FILIPPO Napisano 18 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2006 Nie rozumiem podejścia gazowników..... Co wymiana filtru v regulacja v wymiana reduktora gazownicy z uporem maniaka przesłaniaja dolot powietrza to kawałkiem tworzywa to zagiętą rurą itp. Ja to potem wywalam i samochód z pewnością nie traci właściwości jezdnych a wręcz je odzyskuje. OCB? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KeyaR Napisano 18 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2006 > Nie rozumiem podejścia gazowników..... > Co wymiana filtru v regulacja v wymiana reduktora gazownicy z uporem > maniaka przesłaniaja dolot powietrza to kawałkiem tworzywa to > zagiętą rurą itp. > Ja to potem wywalam i samochód z pewnością nie traci właściwości > jezdnych a wręcz je odzyskuje. > OCB? Chodzi o regulację...po prostu dławiąc dolot uzyskują mieszankę stechiometryczną, bo serwują mniejszą ilość powietrza więc trzeba dostarczyć mniej paliwa...a najprawdopodobniej przy ilości powietrza bez zduszenia, reduktor tego paliwa nie jest w stanie wydatkować... Auto może i odzyskuje właściwości jezdne ale trzebaby sprawdzić skład mieszanki, bo choć jeździ może mieć tą mieszankę za ubogą, a to niestety grozi wypaleniem zaworów... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
FILIPPO Napisano 18 Lipca 2006 Autor Udostępnij Napisano 18 Lipca 2006 > niestety grozi wypaleniem zaworów... A po jakim czasie moze sie to (orientacyjnie) stać ? Może nie do końca jasno napisałem o tym "przesłanianiu". Nie mówię o przelotce włożonej w przekrój rurska dolotowego. Przed wlotem powietrza ok. 4 cm montują kawałek tworzywa - nie ogranicza to raczej dopływu powietrza - wydaje mi się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krasnal Napisano 18 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 18 Lipca 2006 W swoim poprzednim aucie, stracilem taka przeslonke w czasi ejazdy. Spalanie zrobilo sie strasznie duze a mocy zero. Wytlumaczono mi to nagla zmiana na ktora ni ebyl wyregulowany wehikul. Oprocz tego juz w 2. samochodziku (VW), gdzie wlot powietrza umiejscowiony jest z prawej strony i ma taka klapke, ktora sama sie miala przemieszcac, zaobserwowalem, ze przy zawrotkach w lewo, kiedy klapka otwierala sie i dostawalo sie wiecej zimnego powietrza, silnik stawal (na LPG tylko). Po unieruchomieniu klapki i jak napisales zamknieciu dolotu, efekt minal bezpowrotnie. Z moich obserwacji wynika jednak, ze rzeczywiscie przy rozgrzanym silniku (tak jak teraz w te upaly) moc jest jakby nieco nizsza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
XTC Napisano 19 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 19 Lipca 2006 > Przed wlotem powietrza ok. 4 cm montują kawałek tworzywa - nie > ogranicza to raczej dopływu powietrza - wydaje mi się. czyli zasłaniają Ci aby powietrze nie było nigdy wtłaczane a jedynie zasysane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.