Skocz do zawartości

2 latek czy warto ?


andres

Rekomendowane odpowiedzi

9 godzin temu, BOGUS napisał:

3 czy 5 min to nie dużo za święty spokój, chodzi o to że trudno nazwać normalną sytuację że auto wymaga takiej niestandardowej procedury dla świętego spokoju.

 

 

 kupujac auto za 100-130  tys  nie sadze by ktos zakladal, ze standardowo bedzie wozil litr oleju w bagazniku i  w drodze na urlop do hiszpani  2 x sprawdzal czy nie ubylo:))

Chcesz brnac w pojecie standardu bardziej?

Wujek moj zawsze kupuje nowe VW, kupiwszy golfa 5 Plus w tedeiku byl zaszokowany, ze mial w ogole gdzies zagladac i wozic litr oleju bo one tak maja.

Auto kosztowalo ze 100k 8 lat temu na duzym wypasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
 
 kupujac auto za 100-130  tys  nie sadze by ktos zakladal, ze standardowo bedzie wozil litr oleju w bagazniku i  w drodze na urlop do hiszpani  2 x sprawdzal czy nie ubylo:))
Chcesz brnac w pojecie standardu bardziej?
Wujek moj zawsze kupuje nowe VW, kupiwszy golfa 5 Plus w tedeiku byl zaszokowany, ze mial w ogole gdzies zagladac i wozic litr oleju bo one tak maja.
Auto kosztowalo ze 100k 8 lat temu na duzym wypasie.

dalej nie rozumiesz. krew w piach.
o kontroli poziomu oleju i możliwości jego ubytkow pisze w instrukcji obsługi a o miesiecznicy podpiecia do kompa nie. Więc pierwsza sytuacja jest standartem a druga nie. pozdrawiam

Wysłane z mojego LG-K430 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, BOGUS napisał:


dalej nie rozumiesz. krew w piach.
o kontroli poziomu oleju i możliwości jego ubytkow pisze w instrukcji obsługi a o miesiecznicy podpiecia do kompa nie. Więc pierwsza sytuacja jest standartem a druga nie. pozdrawiam

Wysłane z mojego LG-K430 przy użyciu Tapatalka
 

Ok, masz racje, nie wiem co napisane jest w instrukcji o dpf, moze by co 400km trase zrobic?

Nie rozumiem ludzi, ktorzy narzekaja na dpf-a ze to, ze tamto, a zupelnie nie rozkminia tematu jak to sie je.

Ja od kilku lat przynajmniej 1 x w miesiacu pokulam A4 do domu by "przedmuchac"  auto, o czym tez w instrukcji nie pisza, akurat do domu moge A4 podjechac choc mam nieco dalej niz przez miasto.

Oleju mi nie przybywa, nic nie muli, check nie swieci, auto smiga az milo.

Ot cale moje dziwactwo :)

Uwazam, ze wada dzisiejszych aut z DPF jest brak np komunikatu podczas zaplonu o przekroczeniu np > 80% zapchania, no ale po co, serwis musi z czegos zyc:))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, fanlan napisał:

moze by co 400km trase zrobic

 

Aż tak to nie, ale 'jak kontrolka zacznie mrugać, należy przez 15 minut jechać z prędkością przynajmniej 60 km/h' już tak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

także wracając do tematu ;]

 

Wg mnie warto i nie warto. Wszystko zależy od sytuacji osobistej. Ja miałem auto od nowości i przez 7 lat po prostu lałem paliwo i zmieniałem olej, poza tym bezawaryjne. Zmieniłem na prawie 2 letnie bo miałem dość twardego jak skała sprzęgła od nowości (TTTM), chciałem nowe (prawie) bo w salonie taki sam cały czas i do tego kończyła się amortyzacja.

 

Po prostu punkt siedzenia zależy od punku patrzenia. Dla jednego warto, dla drugiego nie.

 

BTW DPF mam i póki co nie klne, choć byłem przeciwnikiem. 10 kkm zrobione i dalej jedzie, ale fakt, więcej robię nim tras po autostradzie itp. niż po mieście :skromny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, grogi napisał:

 

Aż tak to nie, ale 'jak kontrolka zacznie mrugać, należy przez 15 minut jechać z prędkością przynajmniej 60 km/h' już tak...

Kontrolka od czego?

U mnie nic nie miga.

Wyczuwalna drgajaca praca silnika jak pod obciazeniem, i wlaczenie ogrzewania szyby, przy czym kontrolka nie zalacza sie na przycisku.

Po prostu aby nie zajechac DPF-a, nie wycinac nic wolalem poczytac, i raz na miesiac zerknac w lapka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, fanlan napisał:

 

Wujek moj zawsze kupuje nowe VW, kupiwszy golfa 5 Plus w tedeiku byl zaszokowany, ze mial w ogole gdzies zagladac i wozic litr oleju bo one tak maja.

Auto kosztowalo ze 100k 8 lat temu na duzym wypasie.

A które to TDI brało tak olej?

Mialem 2 [pompowtryski] i w żadnym  nie trzeba bylo dolewać w trasie-a jezdziłem też z UK do PL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, wlad napisał:

A które to TDI brało tak olej?

Mialem 2 [pompowtryski] i w żadnym  nie trzeba bylo dolewać w trasie-a jezdziłem też z UK do PL.

2.0 140KM. Zreszta zapisy w ksiazce do litra na 1000km jest obijanie doopy blacha przez producenta. Bo gdyby cos poszlo nie tak to jest furtka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.