stalan Napisano 25 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2014 Pacjent Megane II 1,4 2008r 78 kkm przebiegu ,nowy ( 2 miesiące) akumulator. Dziś do 22:00 byłem w pracy, po pracy wsiadam do samochodu ,wkładam kartę,wciskam sprzęgło,zapala się komunikat wciśnij przycisk , wciskam ...a tu tylko "PYK" i... nic więcej się nie dzieje , próbowałem kilka razy.Kontrolki które powinny gasnąć po wciśnięciu zapłonu ,gasną,nie ma żadnych komunikatów ,zapalają się światła dzienne, wszystko działa tak jakby silnik pracował,a tu cisza.Wydaje mi się że ni gasła tylko kontrolka immobilajzera.Zostawiłem to francuskie dziadostwo pod firmą,a jutro mam jechać,po córkę na lotnisko. Wstanę jutro, wezmę drugą kartę,wezwę taryfę ,pojadę do pracy i...no nie wiem co robić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jettison Napisano 25 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2014 > Pacjent Megane II 1,4 2008r 78 kkm przebiegu ,nowy ( 2 miesiące) akumulator. Dziś do 22:00 byłem w > pracy, po pracy wsiadam do samochodu ,wkładam kartę,wciskam sprzęgło,zapala się komunikat > wciśnij przycisk , wciskam ...a tu tylko "PYK" i... nic więcej się nie dzieje , próbowałem > kilka razy.Kontrolki które powinny gasnąć po wciśnięciu zapłonu ,gasną,nie ma żadnych > komunikatów ,zapalają się światła dzienne, wszystko działa tak jakby silnik pracował,a tu > cisza.Wydaje mi się że ni gasła tylko kontrolka immobilajzera.Zostawiłem to francuskie > dziadostwo pod firmą,a jutro mam jechać,po córkę na lotnisko. Wstanę jutro, wezmę drugą > kartę,wezwę taryfę ,pojadę do pracy i...no nie wiem co robić. u mnie takie objawy dawał przerwany przewód zasilający rozrusznik, spróbuj go odpalić "na pych/z górki" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stalan Napisano 25 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2014 > u mnie takie objawy dawał przerwany przewód zasilający rozrusznik, spróbuj go odpalić "na pych/z > górki" Tego typu odpalanie stosowałem ostatnio...prawie 30 lat temu w "maluchu", trochę bym się obawiał, nic się nie uszkodzi? . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jettison Napisano 25 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2014 > Tego typu odpalanie stosowałem ostatnio...prawie 30 lat temu w "maluchu", trochę bym się obawiał, > nic się nie uszkodzi? . nic, jeśli to brak prądu w rozruszniku mnie było już wszystko jedno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jagu Napisano 26 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2014 Popraw kable na rozruszniku i masowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stalan Napisano 26 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2014 > Popraw kable na rozruszniku i masowy Czy do kabli rozrusznika dostanę się " od góry", po której on jest stronie?. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jagu Napisano 26 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2014 > Czy do kabli rozrusznika dostanę się " od góry", Nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stalan Napisano 26 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2014 No dobra , z racji że wykupiłem u ubezpiczyciela wypasione Asistance ( w końcu to Renault więc asistance...musi się przydać) , zamówiłem u nich pomoc drogową. Laweta podięła mnie pod domem , pojechaliśmy na miejce postoju francy.Laweciarz początkowo chciał zaraz zapakować grata na pakę , ale za moją namową , użył podnośnika , popatrzył , stuknął ramieniem podnośnika w rozrusznik ,podjąłem próbę rozruchu i...franca zapaliła.Po przyjechaniu na parking , dwie kolejne próby odpalenia ("na gorąco") udane.W mojej ocenie winien jest tzw "automat" rozrusznika ,na początek po świętach zacznę od jego wymiany ,bo ni lubię takiej loteri.A jak dziś pojadę na lotnisko ( jeśli odpali) , po córkę , zięcia i wnuka ,to zwyczajem syberyjskim... nie będę gasił silnika , aż nie zaparkuję pod domem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jettison Napisano 26 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2014 > No dobra , z racji że wykupiłem u ubezpiczyciela wypasione Asistance ( w końcu to Renault więc > asistance...musi się przydać) , zamówiłem u nich pomoc drogową. Laweta podięła mnie pod domem > , pojechaliśmy na miejce postoju francy.Laweciarz początkowo chciał zaraz zapakować grata na > pakę , ale za moją namową , użył podnośnika , popatrzył , stuknął ramieniem podnośnika w > rozrusznik ,podjąłem próbę rozruchu i...franca zapaliła.Po przyjechaniu na parking , dwie > kolejne próby odpalenia ("na gorąco") udane.W mojej ocenie winien jest tzw "automat" > rozrusznika ,na początek po świętach zacznę od jego wymiany ,bo ni lubię takiej loteri.A jak > dziś pojadę na lotnisko ( jeśli odpali) , po córkę , zięcia i wnuka ,to zwyczajem > syberyjskim... nie będę gasił silnika , aż nie zaparkuję pod domem. albo zaparkuj na górce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stalan Napisano 26 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2014 > albo zaparkuj na górce Na parkingu przy lotnisku...górek nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrarek Napisano 26 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2014 ojej - weź ze sobą ramię podnośnika i też stuknij wtedy odpali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Quattroporte Napisano 27 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2014 > ojej - weź ze sobą ramię podnośnika i też stuknij > wtedy odpali U mnie rok temu w Lagunie IIphI walenie pomogło kilka razy Jednak w końcu rozrusznik odmówił posłuszeństwa. A auto jak to Renault postanowiło sie popsuć o 17 w wigilię Wsteczny i odpalanie na popych na wstecznym dawało radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.