Skocz do zawartości

Wywaliłem katalizator i ....


cieyo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Jak w temacie. Wywaliłem dzisiaj katalizator. Wyciąłęm dziurę, młotkiem wybiłem ceramikę i zaspawałem z powrotem.

Efekt... hm... Głośniej nie jest, a dynamika jest ciut lepsza ale bardzo mało. Jutro trasa 400 km i sprawdzę jak ze spalaniem. Może by tak trochę spadło 893goodvibes.gif byleby nie wzrosło.

A jak tam u Was - robił coś takiego ktoś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jak tam u Was - robił coś takiego ktoś?

Ja sie nosze z zamiarem przeprowadzenia takowej operacji... zastanawiałem sie jak demontowac to .... normalnie boschem wycinałes? czy jak ? planuje tego wyciąć i wstawic jakąś atrape ale bez zwęrzen ani rozszerzen ... co by ładnie wychodziły spaliny a stary katalizatorek opylic wink.gif

PS. Ile miałes km i jaki wiek ma twoja Astra?

czołem

Oberon

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tez u siebie wycialem katalizator bo myslalem ze jest.jak sie okazalo zostala tylko wstawiona rurka w niego z nawierceniami a srodek kata zostal..nie wiem po co byly tylko te nawiercenia.teraz mam wiekszej srednicy rure zwykla taka srednica jak powinna byc i jest ok.zadnych ani pozytywnych ani negatywnych efektów nie zauwazylem.minimalny pomruk tylko jest co mi sie akurat podoba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam!

> Jak w temacie. Wywaliłem dzisiaj katalizator. Wyciąłęm dziurę,

> młotkiem wybiłem ceramikę i zaspawałem z powrotem.

> Efekt... hm... Głośniej nie jest, a dynamika jest ciut lepsza ale

> bardzo mało. Jutro trasa 400 km i sprawdzę jak ze spalaniem.

> Może by tak trochę spadło byleby nie wzrosło.

> A jak tam u Was - robił coś takiego ktoś?

A potem sie jedzie za takim i oddychać nie można screwy.gif

Tak wam trudno wydać 200-300zł na zwykły katalizator pad.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A potem sie jedzie za takim i oddychać nie można

> Tak wam trudno wydać 200-300zł na zwykły katalizator

...a co ma katalizator do dymienia ,czy zapachu - jeśli za samochodem ciągnie się chmura dymu to świadczy to o złym stanie silnika frown.gif kat jedynie oczyszcza spaliny z COx ,SOx ,NOx itp. Pozatym jestem ciekaw czy w swoim autku wymieniash katalizator co 5lat/80kkm ??? Pozdrawiam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A potem sie jedzie za takim i oddychać nie można

> Tak wam trudno wydać 200-300zł na zwykły katalizator

no jak założysz przelotowy wydech to jakoś nie śmierdzi a kata nie ma, kolega ma Zebringa w civicu u nic nie czuć. U mnie sie powoli katalizator wypala i jak troche przegazuje to dopiero wali siarą i jajami.

Jetsem ciekawy jak dziełają te katalizatory z allegro, po 175pln, są. Ma może ktośu siebie? ja mam c18nz i jestem ciekawy czy wszystko by było ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A potem sie jedzie za takim i oddychać nie można

> Tak wam trudno wydać 200-300zł na zwykły katalizator

Wlasnie... "zwykly", to podobno nie najlepszy pomysl... przeciez nie jedeninzynier nie przespal nocy zeby dopasowac kata do naszych silnikow...

Ja wlasnie musze sprawdzic czy nie mam przypchanego swojego katalizatora... jesli bedzie, to wlasnie zastanawiam sie nad wlozeniem strumiennicy (to podobno wlasnie rurka z otworami zeby spaliny mialy jakies zawirowania)...

Pytanie jeszcze jak taka zmiana z kata na strumiennice wplywa na spalanie...??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ...a co ma katalizator do dymienia ,czy zapachu - jeśli za

> samochodem ciągnie się chmura dymu to świadczy to o złym stanie

> silnika kat jedynie oczyszcza spaliny z COx ,SOx ,NOx itp.

> Pozatym jestem ciekaw czy w swoim autku wymieniash katalizator

> co 5lat/80kkm ??? Pozdrawiam...

mam go 2 lata i własnie wymieniłem

Po coś te katalizatory chyba są, ale najłatwiej wyciąć i mówić ze po co mi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ...a co ma katalizator do dymienia ,czy zapachu - jeśli za

> samochodem ciągnie się chmura dymu to świadczy to o złym stanie

> silnika kat jedynie oczyszcza spaliny z COx ,SOx ,NOx itp.

> Pozatym jestem ciekaw czy w swoim autku wymieniash katalizator

> co 5lat/80kkm ??? Pozdrawiam...

Tlenków siarki to one niestety nie redukuja smile.gif pomysliło ci sie chyba z weglowodorami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ...a co ma katalizator do dymienia ,czy zapachu - jeśli za

> samochodem ciągnie się chmura dymu to świadczy to o złym stanie

> silnika kat jedynie oczyszcza spaliny z COx ,SOx ,NOx itp.

> Pozatym jestem ciekaw czy w swoim autku wymieniash katalizator

> co 5lat/80kkm ??? Pozdrawiam...

Tlenków siarki to one niestety nie redukuja smile.gif pomysliło ci sie chyba z weglowodorami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mam go 2 lata i własnie wymieniłem

> Po coś te katalizatory chyba są, ale najłatwiej wyciąć i mówić ze po

> co mi

Są po to, żeby chronić środowisko, tak jak egr a każdy zaślepia i sie cieszy (jak ja np), bo auta lepiej chodzą i czasami nawet mniej palą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nooo Pany ....

Ale jazda !!! Zrobiłem dzisiaj 400km i powiem że jestem bardzo zadowolony z przeprowadzonej operacji!

Autko do 130km/h przyspiesza szybciej grinser006.gifyay.gif niż wcześniej co bardzo mnie pozytywnie zaskoczyło. A spalanie jutro sprawdże bo nie chciało mi się na Shella jechać już o tej porze ale na pewno jeszcze zostało trochę gazu bo jeszcze się nie muli. Tak, że spalanie w granicach 8l/lpg przy mniej więcej 100-120 km/h bo butlę mam 50L (40L).

A silnik ma 140kkm i 14 latek.

Nox-Y ??? Sumienie będę miał brudne... 893goodvibes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wywaliłem dzisiaj katalizator

Tylko po co? Cieszyć sie z tego, że auto legalnie nie przejdzie obowiązkowego przeglądu technicznego (powinieneś mieć zabrany dowód rejestracyjny)? Wprawnemu diagnoście wystarczy rzut oka na układ wydechowy - by stwierdzić, że "coś nie gra" nawet bez analizy spalin. Później się jeden z drugim dziwi, że ludzie na raka umierają. Tyle jest fajnych możliwości tuningu ....

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wywaliłem dzisiaj katalizator

> Tylko po co? Cieszyć sie z tego, że auto legalnie nie przejdzie

> obowiązkowego przeglądu technicznego (powinieneś mieć zabrany

> dowód rejestracyjny)? Wprawnemu diagnoście wystarczy rzut oka na

> układ wydechowy - by stwierdzić, że "coś nie gra" nawet bez

> analizy spalin. Później się jeden z drugim dziwi, że ludzie na

> raka umierają. Tyle jest fajnych możliwości tuningu ....

> pozdrawiam

Tak, tylko, że jak byś miał 60 Km mocy to tez byś szukał jakiegoś sposobu na poprawę dynamiki...

A dowód to można zabrać co drugiemu autu poruszającemu się po naszych drogach, choćby za wystające poza obrys auta felgi....a przecież jest tyle innych możliwości tuningu....

No comment (...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no jak założysz przelotowy wydech to jakoś nie śmierdzi a kata nie

> ma, kolega ma Zebringa w civicu u nic nie czuć. U mnie sie

> powoli katalizator wypala i jak troche przegazuje to dopiero

> wali siarą i jajami.

> Jetsem ciekawy jak dziełają te katalizatory z allegro, po 175pln, są.

> Ma może ktośu siebie? ja mam c18nz i jestem ciekawy czy wszystko

> by było ok

U mnie nie tylko nie śmierdzi, nawet mieści się w normach emisji - jak byłem na przeglądzie to specjalnie spytałem o opinię o katalizatorze na podstawie badania spalin i facet powiedział że katalizator jest ok.

Kilka dni później dowiedziałem się przy okazji wymiany tłumika że z katalizatora została tylko puszka. Kupiłem już taki.

Dziwne nie? spineyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wywaliłem dzisiaj katalizator

> Tylko po co? Cieszyć sie z tego, że auto legalnie nie przejdzie

> obowiązkowego przeglądu technicznego (powinieneś mieć zabrany

> dowód rejestracyjny)? Wprawnemu diagnoście wystarczy rzut oka na

> układ wydechowy - by stwierdzić, że "coś nie gra" nawet bez

> analizy spalin. Później się jeden z drugim dziwi, że ludzie na

> raka umierają. Tyle jest fajnych możliwości tuningu ....

> pozdrawiam

pewnie wycinanie katalizatorów przyczyna raka

"katalizator albo zdrowie " hehe.gif

a diagnosta nie będzie robił żadnych problemów bo mu na klientach zalerz jak sie bedzie bardzo czepiał to nikt do niego nie przyjedzie wolny rynek mamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> pewnie wycinanie katalizatorów przyczyna raka

> "katalizator albo zdrowie "

> a diagnosta nie będzie robił żadnych problemów bo mu na klientach

> zalerz jak sie bedzie bardzo czepiał to nikt do niego nie

> przyjedzie wolny rynek mamy

pozatym jak jeżdzisz na LPG to i tak ekologicznie i czysto, na pewno lepiej niż na noPb z katem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wlasnie... "zwykly", to podobno nie najlepszy pomysl... przeciez nie

> jedeninzynier nie przespal nocy zeby dopasowac kata do naszych

> silnikow...

> Ja wlasnie musze sprawdzic czy nie mam przypchanego swojego

> katalizatora... jesli bedzie, to wlasnie zastanawiam sie nad

> wlozeniem strumiennicy (to podobno wlasnie rurka z otworami zeby

> spaliny mialy jakies zawirowania)...

> Pytanie jeszcze jak taka zmiana z kata na strumiennice wplywa na

> spalanie...??

Ja właśnie dzisiaj pojechałem,zeby zobaczył bo coś wydech mi brzęczał. I okazało się ,że w miejsce kata mam wspawany jakis tłumik ni to on brzęczy.Kazałem wyciąć i wstawić strumienice w kształcie kata.Jak na kilka km przejechane to czuję,że silniczek lepiej się wkręca i jest ciut mocniejszy (subiektywnie). A jak spalanie wzrośnie nawet to co,i tak jezdzę na gazie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mam go 2 lata i własnie wymieniłem

> Po coś te katalizatory chyba są, ale najłatwiej wyciąć i mówić ze po

> co mi

Najłatwiej, to nie majac zadnej wiedzy na ten temat, bezkrytycznie przyjmować i propagować to co zaleca "fabryka".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam!

> Jak w temacie. Wywaliłem dzisiaj katalizator. Wyciąłęm dziurę,

> młotkiem wybiłem ceramikę i zaspawałem z powrotem.

> Efekt... hm... Głośniej nie jest, a dynamika jest ciut lepsza ale

> bardzo mało. Jutro trasa 400 km i sprawdzę jak ze spalaniem.

> Może by tak trochę spadło byleby nie wzrosło.

> A jak tam u Was - robił coś takiego ktoś?

Ja już mam to za sobą, i kombinuję jak go teraz wspawać i cieszyć się mniejszym spalaniem, ciszą na jałowych oraz brakiem smrodu na benzynie.

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.