AKuba Napisano 22 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2006 Czy ktoś wie jak się naprawia blachy dachu i maski powgniatane przez grad. Lakier jest nieuszkodzony. Czytałem,że jest coś takiego jak wyciąganie wgniotów. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekpol1 Napisano 22 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2006 > Czy ktoś wie jak się naprawia blachy dachu i maski powgniatane przez > grad. Lakier jest nieuszkodzony. Czytałem,że jest coś takiego > jak wyciąganie wgniotów. > Czy ktoś ma jakieś doświadczenia? Wczorajszy grad tak Cię załatwił? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 22 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2006 > Czy ktoś wie jak się naprawia blachy dachu i maski powgniatane przez > grad. Lakier jest nieuszkodzony. Czytałem,że jest coś takiego > jak wyciąganie wgniotów. > Czy ktoś ma jakieś doświadczenia? Są warsztaty, które to elegancko wyciągają (nie mam pojęcia jak do dokładnie działa - ale pewnie coś na zasadzie przyssawki ). Wiem natomiast, że efekt jest niesamowity Po pierwsze nie ma na dachu, masce i innych elementach szpachli, nie ma dodatkowej wastwy lakieru Po drugie jest to tańsze i szybsze niż szpachlowanie i lakierowanie. No i po trzecie pozostaje efekt psychologiczny - dostajemy po takiej naprawie auto w takim stanie jak przed gradobiciem - a nie powgniatane i szpachlowane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaceq_P Napisano 22 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2006 Oczywiście znajdzie się warsztat gdzie to spartolą lub będą zalecać wybijanie+szpachla+lakier... Wiele zależy od rodzaju wgnieceń. Bo najgorzej może być w przypadku gdy się metal w miejscu wgniecenia "rozciągnął". W takim przypadku chyba trzebaby nawet działać "wysokotemperaturowo". Ale skoro nie ma nawet pęknięć lakieru to są spore szanse że da się naprawić "nieinwazyjnie" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
klo Napisano 22 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2006 przykleja sie miejscu wgniecenia na cieply klej taka plastikowa jakby przyssawke i takim specjalnym przyrzadem odcioga sie ja i pozniej pozostaje tylko dokladne ubicie blachy za pomoca plastikowego klina i mloteczka nie ma zadnego sladu w niektorych miejscach mozna to wypchnac zwykla łyżką blacharską Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yatanza Napisano 22 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2006 > przykleja sie miejscu wgniecenia na cieply klej taka plastikowa > jakby przyssawke i takim specjalnym przyrzadem odcioga sie ja i > pozniej pozostaje tylko dokladne ubicie blachy za pomoca > plastikowego klina i mloteczka nie ma zadnego sladu w > niektorych miejscach mozna to wypchnac zwykla łyżką blacharską Powodzenia przy kilkudziesieciu (jak nie kilkuset) takich malych wgnieceniach po kulkach gradu. Widzialem takie samochody - jest to nie do naprawienia. Uparty klient finansowany przez AC dostawal kilka kilogramow szpachli i nowy lakier. Niestety. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 22 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2006 Robiłem cały wgnieciony błotnik w tej firmie . Po całej operacji wyglada jak przed wgniecieniem. Inna sprawa, ze kosztowało to mnie 300 zł. Mam jeszcze wgniecienie na drzwiach i to wycenili na 150 zł. Cały samochód pewnie wyjdzie sporo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
klo Napisano 22 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2006 jasne ze szpachel plus nowy lakier jest najlatwiejszym wyjsciem , ale mam kumpla ktory robi to porfekcyjnie i za cale auto po gradobiciu bierze 1600zl widzialem pare autek po naprawie i bylo i co najwazniejsze zostaje orginalny lakier i nie ma szpachlu Koles klepie takie wgnioty i wygnioty na nowych autach w fabryce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
necro Napisano 23 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2006 > Robiłem cały wgnieciony błotnik w tej firmie . Po całej operacji > wyglada jak przed wgniecieniem. Inna sprawa, ze kosztowało to > mnie 300 zł. Mam jeszcze wgniecienie na drzwiach i to wycenili > na 150 zł. Cały samochód pewnie wyjdzie sporo Czy moze zna ktos taki zakład w okolicach Radomia,Lublina,Kielc? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maras77 Napisano 23 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2006 > Czy moze zna ktos taki zakład w okolicach Radomia,Lublina,Kielc? A w Warszawie?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
necro Napisano 23 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2006 > A w Warszawie?? Specjalnie do w-wy niechce mi sie jechac,ale moze bede przy okazji wiec kontakt sie przyde,poki co znalazłem taka firme http://www.autograd.abc.pl/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.