crabtree Napisano 7 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2015 Witajcie, w corsie mojej mamy rozciekła się pompa wody. Z racji tego że samochód niewielkiej wartości ojciec sam wziął się za naprawę i efekt jest taki że samochód nie chce zapalić, docelowo miał pojeździć jeszcze ten rok. Podobno wjechał do garażu o własnych siłach, następnie ojciec rozbebeszył rozrząd łącznie ze zdjęciem koła paska osprzętu, wymienił pompę wody i poskładał wszystko, pilnując znaków na rozrządzie. Finalnie samochód nie chce zapalić, iskra na świecach jest, paliwo również. Silnik kręci, jest efekt taki że prawie zaskakuje ale jednak nic z tego. Koledzy podrzućcie jakąś teorię co i jak sprawdzić przed odholowaniem zwłok na złom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
daro39 Napisano 7 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2015 > teorię co i jak sprawdzić przed odholowaniem zwłok na złom niech ktoś kumaty sprawdzi ustawienie rozrządu pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 7 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2015 Przestawiony rozrząd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 7 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2015 > efekt jest taki że samochód nie chce zapalić, > Podobno wjechał do garażu o własnych siłach, następnie ojciec rozbebeszył rozrząd, wymienił pompę wody i poskładał wszystko, pilnując znaków na > rozrządzie. Finalnie samochód nie chce zapalić, iskra na świecach jest, paliwo również. Stawiam na (jednak) źle ustawiony rozrząd. Skoro jest paliwo i iskry, to brakuje zsynchronizowania całości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
crabtree Napisano 7 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2015 > Stawiam na (jednak) źle ustawiony rozrząd. Skoro jest paliwo i iskry, to brakuje zsynchronizowania > całości. Jak dla mnie też to jest przyczyną, z tym że właśnie byłem u ojca w garażu, faktycznie znaki się pokrywają i po dwóch pełnych obrotach wałem również są na swoim miejscu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lessero Napisano 7 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2015 Czujnik położenia wału jest na miejscu i czy jest sprawny / kontaktuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
technix Napisano 7 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2015 u góry znak jest na kole, które zdejmował, może jakoś udało mu się je źle założyć i dlatego pomimo ustawień na znaki nie odpala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luki Napisano 7 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2015 > Jak dla mnie też to jest przyczyną, z tym że właśnie byłem u ojca w garażu, faktycznie znaki się > pokrywają i po dwóch pełnych obrotach wałem również są na swoim miejscu. Wykręć świecę z 1 cylindra, ustaw wał korbowy na zero i sprawdź czy faktycznie tłok pierwszego cylindra jest wtedy na samej górze (GMP). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
crabtree Napisano 8 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2015 > Czujnik położenia wału jest na miejscu i czy jest sprawny / kontaktuje? Sprawdzałem omomierzem i na dwóch pinach pokazuje opór około 470 Ohm, reaguje też na przyłożenie magnesu więc raczej sprawny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
crabtree Napisano 8 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2015 > u góry znak jest na kole, które zdejmował, może jakoś udało mu się je źle założyć i dlatego pomimo > ustawień na znaki nie odpala Ta teoria najbardziej mi pasuje, pytanie tylko jak sprawdzić poprawność ustawienia wałka rozrządu względem wału. Macie jakieś sposoby? Tak jak pisze kolega Luki mam wrażenie że sprawdzę tylko poprawność znaku na wale korbowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
crabtree Napisano 8 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2015 No i przełom, auto odpaliło. Rozrząd był ustawiony OK, podczas prób uruchomienia silnika przy okazji rozładował się akumulator, który wcześniej wygląda na to, że musiał być bardzo słaby. Dzisiaj został podpięty do prostownika dodatkowo znalazłem w garażu jakieś świece z czasów kiedy ja miałem taką corsę i je podmieniłem. Po włożeniu świeżo naładowanego akumulatora auto odpaliło bez zająknięcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.