Suszarka bębnowa - podłączać do odpływu czy nie?

[Filipfm]

Elo,

postanowiłem rozszerzyć mój domowy harem i po pralce i zmywarce, mam kolejną konkubinę - suszarkę

Miejsce jest, z montażem czekam jeszcze na łącznik, żeby dobrze stała na pralce.

Ale mam rozkminkę, czy ją podłączać do odpływu?

Urządzając mieszkanie przewidziałem to, więc jest rurka, tylko musże wyjąć korek. Byłoby bezobsługowo ale znajduje w necie info, ze woda z suszarek jest dobra np do zelazka. Jest w tym jakis sens czy podlaczyc do kanalizy i zapomniec o temacie?

[spad]

> Elo,

> postanowiłem rozszerzyć mój domowy harem i po pralce i zmywarce, mam kolejną konkubinę - suszarkę

> Miejsce jest, z montażem czekam jeszcze na łącznik, żeby dobrze stała na pralce.

> Ale mam rozkminkę, czy ją podłączać do odpływu?

> Urządzając mieszkanie przewidziałem to, więc jest rurka, tylko musże wyjąć korek. Byłoby

> bezobsługowo ale znajduje w necie info, ze woda z suszarek jest dobra np do zelazka. Jest w

> tym jakis sens czy podlaczyc do kanalizy i zapomniec o temacie?

Ja nie podłączyłem bo nie chce mi się iść kupić węża odpływowego (nie było w standardzie). Woda wylewana jest za każdym razem ręcznie ze zbiornika. Utrudnienie to żadne, ale zawsze trzeba to zrobić. To jest woda zdemineralizowana, ale weź pod uwagę, że do wielu producentów żelazek zaznacza wręcz, że wlewać tylko wodę z kranu. Jak masz wąż to podpinaj, zawsze to mniej roboty po suszeniu ubrań.

[Filipfm]

> Ja nie podłączyłem bo nie chce mi się iść kupić węża odpływowego (nie było w standardzie). Woda

> wylewana jest za każdym razem ręcznie ze zbiornika. Utrudnienie to żadne, ale zawsze trzeba to

> zrobić. To jest woda zdemineralizowana, ale weź pod uwagę, że do wielu producentów żelazek

> zaznacza wręcz, że wlewać tylko wodę z kranu. Jak masz wąż to podpinaj, zawsze to mniej roboty

> po suszeniu ubrań.

No wlasnie, moje zelazko jezdzi na kranowce

U mnie waz jest w zestawie, bede musial tylko kupic przejsciowke, bo kanalize mam 50ke a ta rurka wyglada na waska.

[maras77]

> Elo,

> postanowiłem rozszerzyć mój domowy harem i po pralce i zmywarce, mam kolejną konkubinę - suszarkę

> Miejsce jest, z montażem czekam jeszcze na łącznik, żeby dobrze stała na pralce.

> Ale mam rozkminkę, czy ją podłączać do odpływu?

> Urządzając mieszkanie przewidziałem to, więc jest rurka, tylko musże wyjąć korek. Byłoby

> bezobsługowo ale znajduje w necie info, ze woda z suszarek jest dobra np do zelazka. Jest w

> tym jakis sens czy podlaczyc do kanalizy i zapomniec o temacie?

Jak masz odpływ, to podłączaj.

Tylko suszarka musi mieć taką opcję, a niewiele ma.

BTW - jak masz małą łazienkę, to musisz kupić suszarkę z pompą ciepła, bo zwykła kondensacyjna będzie strasznie grzała i miała małą sprawność.

[Gość Krawiec]

> No wlasnie, moje zelazko jezdzi na kranowce

> U mnie waz jest w zestawie, bede musial tylko kupic przejsciowke, bo kanalize mam 50ke a ta rurka

> wyglada na waska.

A suszarka ma pompke czy grawitacyjnie?

Bo wiesz z kanalizy to śmierdzi... wiec jakiś syfon by się przydał.

Krawiec

[Keryp_]

Przy okazji - prawda to, że po suszeniu w suszarce łatwiej się prasuje ciuchy?

P.S. Co kupiłeś?

[Agata]

> Przy okazji - prawda to, że po suszeniu w suszarce łatwiej się prasuje ciuchy?

> P.S. Co kupiłeś?

PO suszeniu w suszarce się nie prasuje!

[Keryp_]

> PO suszeniu w suszarce się nie prasuje!

Znaczy - wyciągasz przykładowo koszulinę i na ciało? Nie ma zagnieceń?

[maras77]

> Przy okazji - prawda to, że po suszeniu w suszarce łatwiej się prasuje ciuchy?

> P.S. Co kupiłeś?

Większość rzeczy jak wyciągniesz jeszcze ciepłe, to składasz i nie prasujesz.

Dotyczy ręczników, pościeli, koszulek, bluzek itp.

Ale koszule to trzeba wyprasować.

Chyba, że wrzucisz na parowanie i po wyjęciu od razu zakładasz, lub na wieszak.

Ale takie wyparowane ubranie jest lekko wilgotne, wiec nie nadaje się do szafy.

[Keryp_]

> Większość rzeczy jak wyciągniesz jeszcze ciepłe, to składasz i nie prasujesz.

> Dotyczy ręczników, pościeli, koszulek, bluzek itp.

> Ale koszule to trzeba wyprasować.

> Chyba, że wrzucisz na parowanie i po wyjęciu od razu zakładasz, lub na wieszak.

> Ale takie wyparowane ubranie jest lekko wilgotne, wiec nie nadaje się do szafy.

Dobra!!! Polećcie jakąs przyzwoitą i lece do sklepu!!!

[spad]

> Znaczy - wyciągasz przykładowo koszulinę i na ciało? Nie ma zagnieceń?

Zasadniczo się nie pracuje rzeczy po suszarce bo prawidłowe złożenie załatwia wszystko, ale ja mam takie zboczenie, że i tak prasuję Co do koszul to nigdy ich nie wrzucałem do suszenia, bałem się ryzykować z moimi koszulami. Weź pod uwagę, że większość rzeczy jakie masz w szafie i jakie są w sklepie ma na metce zakaz suszenia, więc suszysz na własne ryzyko. Z tego powodu koszule schną klasycznie, reszta w suszarce.

[Agata]

> Znaczy - wyciągasz przykładowo koszulinę i na ciało? Nie ma zagnieceń?

Jest jeden minus. Od razu z suszarki musisz poskładać.

Nie ma tak, że sobie poleży a ty za godzinę to zrobisz.

Ja tylko czekam az mi się pralka zepsuje, od razu lecę do sklepu po nową i po suszarkę

[spad]

> Dobra!!! Polećcie jakąs przyzwoitą i lece do sklepu!!!

Ja mam Electroluxa za 1400 zł, takiego . Nie bawiłem się w cuda wianki za 2500 zł i więcej. Ważne to duży bęben, mój ma 7 kg. Rok temu w RTV Euro Agd stałą poniżej 1400 zł, widzę, że ceny rosną.

Z racji 4-osobowej rodziny i dużej częstotliwości prania to ta maszynka u mnie w domu nie ma łatwo a spisuje się znakomicie. Teraz nie wyobrażam sobie nie mieć suszarki.

[shapyr]

> Dobra!!! Polećcie jakąs przyzwoitą i lece do sklepu!!!

Nie wiem czy przyzwoita, ale kupiłem niedawno BEKO DPU8360X za niecałe 1800 zł. Klasa A+, z pompą ciepła.

Krawiec suszarki kondensacyjne, chyba wszystkie, maja pompkę wody.

[Filipfm]

> Jak masz odpływ, to podłączaj.

> Tylko suszarka musi mieć taką opcję, a niewiele ma.

> BTW - jak masz małą łazienkę, to musisz kupić suszarkę z pompą ciepła, bo zwykła kondensacyjna

> będzie strasznie grzała i miała małą sprawność.

Ma taka mozliwosc pompe ciepla tez ma wg opisu w specyfikacji

Lazienka spora, chociaz zobaczymy jak to bedzie, bo pralka i suszarka beda zamkniete w szafce

[Filipfm]

> A suszarka ma pompke czy grawitacyjnie?

> Bo wiesz z kanalizy to śmierdzi... wiec jakiś syfon by się przydał.

> Krawiec

Ma pompke, nad syfonem pomysle, w sumie nie pamietam jak podlaczylem pralke ale faktycznie chyba jakis syfon zapodalem.

Podlaczenie do odplywu maksymalnie na wysokosci gornego blatu.

[maras77]

> Dobra!!! Polećcie jakąs przyzwoitą i lece do sklepu!!!

to, o czym pisałem to funkcja parowania Electroluxa/Aeg/Zanussi.

Nie wiem, czy inne to mają.

Aczkolwiek uważam tę funkcje jako prawie nieprzydatną - użyłem z potrzeby chyba tylko raz.

[spad]

> Dobra!!! Polećcie jakąs przyzwoitą i lece do sklepu!!!

Aha, zwróć uwagę czy łatwo dostępny jest kondenser, bo to część, którą co jakiś czas trzeba umyć bo od niego zależy efektywność suszarki a niektórzy producenci potrafią tak to zabudować, że walka z wymontowaniem. W Electoluxie jest pod klapką, wyciąga się go w kilka sekund.

[Filipfm]

> Przy okazji - prawda to, że po suszeniu w suszarce łatwiej się prasuje ciuchy?

> P.S. Co kupiłeś?

Kilkoro znajomych zachwalalo, ze rzeczy typu koszulki czy bluzy w ogole nie trzeba prasowac, reczniki sa puchate itp

W to, ze koszul nie trzeba bedzie prasowac nie uwierzylem

Wiem, ze to niegodne AK, zeby kupowac cos ponizej Miele, ale mam pralke beko wiec i w suszarke poszedlem tej firmy kupilem model niedostepny w PL - DPU 8305.

Ma 8kg wsadu, to dobrze, bo pralke mam 7kg wiec jest zapas, no i jest w klasie A++, lepiej niz DPU 8360 oferowana w PL

[Artur7]

> Ja tylko czekam az mi się pralka zepsuje, od razu lecę do sklepu po nową i po suszarkę

Rozumiem, że chcesz kupić dwa osobne urządzenia

Jestem właśnie na etapie zakupu pralki, i po przeczytaniu tego wątku pomyślałem o pralko - suszarce, w jednym urządzeniu.

Co szanowni myślą o takim pomyśle?

[Filipfm]

> Rozumiem, że chcesz kupić dwa osobne urządzenia

> Jestem właśnie na etapie zakupu pralki, i po przeczytaniu tego wątku pomyślałem o pralko -

> suszarce, w jednym urządzeniu.

> Co szanowni myślą o takim pomyśle?

W wiekszosci przypadkow to fatalny pomysl, chyba, ze sie cos zmienilo w technologii. Moi rodzice maja od kilku lat pralkosuszarke whirlpoola i do cyklu suszenia zuywa ponad 2x wiecej wody niz do prania. Po prostu zimna woda jest uzywana do schladzania powierzchni, na ktorej sie ma kondensowac para. Drugim problemem jest, ze dla suszenia jest mniejszy dopuszczalny ladunek, wiec po praniu trzeba wyciagnac troche prania z bebna.

Wiec ogladajac urzadzenia patrz na parametry i zuzycie wody.

[Artur7]

> W wiekszosci przypadkow to fatalny pomysl, chyba, ze sie cos zmienilo w technologii. Moi rodzice

> maja od kilku lat pralkosuszarke whirlpoola i do cyklu suszenia zuywa ponad 2x wiecej wody niz

> do prania. Po prostu zimna woda jest uzywana do schladzania powierzchni, na ktorej sie ma

> kondensowac para. Drugim problemem jest, ze dla suszenia jest mniejszy dopuszczalny ladunek,

> wiec po praniu trzeba wyciagnac troche prania z bebna.

> Wiec ogladajac urzadzenia patrz na parametry i zuzycie wody.

Chodzi o takiego siemensa, według opisu do suszenia wcale nie używa wody. Drugi problem raczej pomijalny, w stosunku do oszczędności miejsca, jakie daje jedno urządzenie, a nie dwa.

Edit: jedna wizyta w sklepie rozwiała mi wątpliwości, osobną suszarkę dokupię sobie później.

[Filipfm]

> Chodzi o takiego siemensa, według opisu do suszenia wcale nie używa wody. Drugi problem raczej

> pomijalny, w stosunku do oszczędności miejsca, jakie daje jedno urządzenie, a nie dwa.

> Edit: jedna wizyta w sklepie rozwiała mi wątpliwości, osobną suszarkę dokupię sobie później.

Z danych wynika, ze do suszenia zjada 6 litrow wody, tragedii nie ma

[Artur7]

> Z danych wynika, ze do suszenia zjada 6 litrow wody, tragedii nie ma

Jeśli chodzi o wodę to tragedii nie ma, zauważalna jest różnica w zużyciu prądu na cykl: 4kW dla 4 kg "wsadu" pralko-suszarka, vs 2-2,5 kW dla 9 kg wsadu dla suszarki w klasie A++.

Ale największa jednak różnica to "różnica" w wysuszeniu wsadu, więc mnie przekonał/przekonałem się.

[Filipfm]

> Jeśli chodzi o wodę to tragedii nie ma, zauważalna jest różnica w zużyciu prądu na cykl: 4kW dla 4

> kg "wsadu" pralko-suszarka, vs 2-2,5 kW dla 9 kg wsadu dla suszarki w klasie A++.

> Ale największa jednak różnica to "różnica" w wysuszeniu wsadu, więc mnie przekonał/przekonałem się.

Czyli kolejny raz sie potwierdza, ze jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego

[shapyr]

> Czyli kolejny raz sie potwierdza, ze jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego

Akurat w tym temacie to wiadome jest od dawna

[maras77]

> Czyli kolejny raz sie potwierdza, ze jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego

Suszarka klasy A+++ z pompą ciepła to zupełnie inne urządzenie od pralkosuszarki a nawet zwykłej suszarki kondensacyjnej.

Taka suszarka ma w środku agregat taki jak w klimatyzatorze i w dość niskiej temperaturze prania może bardzo dobrze je osuszyć i to jeszcze z małymi stratami energii. Traci się tylko tyle, ile idzie na zasilanie kompresora.

Ja mam suszarkę kondensacyjną z grzałkami - też dobrze suszy, ale dość mocno grzeje pranie i pomieszczenie w którym stoi.

A pralko-suszarka kondensuje po prostu na zimnej wodzie z wodociągu.

Generalnie w małej łazience to tylko albo pralkosuszarka albo suszarka z pompą ciepła.

Zwykła kondensacyjna po prostu będzie źle działała - jak zagrzeje pomieszczenie to przestanie kondensować i zamiast 3 KWh zużyje 5 w tym samym cyklu.

[Filipfm]

> Suszarka klasy A+++ z pompą ciepła to zupełnie inne urządzenie od pralkosuszarki a nawet zwykłej

> suszarki kondensacyjnej.

> Taka suszarka ma w środku agregat taki jak w klimatyzatorze i w dość niskiej temperaturze prania

> może bardzo dobrze je osuszyć i to jeszcze z małymi stratami energii. Traci się tylko tyle,

> ile idzie na zasilanie kompresora.

> Ja mam suszarkę kondensacyjną z grzałkami - też dobrze suszy, ale dość mocno grzeje pranie i

> pomieszczenie w którym stoi.

> A pralko-suszarka kondensuje po prostu na zimnej wodzie z wodociągu.

> Generalnie w małej łazience to tylko albo pralkosuszarka albo suszarka z pompą ciepła.

> Zwykła kondensacyjna po prostu będzie źle działała - jak zagrzeje pomieszczenie to przestanie

> kondensować i zamiast 3 KWh zużyje 5 w tym samym cyklu.

Dokladnie tak, ja na suszarce mam z tylu oznaczenie czynnika jak na lodowce albo klimie

Tylko franca jest glebsza niz napisali w kwitach :/ niby 60 cm a ma prawie 64 do najbardziej wystajacego elementu z przodu i mi sie drzwi we wnece na sprzęt nie zamkna. Od wczoraj poglebiam wneke jeszcze ze 2 dni roboty i bede done. Mam nadzieje ze sie nie przebije do sypialni.

[shapyr]

> Tylko franca jest glebsza niz napisali w kwitach :/ niby 60 cm a ma prawie 64 do najbardziej

> wystajacego elementu z przodu i mi sie drzwi we wnece na sprzęt nie zamkna.

Zderzyłem się z tym samym problemem. Dlatego na razie suszarka stoi w kuchni, do czasu aż wybuduję odpowiednią szafę.

[Artur7]

> Akurat w tym temacie to wiadome jest od dawna

Dlaczego tylko w tym temacie? Różnica w świadomość dla zorientowanego i nieinteresującego się tematem wcześniej, nic więcej. Zawsze każdy świadomy w wybranym temacie może powiedzieć: "akurat w tym temacie to wiadome..."

[Agata]

> Rozumiem, że chcesz kupić dwa osobne urządzenia

> Jestem właśnie na etapie zakupu pralki, i po przeczytaniu tego wątku pomyślałem o pralko -

> suszarce, w jednym urządzeniu.

> Co szanowni myślą o takim pomyśle?

Tak, dwa osobne.

Pralko-suszarkę miałam i juz nie chcę.

[Filipfm]

> Zderzyłem się z tym samym problemem. Dlatego na razie suszarka stoi w kuchni, do czasu aż wybuduję

> odpowiednią szafę.

Ja nie moge przerobic mebla bo to drzwi domykajace murowana wneke w lazience cale szczescie sciana za pralka i docelowa suszarka ma spora grubosc i jest z betonu komorkowego wiec szaleje z wkretarka i nawiercam bardzo gesto a potem wylamuje material. Robota zmudna, ale w sumie dosc sprawnie to idzie. Jeszcze ze 2 sesje (przerywane ladowaniem aku we wkretarce) i bedzie gotowe

[Artur7]

Żeby nie zakładać kolejnego tematu o suszarkach zapytam tutaj. Co szanowni myślą o funkcji pary w takiej suszarce (jakaś suszarka) ? W suszarkach Siemens/bosch tylko ten model posiada tą funkcję, przydatne to jest?

[maras77]

> Żeby nie zakładać kolejnego tematu o suszarkach zapytam tutaj. Co szanowni myślą o funkcji pary w

> takiej suszarce (jakaś suszarka) ? W suszarkach Siemens/bosch tylko ten model posiada tą

> funkcję, przydatne to jest?

Mam AEG z funkcją parowania i właściwie nie używam, bo po parowaniu ciuchy są wilgotne.

Poza tym po zwykłym suszeniu jak się ciuchy wyjmie, gdy są jeszcze gorące to nie są pogniecione i można je składać od razu do szafy.

Generalnie to parowanie jest po to, aby zamiast prasować można było wyparować i odwiesić na wieszak do wyschnięcia.

[Artur7]

> Mam AEG z funkcją parowania i właściwie nie używam, bo po parowaniu ciuchy są wilgotne.

> Poza tym po zwykłym suszeniu jak się ciuchy wyjmie, gdy są jeszcze gorące to nie są pogniecione i

> można je składać od razu do szafy.

> Generalnie to parowanie jest po to, aby zamiast prasować można było wyparować i odwiesić na wieszak

> do wyschnięcia.

Niby służy jeszcze do odświeżenia już noszonych rzeczy, ale jakoś słabo to sobie wyobrażam.

[Filipfm]

> Dokladnie tak, ja na suszarce mam z tylu oznaczenie czynnika jak na lodowce albo klimie

> Tylko franca jest glebsza niz napisali w kwitach :/ niby 60 cm a ma prawie 64 do najbardziej

> wystajacego elementu z przodu i mi sie drzwi we wnece na sprzęt nie zamkna. Od wczoraj

> poglebiam wneke jeszcze ze 2 dni roboty i bede done. Mam nadzieje ze sie nie przebije do

> sypialni.

Po walce z kuciem sciany i długim oczekiwaniu na łącznik uniwersalny, w końcu przystąpiłem do montazu

Mialem jeszcze problem, bo sprzedawca nie dostarczyl mi rury do podlaczenia do odplywu (urzadzenie powystawowe). Znalazlem uniwersalny, ale cena zabila - 100 zl za kawalek rurki. Wiec trzeba bylo pokombinowac - rura wodna do pralki za 8,99 z docieta jedna koncowka a druga zasilikonowana w przejsciowce gumowej spelnia role.

Lacznik uniwersalny okazal sie strasznym badziewiem tylko optycznie maskujacym przerwe miedzy urzadzeniami, nie pelniacy zadnej funkcji mechanicznej, do tego byl zbyt szeroki, zeby mi przeszedl przez front wnęki. Więc go oddałem.

I na razie pierwsze koty za ploty - tj pierwszy wsad suszenia za mną, bielizna i skarpety wyszly praktycznie suche, te, ktore byly bardziej pozwijane wymagaly dosuszenia Dzisiaj kolej na posciel i reczniki

A w nastepnej kolejnosci eksperyment z koszulami, ale zaczne od tych potencjalnie do wyrzucenia bo wszystkie na metce maja zakaz suszenia w suszarkach bebnowych

Suszarka sie praktycznie nie nagrzewa, wprawdzie slychac jak dziala, ale do zniesienia