Kalkstein Napisano 2 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 2 Lipca 2015 Rozstałem się z akordeonem po 255 tys km wiernej i bezawaryjnej służby. Absolutnie bezawaryjnej: ma ten sam akumulator, wszystkie żarówki włącznie z palnikami też od nowości, osprzęt silnika poza świecami nie ruszany, jedyna interwencja serwisu to wymiana wysprzęglika (akcja serwisowa Hondy, u mnie sprzęgło chodziło idealnie). Jedynym słabym elementem Hondy jest fabryczna navi - po dwóch czy trzech aktualizacjach dałem sobie spokój i korzystam z tomtoma. Po kupnie w 2008 zmieniłem zawieszenie na Koni i felgi 18 ale po pół roku wróciłem do oryginału bo było za twardo. Z własnej woli wymieniłem tylne zaciski - wyglądały okropnie i hałasowały. Po dwóch latach wyglądają tak samo okropnie i tak samo hałasują Auto jeździ nadal idealnie, ani jednej plamki rdzy (poza tylnimi zaciskami) więc doszedłem do wniosku że szkoda go sprzedać. Wraca do NL do mojego ojca i pewnie dojeździ do końca. Na wszelki wypadek w bagażniku nowy akumulator i nowe palniki bo stare świecą już słabo. To był absolutnie najlepszy wóz jaki miałem. Od stycznia zacząłem nową przygodę z Outbackiem bo chciałem koniecznie duże kombi z automatem i 4WD. Zobaczymy w co wdepnąłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 3 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2015 Wymienisz silnik najwyżej i będzie jeździł dalej . Imho jakbyś kupił Outbacka 2.5i to za kilka lat to samo mogłbyś napisać co o Hondzie. BTW. Outback ma całkiem niezłą nawigację , jeżeli masz doMY11 to aktualizacji map szukaj pod hasłem mapy Volvo MMM2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mokrii Napisano 3 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2015 ale dlaczemu adieu ? sbROO też skośnookie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kalkstein Napisano 3 Lipca 2015 Autor Udostępnij Napisano 3 Lipca 2015 Wymienisz silnik najwyżej i będzie jeździł dalej ... Imho jakbyś kupił Outbacka 2.5i ... Nie było był tylko diesel z automatem. Poczytałem na forach niemieckim (na polskim to sami frustraci, kupili trupa i maja pretensje do Pana Boga) i widzę że po 2011 nie ma stresu z dieslem tylko jeździć na millersie i wymiana co 15 kkm. Pożyjemy - zobaczymy. BTW. Outback ma całkiem niezłą nawigację ... Nie mam navi ani skóry. Ksenony, elektryka plus duperele to wszystko. sbROO też skośnookie Adieu dla Hondy OBK też prosto z Japonii ale jakość już nie taka jak hondowska. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 6 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2015 Niestety po 2011 też są problem, mniej ale są - tak tweirdził mój serwis Subaru, samych napraw silnika miał przeszło 50 w zeszłym roku, 2 czy 3 to był nowsze egzemplarze. Z tego co mi mówił właściel serwisu (mam już Subaru z 8 lat więc znam go ) trzeba lać co jakiś czas jakiś uszlachetniacz do paliwa + nie jeździć tylko po mieście (dpf), ma wiele aut nawet starszych co mają przeszło 300kkm i nie mają żadnych problemów. Skóry że nei masz to plus, bo jest średnia, ja jej nie lubię, ale w H6 nie było wyboru. Navi za to jest bardzo dobra. Jakość Honda vs Subaru hmm, ja mam odwrotne porównanie kolega miał Accorda 2.2 ja miałem Outbacka 2.5, dzięki Hondzie wyleczył się z diesla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kalkstein Napisano 7 Lipca 2015 Autor Udostępnij Napisano 7 Lipca 2015 Dziex za info, po powrocie do PL skontaktuje sie na priv. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafaolo Napisano 8 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2015 No to ładnie. :tuk: Czekałem na Twojego Accordeona - miał być do sprzedania. Oczywiście żart Gratki i oby nowy wóz był podobnie bezawaryjny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kalkstein Napisano 25 Lipca 2015 Autor Udostępnij Napisano 25 Lipca 2015 Czekałem na Twojego Accordeona - miał być do sprzedania ... Sorki że was wszystkich rozczarowałem ale staruszek naprawdę się ucieszył. Po urlopie wracaliśmy przez NL i miło było poklepać akordeona po masce. BTW leciałem nocą z NL do Wrocka outbackiem i przy średniej 125 spalanie z lejka 7.5. Jak na prawie dwie tony (cztery osoby i toboły), automat plus napęd 4WD to dla mnie całkiem OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.