Skocz do zawartości

Deszczownica niekapiąca...


bielaPL

Rekomendowane odpowiedzi

11 godzin temu, sherif napisał(a):

Mam Grohe od prawie 10lat. Nic nie kapie.

Podstawą przy deszczownicach jest po kąpieli przekrzywieniu/upewnienie się, że cała woda skapała i nie została w deszczownicy. Niektóre są nierozbieralne i kamień je zabija.

Też od 10 lat mam jakąś noname, podobną do tej https://www.ceneo.pl/85384589 pracuje już w drugim mieszkaniu.

Nigdy żadnych dziwactw z nią nie robiłem, czasami trzeba tylko ponaciskać te gumki bo potrafią się zapchać kamieniem. Działa bez problemu, ani kropla z niej nie kapie, woda leci prosto na dól.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Grohe od prawie 10lat. Nic nie kapie.
Podstawą przy deszczownicach jest po kąpieli przekrzywieniu/upewnienie się, że cała woda skapała i nie została w deszczownicy. Niektóre są nierozbieralne i kamień je zabija.
No właśnie. Przydałby się jakiś mechanizm, pompka taka gruszka żeby przedmuchać to co w deszczownicy nie zalegało albo jakiś dodatkowy spust wody z góry... Nikt nic takiego nie wymyślił?

Wysłane z mojego CPH2021 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, bielaPL napisał(a):

No właśnie. Przydałby się jakiś mechanizm, pompka taka gruszka żeby przedmuchać to co w deszczownicy nie zalegało albo jakiś dodatkowy spust wody z góry... Nikt nic takiego nie wymyślił?

Wysłane z mojego CPH2021 przy użyciu Tapatalka
 

Nie bardzo jest jak. Ta część jest nierozbieralna i przechylona w dół. To co zostanie na samym dnie, nie ma jak ściec.

Gość z serwisu Grohe mówił mi, że 90% awarii to rozsadzenie przez kamień, dlatego warto to zlewać i czyścić gumki z kamienia.

U siebie nie mam prawie wcale kamienia, ale wodę staram się zlewać, przynajmniej co jakiś czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 28.11.2023 o 11:27, sherif napisał(a):

Mam Grohe od prawie 10lat. Nic nie kapie.

Podstawą przy deszczownicach jest po kąpieli przekrzywieniu/upewnienie się, że cała woda skapała i nie została w deszczownicy. Niektóre są nierozbieralne i kamień je zabija.

 

Ja raz do roku, odkręcam deszczownicę od sufitu, opróżniam ją z wody, zalewam ją butelką octu do środka i odrobinę wrzącej wody i po takim zabiegu znowu leje się z niej perfekcyjnie. Roboty na max 10 minut plus czas żeby kamień się rozpuścił.

 

A co to za model to nie pamiętam, ma już z 10 lat, rozmiar 45x45cm :)

Edytowane przez bengamin
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, bengamin napisał(a):

 

Ja raz do roku, odkręcam deszczownicę od sufitu, opróżniam ją z wody, zalewam ją butelką octu do środka i odrobinę wrzącej wody i po takim zabiegu znowu leje się z niej perfekcyjnie. Roboty na max 10 minut plus czas żeby kamień się rozpuścił.

 

A co to za model to nie pamiętam, ma już z 10 lat, rozmiar 45x45cm :)

Jak masz sporo kamienia to IMHO lepiej zainwestować w jakieś filtry ze zmiękczaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.