STYLON Napisano 17 Marca 2005 Udostępnij Napisano 17 Marca 2005 mam jedną prośbe.wiem że już kiedyś było ale nie umiem znaleść w archiwum.chodzi o ta rurke chyba aluminiową co jest zaraz za przednim zderzakiem i jest z układu klimatyzacji.dzisiaj chciałem klime uruchomić a tu cisza.otwarłem maske a ta rurka sobie złamana leży . w związku z tym mam pytanko ile może kosztować ta rurka, wymiana tej rurki i napełnienie układu klimy.z góry dzięki za odpowiedzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzp Napisano 17 Marca 2005 Udostępnij Napisano 17 Marca 2005 > mam jedną prośbe.wiem że już kiedyś było ale nie umiem znaleść w > archiwum.chodzi o ta rurke chyba aluminiową co jest zaraz za > przednim zderzakiem i jest z układu klimatyzacji.dzisiaj > chciałem klime uruchomić a tu cisza.otwarłem maske a ta rurka > sobie złamana leży . w związku z tym mam pytanko ile może > kosztować ta rurka, wymiana tej rurki i napełnienie układu > klimy.z góry dzięki za odpowiedzi robili mi to w ramach gwarancji rok temu to sie zalili ze kosztowalo to 450zl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
STYLON Napisano 17 Marca 2005 Autor Udostępnij Napisano 17 Marca 2005 no to nie za tanio Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawcio Napisano 17 Marca 2005 Udostępnij Napisano 17 Marca 2005 Jedz do zakladu naprawiajacego klimy. Zaspawali mi ta rurke za jakies chyba 150 PLN z demontazem..... plus nabicie ukladu chyba. W sumie cos ok 300 PLN ile pamietam.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzp Napisano 17 Marca 2005 Udostępnij Napisano 17 Marca 2005 > no to nie za tanio nabicie klimy kosztuje ze 250zl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
STYLON Napisano 17 Marca 2005 Autor Udostępnij Napisano 17 Marca 2005 no to mnie troche kolega pocieszył.denks Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JaMi Napisano 17 Marca 2005 Udostępnij Napisano 17 Marca 2005 > nabicie klimy kosztuje ze 250zl tyle to kosztuje w prywatnym zakladzie przeglad klimy z wymiana czynnnika i oleju + odgrzybianie calego ukladu chociaz to zalezy jaki zaklad i jak sie kto dogada Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawcio Napisano 17 Marca 2005 Udostępnij Napisano 17 Marca 2005 > przeglad klimy z wymiana > czynnnika i oleju A skad pewnosc ze podczas wymiany dostajemy NOWY czynnik i olej? > + odgrzybianie calego ukladu Odgrzybianie czego konkretnie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JaMi Napisano 17 Marca 2005 Udostępnij Napisano 17 Marca 2005 > A skad pewnosc ze podczas wymiany dostajemy NOWY czynnik i olej? nigdy nie wiesz co maja w zbiornikach > Odgrzybianie czego konkretnie? wpycha sie takie dlugie cos w otwory ukladu wentylacji i psika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rozi Napisano 17 Marca 2005 Udostępnij Napisano 17 Marca 2005 > A skad pewnosc ze podczas wymiany dostajemy NOWY czynnik i olej? > Odgrzybianie czego konkretnie? a po co Ci nowy czynnik? Nie slyszalem by jego wydajnosc spadala z biegiem lat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawcio Napisano 17 Marca 2005 Udostępnij Napisano 17 Marca 2005 > a po co Ci nowy czynnik? Nie slyszalem by jego wydajnosc spadala z > biegiem lat No wlasnie o to pytam, bo mowa byla o "wymianie" a nie uzupelnieniu.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JaMi Napisano 17 Marca 2005 Udostępnij Napisano 17 Marca 2005 > No wlasnie o to pytam, bo mowa byla o "wymianie" a nie > uzupelnieniu.... normalna procedura - sciagaja stary czynnik chlodzacy i stary olej (do dwoch roznych zbiorniczkow leci) daja proznie na minimum 15 minut (zalezy od wielkosci instalacji) potem laduja nowy czynnik chlodzacy i nowy olej tak wyglada poprawnie wykonana procedura odgrzybianie dotyczy kanalow wentylacji i nagrzewnicy (preparatem psikaja lub zostawiaja w kabinie "cos", puszczaja klime na maksa w obiegu wewnetrznym i pare minut tak chodzi) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawcio Napisano 17 Marca 2005 Udostępnij Napisano 17 Marca 2005 > normalna procedura - sciagaja stary czynnik chlodzacy i stary olej > (do dwoch roznych zbiorniczkow leci) > daja proznie na minimum 15 minut (zalezy od wielkosci instalacji) > potem laduja nowy czynnik chlodzacy i nowy olej > tak wyglada poprawnie wykonana procedura Znajdz zaklad ktory wykonuje w ten sposob poprawna procedure i do tego sprawdz ze z tego drugiego pojemnika leci NOWY czynnik a nie sciagniety 5 minut temu z innego samochodu > odgrzybianie dotyczy kanalow wentylacji i nagrzewnicy (preparatem > psikaja lub zostawiaja w kabinie "cos", puszczaja klime na maksa > w obiegu wewnetrznym i pare minut tak chodzi) Nie musisz mi pisac dwa razy, doczytalem tamten post Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JaMi Napisano 17 Marca 2005 Udostępnij Napisano 17 Marca 2005 > Znajdz zaklad ktory wykonuje w ten sposob poprawna procedure i do > tego sprawdz ze z tego drugiego pojemnika leci NOWY czynnik a > nie sciagniety 5 minut temu z innego samochodu ja znam takie, ktore tak dzialaja, w zasadzie jak mozna inaczej to zrobic (komputer steruje wszystkim) ? (chyba, ze w sofcie pogrzebia) a co do tego, czy czynnik chlodzacy jest stary czy nowy - tego nigdy nie wiesz olej zawsze bedzie nowy (widac), a freon niewiadomo, moze byc zabrudzony starym olejem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pablo-jtd Napisano 17 Marca 2005 Udostępnij Napisano 17 Marca 2005 > mam jedną prośbe.wiem że już kiedyś było ale nie umiem znaleść w > archiwum.chodzi o ta rurke chyba aluminiową co jest zaraz za > przednim zderzakiem i jest z układu klimatyzacji.dzisiaj > chciałem klime uruchomić a tu cisza.otwarłem maske a ta rurka > sobie złamana leży . w związku z tym mam pytanko ile może > kosztować ta rurka, wymiana tej rurki i napełnienie układu > klimy.z góry dzięki za odpowiedzi Niewim jak dlugo juz jezdzisz z rozszczelniona klima ale jest to bardzo szkodliwe dla sprezarki. Wilgoc dostaje sie do ukladu i sprezara rdzeiwje od srodka i zacznie przez nia uciekac gaz. Uklad klimatyzacji pomimo ze jest ukladem zamknietym to i tak chlonie wilgoc przez przewody dlatego wyposazono go w tak zwany osuszacz. Ale jesli jest rozszczelniony i wziol spora porcja wilgoci to moga byc klopoty. Moze sie skonczyc na tym ze za roczek sprezarka powie Z wyrazami szacunku Pablo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielei_punto Napisano 17 Marca 2005 Udostępnij Napisano 17 Marca 2005 > Znajdz zaklad ktory wykonuje w ten sposob poprawna procedure i do > tego sprawdz ze z tego drugiego pojemnika leci NOWY czynnik a > nie sciagniety 5 minut temu z innego samochodu W praktyce to się nie da - mam znajomego, który zawodowo zajmuje się od ładnych paru lat serwisowaniem urządzeń chłodniczych, klimatyzacji, itp. i jego opinia jest jednoznaczna: tzw. "serwisowanie" klimatyzacji to w 99% nabijanie klienta w butelkę Jeśli układ jest sprawny, tj. utrzymuje nominalne ciśnienie, to nie ma żadnej potrzeby wymiany czegokolwiek - okresowe "serwisowanie" klimatyzacji samochodowych jest bezczelnym żerowaniem na niewiedzy klientów, bo nie służy w praktyce niczemu. Wilgoć która dostaje się do wnętrza układu jest usuwana przez osuszacz - większe problemy z wilgocią zaczynają się właśnie najczęściej po "serwisowaniu", gdy np. najpierw podłącza się wąż na końcówkę klimy, a dopiero potem do zaworu w urządzeniu serwisowym . Dopuki klima działa poprawnie, to nie ma tam czego ruszać po prostu - oczywiście poza wymianą filtrów i odgrzybianiem . Olej się nie starzeje, czynnik roboczy też - co najwyżej gdy ciśnienie będzie zbyt niskie, sprężarka zostanie odłączona. Natomiast zupełnie inna sprawa jest w przypadku usterki czy choćby spadku ciśnienia w układzie (np. z powodu nieszczelności) - tu już serwisu się nie uniknie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JaMi Napisano 17 Marca 2005 Udostępnij Napisano 17 Marca 2005 bardzo to ciekawe szczegolnie w miejscu, gdzie twierdzisz, ze olej sie nie starzeje widziales olej spuszczony z klimy ? zapewne tak i nie wyglada to dobrze.... pytanie, czy jest zuzyty ? a praca klimy przez kilka lat na takim oleju ? co kolega na to ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielei_punto Napisano 17 Marca 2005 Udostępnij Napisano 17 Marca 2005 > szczegolnie w miejscu, gdzie twierdzisz, ze olej sie nie starzeje Warunki pracy ma raczej mało ekstremalne - jest tylko sprężany i rozprężany wraz z czynnikiem roboczym, w szczelnym przecież układzie praktycznie się nie utlenia, itd. > widziales olej spuszczony z klimy ? zapewne tak > i nie wyglada to dobrze.... > pytanie, czy jest zuzyty ? > a praca klimy przez kilka lat na takim oleju ? > co kolega na to ? Pomijając nieszczelności, główną przyczyną usterek klimy jest właśnie to, że ktoś przy niej wcześniej już grzebał. Problemy ze sprężarką to też często skutki niewłaściwego serwisowania - bo jeśli ilość oleju w czynniku roboczym jest właściwa, to przy spadku ciśnienia poniżej progu zapewniającego poprawne smarowanie zostanie ona po prostu wyłączona - a problemy mogą się pojawić, gdy ta proporcja jest zaburzona. Praktyka po prostu pokazuje, że jak długo tylko się da, klimatyzacji nie warto ruszać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
madzias Napisano 18 Marca 2005 Udostępnij Napisano 18 Marca 2005 > nabicie klimy kosztuje ze 250zl ale w 2 autach chyba? o wiele za duzo.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
STYLON Napisano 21 Marca 2005 Autor Udostępnij Napisano 21 Marca 2005 mam małą prośbe może ktoś w kolegów ma rysunek jak biegną rurki od klimy w stilo 1,8.dokładnie chodzi mi o rurke która biegnie od kompresora w strone chłodnicy.z góry wielkie dzęki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lachal Napisano 10 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2006 Uszkodzenie osławionej rurki dopadło i mnie . Włączam klimę i cisza. Z poziomu examinera sprężarka się włączyła, więc myślę sobie - nie jest źle. Okazało się, że jest bardzo źle (pęknięta rurka od sprężarki do chłodnicy). Ale dobrze, że nie jest tragicznie. Przewód+wymiana+nabicie klimatyzacji - 440pln w Aso Górka. Mam nadzieję, że jak się ładnie uśmiechnę to jeszcze coś utarguję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.