steyr Napisano 2 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 2 Listopada 2017 Cześć, auto jak z tematu, do tej pory jeździło bez problemu. Dziś rano nie odpaliło, silnik kręci raz za jakiś czas jakby chciał odpalić ale bez rezultatu. Podpiąłem VAG401 błędów brak. Na szybko sprawdziłem: - rozrząd, zdjąłem obudowę oba paski całe kręcą się oba wałki paski napięte więc raczej odrzucam przeskoczenie któregoś paska rozrząd - zdjąłem obudowę filtra, podczas odpalania przepustnica zamyka się całkowicie. Próbowałem przy odpalaniu wymusić ręcznie uchylenie przepustnicy i silnik prawie odpalił. I tutaj jest trop, czy uszkodzona/zapchana odma może w ten sposób unieruchomić silnik? Czy może przepustnica jest uszkodzona? Da się tam wykonać autoadaptację przeustnicy takim Vagiem jakim dysponuje? Sprawdzę jutro kompresję, bo mam wrażenie jakby dziwnie kręcił nierówno. Auto bez lpg, przebieg 130kkm. Miał ktoś podobny problem? pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
franas85 Napisano 2 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 2 Listopada 2017 A swiece, kable, cawka ok?? Moze nie ma pradu na jednym czy dwoch cylindrach?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
steyr Napisano 4 Listopada 2017 Autor Udostępnij Napisano 4 Listopada 2017 Wykręciłem świece, od razu poszły do wymiany ze względu na zużycie. Już ktoś wcześniej sklepał elektrody zeby zachować prawidłowy odstęp. Sprawdziłem kompresję na zimnym silniku i tak: 1 cylinder - 8Bar 2 cylinder - 4Bar 3 cylinder - 11Bar 4 cylinder - 10Bar lekko zrezygnowany wkręciłem nowe świece NGK, po dłuższym kręceniu rozrusznikiem odpalił. Pracował nierówno przez pierwszą minutę, tak jakby na tym 2 cylindrze miał problem z zapłonem wskutek niskiej kompresji. W miarę rozgrzewania silnik zaczął normalnie pracować. Po zagrzaniu silniku znów zmierzyłem kompresję i się zdziwiłem: 1 cylinder - 14Bar 2 cylinder - 14Bar 3 cylinder - 13,5Bar 4 cylinder - 13,5Bar tym wzrostem kompresji zwłaszcza na drugim cylindrze. Jest opcja że pierścienie już nie domagają, lub podczas odpalania oderwał się kawałek nagaru z denka tłoka i podszedł pod któryś zawór. Póki co klient ma obserwować co się bedzie działo przy porannym odpalaniu. Przy tym wszystkim została wyczyszczona odma jeszcze. Błąd pomiaru raczej wykluczam, bo jak na zimnym mierzyłem i wychodziło mi niskie ciśnienie to końcówkę wkręcaną w gniazdo świecy poprawiałem lub wykręcałem i wkręcałem od nowa. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 4 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2017 Tam masz hydrauliczne popychacze czy na śrubkę regulacja, bo wygląda na niedomykające się zawory... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
steyr Napisano 4 Listopada 2017 Autor Udostępnij Napisano 4 Listopada 2017 Nie jestem pewny do końca, ale na 90% hydraulika. Też jakiś trop olej zmieniany w tamtym tygodniu Valvoline 5W-30, wcześniej jeździł na tym samym. Jak problem będzie nadal występował, zmierzę kompresje znów na zimnym silniku a później wleje trochę oleju na tłok czy kompresja wzrośnie czy nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SebeKK Napisano 4 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2017 2 godziny temu, volf6 napisał: Tam masz hydrauliczne popychacze czy na śrubkę regulacja, bo wygląda na niedomykające się zawory... Hydraulika. Mozliwe ze przez nagar zawor sie zawiesil. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kenickie Napisano 4 Listopada 2017 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2017 2 minuty temu, SebeKK napisał: Hydraulika. Mozliwe ze przez nagar zawor sie zawiesil. O tym samym pomyślałem. Jeśli próba olejowa nie wykaże uszkodzonych pierścieni, to ja bym zalał jakąś płukankę do oleju na początek. Ale porządną - coś z Wynn's lub LM. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
steyr Napisano 21 Lipca 2018 Autor Udostępnij Napisano 21 Lipca 2018 Dziś temat powrócił, auta nie odpala do tego przy próbie odpalania piszczy kontrolka ciśnienia oleju. Tyle wiem co się dowiedziałem przez telefon. Ciekawa sprawa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SebeKK Napisano 21 Lipca 2018 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2018 37 minut temu, steyr napisał: Dziś temat powrócił, auta nie odpala do tego przy próbie odpalania piszczy kontrolka ciśnienia oleju. Tyle wiem co się dowiedziałem przez telefon. Ciekawa sprawa. W VAGach jest tak jezeli dlugo krecisz i auto nie odpala wlacza sie alarm niskiego cisnienia oleju. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
steyr Napisano 22 Lipca 2018 Autor Udostępnij Napisano 22 Lipca 2018 Dzięki za info. Zastanawiałem się właśnie, skąd taki błąd skoro nawet nie odpala. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cezarek Napisano 23 Lipca 2018 Udostępnij Napisano 23 Lipca 2018 W cordobie 1.8t miałem tak że auto nie chciało odpalić a za np. 5 godzin odpaliło normalnie . Przyczyną był popsuty przyjaźnik "wypadkowy " nir pamiętam dokładnie jego nazy ale, on w czasie wypadku odcina paliwo . Samochód można kręcić aż padnie akumulator i nie odpali. Poczytaj w necie napewno znajdziesz który to. Możesz go wyjąć i zmostkowac i sprawdzić czy pomoże żeby od razu w ciemno nie kupować nowego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
steyr Napisano 23 Lipca 2018 Autor Udostępnij Napisano 23 Lipca 2018 Problem jest raczej w kompresji, w zawieszających się hydropopychaczach zaworowych. Jakby to był wyłącznik bezwładnościowy to by było pięknie dla mnie i dla właściciela. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.