napisano 26 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2005 > Ciekły gaz może zalewać silnik, gdzy za wcześnie przełączy się na > LPG. > PZDR Ale to jest prawdopodobne dopiero gdzieś przy -10 lub w jeszcze niższych temperaturach. Przy ciśnieniu atmosferycznym propan wrze przy ponad -40 a butan przy -9 . A w kolektorze jest niższe ciśnienie więc jeśli ciekły gaz przeleci przez parownik to odparuje wczesniej w kolektorze zanim doleci do silnika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MajkDe Napisano 27 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2005 > Ale to jest prawdopodobne dopiero gdzieś przy -10 lub w jeszcze > niższych temperaturach. Przy ciśnieniu atmosferycznym propan > wrze przy ponad -40 a butan przy -9 . A w kolektorze jest > niższe ciśnienie więc jeśli ciekły gaz przeleci przez parownik > to odparuje wczesniej w kolektorze zanim doleci do silnika. To mnie "uświadomiłeś" i pocieszyłeś, bo ja bardzo szybko przełączam na LPG (temperatury do -5stC). U mnie "dolot" jest raczej długi więc "gaz" tym bardziej odparuje. PZDR Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djohn Napisano 27 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2005 odnośnie smarowania silnika benzyną to znam jeden artykuł na nie , link już był parę razy. http://autoswiat.redakcja.pl/archiwum/artykul.asp?Artykul=4362 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andrzejp-nexia Napisano 27 Lutego 2005 Autor Udostępnij Napisano 27 Lutego 2005 > odnośnie smarowania silnika benzyną to znam jeden artykuł na nie , > link już był parę razy. > http://autoswiat.redakcja.pl/archiwum/artykul.asp?Artykul=4362 Co prawda nie jest to o LPG tylko o benzynie ale są to ważne informacje i właśnie o to mi również chodziło. Benzyna to zło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niedal Napisano 27 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2005 witam, przez ostatnie 8 lat w domu mamy same samochody zasilane LPG poczawszy od fiata 125p przez volva,ople a ostatnio daewoo i chryslera. Jako ze nubira na gazie nakrecilismy najwiecej kilometrow przeszlo juz 330 jazdy na samym lpg wiec o tym samochodzie i silniku moge powiedziec najwiecej. ostatnio wymieniana byla uszczelka pod glowica i nie bylo widac zadnych oznak zuzucia na cylindrach a tymbardziej ponadpalanych gniazd zaworowych czy samych zaworow. Przez te kilka lat jazdy na samymLPG nie moge nic zlego powiedziec o tym paliwie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andrzejp-nexia Napisano 27 Lutego 2005 Autor Udostępnij Napisano 27 Lutego 2005 > Jako ze nubira na gazie nakrecilismy najwiecej > kilometrow przeszlo juz 330 jazdy na samym lpg wiec o tym > samochodzie i silniku moge powiedziec najwiecej. ostatnio > wymieniana byla uszczelka pod glowica i nie bylo widac zadnych > oznak zuzucia na cylindrach a tymbardziej ponadpalanych gniazd > zaworowych czy samych zaworow. Przez te kilka lat jazdy na > samymLPG nie moge nic zlego powiedziec o tym paliwie Bo silniki są trwałe w Daewoo Ale fakt że po 330 kkm można już coś powiedzieć o paliwie LPG. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
donfelipe Napisano 28 Lutego 2005 Udostępnij Napisano 28 Lutego 2005 > Wręcz przeciwnie. Jest to jeden z dowodów na to, że (dobrze > wyregulowana) instalka gazowa jest w stanie w pełni (no może > poza osiągami) zastąpić zasilanie benzyną. Ciekawe jak to > naprawdę wygląda - chodzi mi o stan głowicy/zaworów, wogóle > sprawności siknika po jakimś większym przebiegu. Być może > okazało by się, że sceptycy i przeciwnicy gazu straciliby > ostatnie argumenty przeciwko... które nota bene są jak narazie i > tak chyba czysto teoretyczne.... Ja własnie dobijam do 180 kkm z czego 100 kkm na LPG i przy ostatnim przeglądzie pomiar ciśnienia w cylindrach był taki, że wszystkie miały takie samo cisnienie sprężania i wszystkie dobre Aha - wyczyn Matizem Joy, instalka lovato II gen - bez cudów... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pannonia Napisano 3 Marca 2005 Udostępnij Napisano 3 Marca 2005 Taksówkarze robią poldasami na gazie po 250-300kkm do remontu silnika, wiec na pewno nie zmniejsza trwałości LPG silnika. A polonez jaki jest to wszyscy wiedzą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Astroman Napisano 3 Marca 2005 Udostępnij Napisano 3 Marca 2005 > Taksówkarze robią poldasami na gazie po 250-300kkm do remontu > silnika, wiec na pewno nie zmniejsza trwałości LPG silnika. > A polonez jaki jest to wszyscy wiedzą. LPG II generacji zmniejsza moc silnika a jak silnik mniej wysilony to dalej zajedzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niedzielny Napisano 3 Marca 2005 Udostępnij Napisano 3 Marca 2005 > LPG II generacji zmniejsza moc silnika a jak silnik mniej wysilony to > dalej zajedzie. Dzięki wspomaganiu nogami? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vahanara Napisano 3 Marca 2005 Udostępnij Napisano 3 Marca 2005 > LPG II generacji zmniejsza moc silnika a jak silnik mniej wysilony to > dalej zajedzie. taksiarze w ogóle kręcą kosmiczne wyniki więc niekoniecznie jest to potwierdzeniem... Ale oczywiście może być. pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
miras.1 Napisano 4 Marca 2005 Udostępnij Napisano 4 Marca 2005 > odnośnie smarowania silnika benzyną to znam jeden artykuł na nie , > link już był parę razy. > http://autoswiat.redakcja.pl/archiwum/artykul.asp?Artykul=4362 Potem nie ma się co dziwić opiniom co niektórych kierowców, że ich samochód wogóle nie zużywa oleju, a poziom jest taki sam od wymiany do wymiany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andrzejp-nexia Napisano 4 Marca 2005 Autor Udostępnij Napisano 4 Marca 2005 > Potem nie ma się co dziwić opiniom co niektórych kierowców, że ich > samochód wogóle nie zużywa oleju, a poziom jest taki sam od > wymiany do wymiany. I jeszcze się z tego cieszą. Zapewne z tego powodu że na LPG silnik bierze olej, a na benzynie bierze olej ale tego nie widać, utarło się powiedzenie że silnik na gazie szybciej się zużywa. Silnik na LPG zawsze bedzie brał więcej oleju i trzeba o tym pamiętać. Może dochodzić do paradoksu: silnik w lepszym stanie technicznym na gazie bedzie brał więcej oleju niż silnik w gorszej formie na benzynie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niedzielny Napisano 8 Marca 2005 Udostępnij Napisano 8 Marca 2005 > Silnik na LPG zawsze bedzie brał więcej oleju i trzeba o tym pamiętać. Strasznie teoretyzujesz, ale nie ma to potwierdzenia w praktyce. Pierwszy rok jeździłem na benzynie, nie było potrzeby dolewać oleju (z max. zlazł do połowy poziomu przy wymianie) Założyłem gaz i jest tak samo - po roku jeżdżenia i 14 000 poziom jest na połowie - za tydzień wymiana. W międzyczasie nie uzupełniałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marbac Napisano 8 Marca 2005 Udostępnij Napisano 8 Marca 2005 Mój znajomy zrobił Polonezem na LPG 300kkm bez remontu silnika. I raczej nie należy do kierwców z "lekką" nogą. Fakt, że silnik brał już olej, ale mimo wszystko dla poldka jest to wynik bardzo dobry. Niestety nie wiadomo ile wyniósłby całkowity przebieg auta, bo samochód został skradziony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andrzejp-nexia Napisano 8 Marca 2005 Autor Udostępnij Napisano 8 Marca 2005 > Strasznie teoretyzujesz, ale nie ma to potwierdzenia w praktyce. > Pierwszy rok jeździłem na benzynie, nie było potrzeby dolewać > oleju (z max. zlazł do połowy poziomu przy wymianie) > Założyłem gaz i jest tak samo - po roku jeżdżenia i 14 000 poziom > jest na połowie - za tydzień wymiana. W międzyczasie nie > uzupełniałem. Bo masz dobry silnik i mały przebieg. Nic tylko się cieszyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PaSiEk Napisano 9 Marca 2005 Udostępnij Napisano 9 Marca 2005 > Mój znajomy zrobił Polonezem na LPG 300kkm bez remontu silnika. I > raczej nie należy do kierwców z "lekką" nogą. Fakt, że silnik > brał już olej, ale mimo wszystko dla poldka jest to wynik bardzo > dobry. Niestety nie wiadomo ile wyniósłby całkowity przebieg > auta, bo samochód został skradziony. Widać złodziej nie przestraszył się przebiegu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.