Skocz do zawartości

Xsara 2 z 2004r dla kobity


Jaruga

Rekomendowane odpowiedzi

właśnie sprzedałem xsarę I z 98 roku, pomijając, że niestety kupiłem auto mocno zaniedbane co mnie sporo kosztowało, to żona właśnie używając na jazdy do pracy i do opiekunki, była zadowolona.

Jedyne co jej przeszkadzało to kiepska widoczność do tyłu (załatwiłem montażem czujek cofania) i nie podgrzewane lusterka (jakoś przeżyła).

Jak kupisz zadbany egzemplarz to chyba powinna być zadowolona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dobry pomysł? Potrzebuję czegoś dla na wożenie dziecka do żłobka i dojazdy do pracy. Będzie to

> jeździć bezstresowo? Dużo kosztuje utrzymanie w porównaniu np. do niemieckich odpowiedników?

jaki silnik ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem. A jaki polecasz do bezawaryjnego kręcenia się po mieście?

1,4 75km co prawda nie wiem czy w 2004 jeszcze on byl ale mamy w domu xsare 2 z 2001 roku samochod od nowosci w rodzinie , wada tok slabe wyposazenie brak klimy, i slabizna ale ze glownie jedzi ja starsza osoba to jest wystarczajacy samochod na podwozke dzieciuakow do szkoly. No i malo pali bo na krotkich trasach po wsi miesci sie w 7 litrach a latem to jest w okolicach 6,3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem. A jaki polecasz do bezawaryjnego kręcenia się po mieście?

Benzyny i diesle z lat produkcji Xsary sa raczej bezawaryjne. Najsłabszej benzyny 1.4 nie polecam jednak ze względu na opisywany w innych watkach problem z głowicą w tych silnikach. Ogólnie może jakieś 1.6 ?

pozdr.

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Xsara II 2.0 HDi 109 koni.

Była już UPG (w sumie taka już była), turbina, alternator, koło pasowe wału. Kupiona rok temu 8 marca, jakieś 12-15 tysięcy nawinąłem. Kombi.

Samochód fajny, wygodny, w miarę nowoczesny. Mam wersje exclusive i w sumie jest wszystko oprócz szyberdachu i spryskiwaczy reflektorów.

Czego brakuje? Nartodziury i jakiegoś uchwytu na butelki/kubki.

Co fajne? Schowki w podłokietnikach, dwa gniazda zapalniczki, brak progu w bagażniku.

Ile pali? Teraz jakieś 8 ON ale tylko po mieście, nim się rozgrzeje to już jestem w pracy ale przy -12 szybciej leciało ciepłe z nawiewów niż w astrze 1,6 z LPG. Nie ścigam się raczej, ale też nie umiem spokojnie ruszać, zielone i zaraz muszę mieć te 50 smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dobry pomysł? Potrzebuję czegoś dla na wożenie dziecka do żłobka i dojazdy do pracy. Będzie to

> jeździć bezstresowo? Dużo kosztuje utrzymanie w porównaniu np. do niemieckich odpowiedników?

W ubiegłym roku kupiłem zonie takie wozidło z tego rocznika, w benzynie 1.6. Kobieta szczęśliwa, ze ma pierwsze swoje autko, upolowane od pierwszego właściciela.

Koszt auta niewielki, troszkę kosztowało doprowadzenie do stanu bezstresowej uzywalności: kpl hamulców, kpl zawieszenia przód, akumulator, chłodnica klimy i tradycyjnie pakiet startowy z rozrządem. Po kilku miesiącach doszła wymiana belki skrętnej z tyłu, ale teraz jest wszystko w najlepszym porządku, no poza otwierająca się klapą bagaznika zlosnik.gif (pstryczek elektryczek chyba nawala) i przepalonymi zarówkami podswietlenia deski, których nie chce mi się naprawiać grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W ubiegłym roku kupiłem zonie takie wozidło z tego rocznika, w benzynie 1.6. Kobieta szczęśliwa, ze

> ma pierwsze swoje autko, upolowane od pierwszego właściciela.

> Koszt auta niewielki, troszkę kosztowało doprowadzenie do stanu bezstresowej uzywalności: kpl

> hamulców, kpl zawieszenia przód, akumulator, chłodnica klimy i tradycyjnie pakiet startowy z

> rozrządem. Po kilku miesiącach doszła wymiana belki skrętnej z tyłu, ale teraz jest wszystko w

> najlepszym porządku, no poza otwierająca się klapą bagaznika (pstryczek elektryczek chyba

> nawala) i przepalonymi zarówkami podswietlenia deski, których nie chce mi się naprawiać

To ile Cię to wszystko kosztowało? Łącznie z autem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To ile Cię to wszystko kosztowało? Łącznie z autem?

Założyłem zakup auta do 10 tys ze zrobieniem serwisu. Auto znalazłem, pojechałem, sprawdziłem na stacji diagnostycznej, skalkulowałem koszty napraw i kupiłem za 7 tys. W założonym budżecie zamknąłem się robiąc serwis na markowych częściach kupionych w necie i w dobrej kwocie za wymianę tych gratów u dobrego mechanika. Chłodnicę klimy wymieniłem sam. 1000 ponad budżet wyszło po zrobieniu tylnej belki w Antałex'ie. Ale jak pisałem, zrobione jest już na cacy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.