Skocz do zawartości

Świece żarowe - problem z wykręceniem


misiu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Dzisiaj postanowiłem wymienić świece żarowe w swoim X20DTL ponieważ będąc ostatnio na komputerowej diagnostyce silnika fachowiec stwierdził, że wymagają wymiany.

Przy próbie odkręcenia pierwszej świecy pojawił się problem, taki że po prostu tej świecy wykręcić się nie da. Klucz ładnie wchodzi na świecę i można kręcić dowoli (nawet ręką) a swieca się nie wykręca. Z pozostałymi świecami nie było problemu wyszły tak jak należy, natomiast tej jednej nie wymieniłem.

Razem z kolegą wysnuliśmy dwie hipotezy zlosnik.gif

1. Zerwał się gwint w głowicy - jednakże odrzuciliśmy taką możliwość ponieważ nawet przy zerwanym gwincie świeca powinna w jakimś stopniu wychodzić, a poza tym do zerwania gwintu jest potrzebna większa siła, której nie używaliśmy.

2. Urwał się łepek świecy (ten na którym jest sześciokąt do klucza) i efekt jest taki, że korpus świecy jest wkręcony a obraca się tylko ten łepek.

277026868-%B6wiece2.JPG

Dodam, ze po wymianie tylko trzech świec wszystko wygląda w porządku tzn. silnik pracuje równo, nie ma zadnych niepokojących odgłosów z rejonów tej feralnej świecy.

Czy ktoś z Was spotkał się z podobną sytuacją? Czy jedyną możliwością wykręcenia tej świecy jest konieczność zdjęcia głowicy?

Będę wdzięczny za podpowiedzi.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 2. Urwał się łepek świecy (ten na którym jest sześciokąt do klucza) i

> efekt jest taki, że korpus świecy jest wkręcony a obraca się

> tylko ten łepek.

Tak wygląda. Pewnie trzyma sie tylko na przewodzie, który jest w środku. Jak więcej pokręcisz, to się całkiem ukręci.

> Dodam, ze po wymianie tylko trzech świec wszystko wygląda w porządku

> tzn. silnik pracuje równo, nie ma zadnych niepokojących odgłosów

> z rejonów tej feralnej świecy.

Tak, bo w głowicy został cały korpus świecy, gwint trzyma, więc całość jest szczelna.

> Czy ktoś z Was spotkał się z podobną sytuacją? Czy jedyną możliwością

> wykręcenia tej świecy jest konieczność zdjęcia głowicy?

Tak, w AII kolegi z tym samym silnikiem. Byłem z nim w serwisie i tak jak u ciebie jedna świeca się nie dała wykręcić. Magicy długo kombinowali na ciepłym, zimnym itp ale się poddali w końcu i ściągali głowicę, bo ponoć lepiej to zrobić niż rozwalić gwint.

A sprawdziłeś pozostałe stare świece ? Może ta jest sprawna elektrycznie i grzeje więc szkoda póki co na siłę ją wyciągać. Jak padnie to się będziesz martwił.

Pozdrawiam

Wiceq

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chodzi oki to się nie przejmuj jak padnie to jedź do serwisu niech oni Ci wymienią. Jak zaczną wymieniac i będzie dobrze to oni będą się martwili o ukręcony gwint nie ty. Zawsze możesz zwalic winę na nich i to oni będą musieli pokryc koszt zdjęcia glowicy

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak wygląda. Pewnie trzyma sie tylko na przewodzie, który jest w

> środku. Jak więcej pokręcisz, to się całkiem ukręci.

> Tak, bo w głowicy został cały korpus świecy, gwint trzyma, więc

> całość jest szczelna.

> Tak, w AII kolegi z tym samym silnikiem. Byłem z nim w serwisie i tak

> jak u ciebie jedna świeca się nie dała wykręcić. Magicy długo

> kombinowali na ciepłym, zimnym itp ale się poddali w końcu i

> ściągali głowicę, bo ponoć lepiej to zrobić niż rozwalić gwint.

> A sprawdziłeś pozostałe stare świece ? Może ta jest sprawna

> elektrycznie i grzeje więc szkoda póki co na siłę ją wyciągać.

> Jak padnie to się będziesz martwił.

No właśnie, a jak najprościej sprawdzić czy świeca działa czy też nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie, a jak najprościej sprawdzić czy świeca działa czy też

> nie?

Teraz jest ciepło więc trochę kłopot. Najlepiej chyba każdą świeczkę pod prostownik 12V i pomierzyć prąd. (Tylko na krótko, max 2 sek.) Powinien być mniej więcej taki sam na wszystkich. Można też oporność ale bedzie mała i nie każdy miernik sie nadaje.

Jak przyjdzie zima, to ci sie będzie check zapalał zaraz pod odpaleniu jak bedzie któraś świeca uwalona.

A najlepiej nic nie robić. Jak będziesz miał problemy na jesieni to jedź do serwisu na wymianę świec. Tylko ustal z góry ile to bedzie kosztowało i czy napewno tyle. Potem to już nie twój problem smile.gif

W.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc

Jak bym zrobil tak:

założył bym 3 sprawne swiece.

Tą uszkodzoną ukręconą odłączył i jezdźił.

Pozostawienie uszkodzonej świecy po dprądem GROZI POŻAREM!!!! instalacji elektrycznej.

Jak silnik sprawny będzie zapalał na 3 gary. 4 sam zadymi jak na 3 garach dostanie wał obrotów.

Wydłubanie ukręconej świecy to sporo roboty. w najgrszym przypadku sciąganie głowicy rozwiercanie tulejowanie i gwintowanie gniazda. Na pewno musisz z tym do kogoś jechac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czesc

> Jak bym zrobil tak:

> założył bym 3 sprawne swiece.

> Tą uszkodzoną ukręconą odłączył i jezdźił.

> Pozostawienie uszkodzonej świecy po dprądem GROZI POŻAREM!!!!

Z tym pożarem to powaga? hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z tym pożarem to powaga?

Jak sie w tej ukręconej świecy zrobi solidne zwarcie druty zasilające zaczną płonąć w sekunde.

Ogromna wiekszość pożarów samochodów zaczyna się od pożaru elektryki.

Jakis czas temu był tu opisywany przypadek spalenia się astry-diesla. Z opisu zdarzenia, jakie właściciel wrzucił prawie na pewno elektryka sie zapaliłą. Pożar rozwnął się tak szybko, ze gaśnica nie dała mu rady i auto diabli wzieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z tym pożarem to powaga?

W razie zrawcia powinien odpalić bezpiecznik. Nie we wszystkich dieslach bezpieczniki na zasileniu świec są. Jak jest w Twoim nie wiem.

kiedyś turlałem się Nissanem dieslem. Tam zasilanie automatu do świec szło bezpiśredno z akumulatora. Bezpiecznika nie było frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Drobne pytanko - czy 450 zł za demontaż i montaż głowcy to cena ok?

> Bo chyba na takim scenariuszu skończy się moja "przygoda" ze świecą.

Jeszcze jedno pytanko - może ktoś odpowie? rant.gif

Czy przy okazji demontażu i montażu głowicy warto na coś jeszcze zwrócić uwagę tak przy okazji?

Naprawdę będe dozgonnie wdzięczny pub2.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A tak wogóle to dzisiaj się dowiedziałem od pracownika ASO Opla, ze

> takie problemy ze swiecą 4 cylindra to standard w tych

> silnikach.

Daj znac jak sobie z tym poradzisz (i ile to kosztowało) bo czeka mnie to samo. Póki co mam wymienione 3 świece, czwarta cały czas oryginalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeszcze jedno pytanko - może ktoś odpowie?

> Czy przy okazji demontażu i montażu głowicy warto na coś jeszcze

> zwrócić uwagę tak przy okazji?

> Naprawdę będe dozgonnie wdzięczny

Przy okazji wymien uszczelniacze wtryskiwaczy koszt niewielki a jedna robota ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące później...

Witam

Odkopuję temat, bo dzisiaj wreszcie, po wielu przejściach z mechanikami, zamknąłem sprawę.

Sprawa zakończyła się ściągnięciem głowicy i usunięciem feralnej świecy. Koszt to 1000 zł u mechanika z serwisu Opla, jeśli oficjalnie naprawiałbym to koszt mógł wynosić 2500 zł.

Dla właścicieli innych Opli niż Zafira z podobnym problemem mam dobrą wiadomość ponieważ jest szansa usunięcia świecy bez zdejmowania głowicy. Niestety w Zafirze dostęp do motoru jest bardzo utrudniony i takiej możliwości nie ma.

A tak wygląda świeczka.

277448989-DSC02132.JPG

Mechanik przed wkręceniem świec posmarował gwint pastą miedzianą co podobno ma ograniczyć możliwość powstania takiej usterki w przyszłości.

post-11463-14352473724726_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sprawa zakończyła się ściągnięciem głowicy i usunięciem feralnej

> świecy. Koszt to 1000 zł u mechanika z serwisu Opla, jeśli

> oficjalnie naprawiałbym to koszt mógł wynosić 2500 zł.

To dobra wiadomośc, że udało Ci się ograniczyć koszty,

> Dla właścicieli innych Opli niż Zafira z podobnym problemem mam

> dobrą wiadomość ponieważ jest szansa usunięcia świecy bez

> zdejmowania głowicy.

A zdradził może w jaki sposób? W mojej Astrze jest to samo, jedna ze świec nie chce wyjść, na razie działa, ale wiadomo, że w końcu trzeba ją będzie ukręcić. Wszyscy mechanicy mówią o konieczności zdjęcia głowicy.

Powtórzę pytanie - powiedział jak to możnaby zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To dobra wiadomośc, że udało Ci się ograniczyć koszty,

> A zdradził może w jaki sposób? W mojej Astrze jest to samo, jedna ze

> świec nie chce wyjść, na razie działa, ale wiadomo, że w końcu

> trzeba ją będzie ukręcić. Wszyscy mechanicy mówią o konieczności

> zdjęcia głowicy.

> Powtórzę pytanie - powiedział jak to możnaby zrobić?

Z tego co mi fachman od takich spraw tłumaczył to po prostu rozwiercają, o szczególy się nie dopytywałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.