wiaterwiater Napisano 18 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2015 W 1994 roku sprzedałem swojego Fiata 125p. Zgłosiłem sprzedaż w Urzędzie i PZU i zapomniałem o temacie. Wczoraj trafiłem na mojego Fiaciora. Na MOJEGO. Jest do kupienia, ale...... Stoi w krzakach i ogólnie czarna rozpacz, ale.... Dowód rej. jest na mnie W sumie jakieś 12 umów, bez ciągłości, bo jedna się zapodziała ( albo więcej niż jedna ) , przegląd, to jeszcze ja osobiście robiłem. Na nieśmiałe pytanie o OC, to gościu do bagażnika zanurkował i w częściach od silnika zaczął przebierać. Aaaaa. I chce majątek, bo przecież zabytek. Normalnie za flaszkę, to pewnie bez problemu bym wziął, ale.... jak ja to urzędnikom wytłumaczę? Że go 20 lat na oczy nie widziałem?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtala Napisano 18 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2015 > W 1994 roku sprzedałem swojego Fiata 125p. Zgłosiłem sprzedaż w Urzędzie i PZU i zapomniałem o > temacie. Wczoraj trafiłem na mojego Fiaciora. Na MOJEGO. Jest do kupienia, ale...... Stoi w > krzakach i ogólnie czarna rozpacz, ale.... Dowód rej. jest na mnie W sumie jakieś 12 umów, > bez ciągłości, bo jedna się zapodziała ( albo więcej niż jedna ) , przegląd, to jeszcze ja > osobiście robiłem. Na nieśmiałe pytanie o OC, to gościu do bagażnika zanurkował i w > częściach od silnika zaczął przebierać. Aaaaa. I chce majątek, bo przecież zabytek. > Normalnie za flaszkę, to pewnie bez problemu bym wziął, ale.... jak ja to urzędnikom > wytłumaczę? Że go 20 lat na oczy nie widziałem?? wymien dowod na nowy a zostaw stare blachy, potem nowe OC. Musisz tylko "odnalezc" brakujaca umowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fidel71 Napisano 18 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2015 > wymien dowod na nowy a zostaw stare blachy, potem nowe OC. Musisz tylko "odnalezc" brakujaca umowe Kiepski pomysł,by tak odnajdywać tą umowę. Fiat wart paczkę fajek, a ewentualne problemy spore. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 18 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2015 Piszesz, ze przegląd jeszcze z 1994 roku, czyli przez te 20 lat autem nie jeżdżono Po co ludzie takie auto kupują/sprzedają tyle razy skoro nikt nie jeździ, nadaje się ono do czegoś oprócz wywózki na złom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Azasello Napisano 18 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2015 Ile lat miał wtedy ten kredens? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtala Napisano 18 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2015 > Kiepski pomysł,by tak odnajdywać tą umowę. Fiat wart paczkę fajek, a ewentualne problemy spore. zauwaz ze slowo odnależć napisałem w cudzysłowiu. Masz dane zbywcy i kolejnego nabywcy wiec wiesz co zrobic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 18 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2015 > Masz dane zbywcy i kolejnego nabywcy wiec wiesz co zrobic Uzupełnić brakujące ogniwo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 18 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2015 > Piszesz, ze przegląd jeszcze z 1994 roku, czyli przez te 20 lat autem nie jeżdżono Brak BT nie jest równoznaczny z niejeżdżeniem, a że stempelka nie ma - no cóż... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiaterwiater Napisano 18 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2015 > Piszesz, ze przegląd jeszcze z 1994 roku, czyli przez te 20 lat autem nie jeżdżono > Po co ludzie takie auto kupują/sprzedają tyle razy skoro nikt nie jeździ, nadaje się ono do czegoś > oprócz wywózki na złom Fiacik jest z 1973 roku z silnikiem 1,3 jeszcze, co nie zmienia faktu, że całość ma dzisiaj wartość złomu minus koszt przewozu na punkt skupu. Aaaa. Jeśli w międzyczasie nie zmienili licznika, to od 94 roku autko przejechało jeszcze jakieś 80 tys. Ciekawe ile z tego bez OC? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.