Skocz do zawartości

Dziwne perypetie jednego ogłoszenia .


Ksenomorf

Rekomendowane odpowiedzi

Szuka autka dla młodej i wpadła mi w oko pewna Corsa . Ogłoszenie z godz. 16 dzwonię o 18 i dowiaduję się że auto jest sprzedane . Cóż zdarza się mój pech . O godz. 22 ta sama Corsa jest znowu wystawiona już z wyższą ceną i z innym nr. telefonu . Dziś o godz. 9 znowu to samo auto jest wystawione przez pierwszego handlarza za cenę ok. 1300zł. wieksza niż pierwotnie. O co tu chodzi ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szuka autka dla młodej i wpadła mi w oko pewna Corsa . Ogłoszenie z godz. 16 dzwonię o 18 i

> dowiaduję się że auto jest sprzedane . Cóż zdarza się mój pech . O godz. 22 ta sama Corsa jest

> znowu wystawiona już z wyższą ceną i z innym nr. telefonu . Dziś o godz. 9 znowu to samo auto

> jest wystawione przez pierwszego handlarza za cenę ok. 1300zł. wieksza niż pierwotnie. O co tu

> chodzi ???

Natłok dzwoniących jest wyjaśnieniem. Za tanio wystawił i kombinuje jak zarobić więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Natłok dzwoniących jest wyjaśnieniem. Za tanio wystawił i kombinuje jak zarobić więcej.

Miałem takie same myśli jak wystawiłem niedawno Escorta mojego dziadka z 1995r z oryg. przebiegiem 87 tys., ludzie się zabijali o niego... nie miałem chwili spokoju i to akurat w niedzielę (kupił pierwszy gość który dzwonił i przyjechał). Potem trochę żałowałem że nie wystartowałem od wyższej ceny zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miałem takie same myśli jak wystawiłem niedawno Escorta mojego dziadka z 1995r z oryg. przebiegiem

> 87 tys., ludzie się zabijali o niego... nie miałem chwili spokoju i to akurat w niedzielę

> (kupił pierwszy gość który dzwonił i przyjechał). Potem trochę żałowałem że nie wystartowałem

> od wyższej ceny

Podobnie miałem jak sprzedawałem Escorta siostry tylko, że rok 98 lub 99. Samochód sprzedał się w 2h.

Wujek sprzedawał jakiś czas temu Punto I (pierwszy właściciel) to po 30min od wystawienia ogłoszenia przyjechał kupiec i go wziął smile.gif

Czasem szczęście, czasem ogłoszenie w dobrym czasie, ale najczęściej cena zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podobnie miałem jak sprzedawałem Escorta siostry tylko, że rok 98 lub 99. Samochód sprzedał się w

> 2h.

> Wujek sprzedawał jakiś czas temu Punto I (pierwszy właściciel) to po 30min od wystawienia

> ogłoszenia przyjechał kupiec i go wziął

> Czasem szczęście, czasem ogłoszenie w dobrym czasie, ale najczęściej cena

Prawda jest taka że tanie auto jest ogólnie bardzo łatwo sprzedać o ile jest w przyzwoitym stanie. Można trafić fajne auto za cenę roweru spineyes.gif

A wystawisz kilkuletnie auto za 40 tys. zł i przez tydzień nawet SMSa nikt nie napisze zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miałem takie same myśli jak wystawiłem niedawno Escorta mojego dziadka z 1995r z oryg. przebiegiem

> 87 tys., ludzie się zabijali o niego... nie miałem chwili spokoju i to akurat w niedzielę

> (kupił pierwszy gość który dzwonił i przyjechał). Potem trochę żałowałem że nie wystartowałem

> od wyższej ceny

A za ile taki escort poszedł, jeśli nie tajemnica hmm.gif

I jak wyglądał od strony blacharskiej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A za ile taki escort poszedł, jeśli nie tajemnica

> I jak wyglądał od strony blacharskiej...

Za 2000 zł. Nadwozie praktycznie idealne poza kilkoma otarciami, progi zdrowe, podwozie miało trochę rdzy ale jak na Escorta to i tak rewelacja. 9 lat garażowany i w tym czasie zrobił 4 tys. km grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szuka autka dla młodej i wpadła mi w oko pewna Corsa . Ogłoszenie z godz. 16 dzwonię o 18 i

> dowiaduję się że auto jest sprzedane . Cóż zdarza się mój pech . O godz. 22 ta sama Corsa jest

> znowu wystawiona już z wyższą ceną i z innym nr. telefonu . Dziś o godz. 9 znowu to samo auto

> jest wystawione przez pierwszego handlarza za cenę ok. 1300zł. wieksza niż pierwotnie. O co tu

> chodzi ???

E tam dziwna, ja kierując się opiniami na AK wystawiłem Astrę z 2005 za 18500 to się czułem jak na jakiejś infolinii i skończyło się licytowaniem kupujących w górę rotfl.gif

Sfrajerowałem się bo mogłem wystawić za 22500 i też by poszła mlot.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale kiedy to było? W 2010?

nie, ogłoszenie wystawiłem w nocy z 29/30 kwietnia 2015 z adnotacją że w związku z wyjazdem za granicę proszę o telefony po 4 maja, to już 3 maja w niedzielę mi ludzie dzwonili, a 4tego był sajgon, ok 10-ciu osób chciało mi wpłacać zaliczkę online na auto nie widząc go, a telefonów nie jestem w stanie nawet zliczyć - myślę, że ok 20-30 osób było realnie zainteresowanych, z pierwszym zainteresowanym mogłem się spotkać 7 mego maja, a 8mego maja auto poszło do znajomego który zaoferował więcej niż cena wywoławcza, kilka osób otwarcie mówiło mi, że oferuje mi co najmniej 20tys za to auto.

Ot, taka ciekawostka jaką wartość mają zadbane, doinwestowane auta poszukiwane na rynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> E tam dziwna, ja kierując się opiniami na AK wystawiłem Astrę z 2005 za 18500 to się czułem jak na

> jakiejś infolinii i skończyło się licytowaniem kupujących w górę

> Sfrajerowałem się bo mogłem wystawić za 22500 i też by poszła

Co to za Astra ? yikes.gifyikes.gifyikes.gif

1,5 tygodnia temu kupiłem Astrę II z 2006 roku za 7500 hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co to za Astra ?

> 1,5 tygodnia temu kupiłem Astrę II z 2006 roku za 7500

Astra H Z18XE, kombi, Cosmo prawie z max wyposażeniem + stag 300 premium, 182kkm, solidnie serwisowana, bezwypadkowa, prywatnie przywieziona z DE,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Astra H Z18XE, kombi, Cosmo prawie z max wyposażeniem + stag 300 premium, 182kkm, solidnie

> serwisowana, bezwypadkowa, prywatnie przywieziona z DE,

Ok, czyli III-ka

Moja to Astra G, 1.4 90 KM, 112 kkm od 1-go właściciela, golas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ok, czyli III-ka

> Moja to Astra G, 1.4 90 KM, 112 kkm od 1-go właściciela, golas.

Astry G tak chodzą,

zresztą jak widać wartość rynkowa jest zależna od tego kto sprzedaje, stanu, dokumentacji przeszłości i serwisowania, popularności etc. bo taką Astrę jaką ja miałem pewnie można kupić za 15kzł... tyle, że takich nikt nie chce wink.gif bo zdaje sobie sprawę, że to będzie skarbonka,

moja wyglądała tak link

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.