polcomp Napisano 25 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2006 Witam.Pisze na ogolnym,bo wiecej tutaj ludkow zaglada.Dylemat,megane czy laguna rocznik 2003-2004,dizel 1.9,krajowy,do 40-43 tys.Na co zwracac uwage przy kupnie,jak juz znajde ,bo ciezko,duzo przywiezionych,a nie chce sie wpakowac na mine.Co trzeba sprawdzic w autku i zrobic na dzien dobry przy przebiegu 70-100 kkm.Awaryjnosc tych autek,teraz mam fiata Punto II v16 od trzech lat i nie nazekam,wszystko OK,ale musze dac zonie,sila wyzsza.Prosze o rady,opinie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mazbk Napisano 25 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2006 poczytaj TU Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DamianB Napisano 25 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2006 Lagune II w dieslu omijaj szerokim lukiem, auto bardzo awaryjne i trzeba miec sporo szczescia, zeby trafic na dobry egzemplarz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tweety8 Napisano 25 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2006 ja bym wzial Meganke Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
manau Napisano 25 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2006 > Witam.Pisze na ogolnym,bo wiecej tutaj ludkow zaglada.Dylemat,megane > czy laguna rocznik 2003-2004,dizel 1.9,krajowy,do 40-43 tys.Na > co zwracac uwage przy kupnie,jak juz znajde ,bo ciezko,duzo > przywiezionych,a nie chce sie wpakowac na mine.Co trzeba > sprawdzic w autku i zrobic na dzien dobry przy przebiegu 70-100 > kkm.Awaryjnosc tych autek,teraz mam fiata Punto II v16 od trzech > lat i nie nazekam,wszystko OK,ale musze dac zonie,sila > wyzsza.Prosze o rady,opinie. A zaglądałeś do bagażnika Megane hatchback?? Wygląda na duży, ale przewieźć tam się da rzyczy nie wyższe niż 15cm - bo pokrywa bagażnika umieszczona jest pod dużym kątem, a dodatkowo do wnętrza "wnika" kupa plastiku (jakaś osłona silniczka wycieraczki). Mnie Megane rozczarowało, jest przyciasne w środku no i ten bagażnik. W porównaniu np. z 307 wogóle wypada słabo. Co do awaryjności - Laguna nie ma najlepszych opinii, Megane zresztą też (w egzemplarzu który oglądałem był taki sam czytnik kart jak w Lagunie). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Myska Napisano 25 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2006 > Witam.Pisze na ogolnym,bo wiecej tutaj ludkow zaglada.Dylemat,megane > czy laguna rocznik 2003-2004,dizel 1.9,krajowy,do 40-43 tys.Na > co zwracac uwage przy kupnie,jak juz znajde ,bo ciezko,duzo > przywiezionych,a nie chce sie wpakowac na mine.Co trzeba > sprawdzic w autku i zrobic na dzien dobry przy przebiegu 70-100 > kkm.Awaryjnosc tych autek,teraz mam fiata Punto II v16 od trzech > lat i nie nazekam,wszystko OK,ale musze dac zonie,sila > wyzsza.Prosze o rady,opinie. Laguna ładniejsza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michal_O Napisano 25 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2006 > Witam.Pisze na ogolnym,bo wiecej tutaj ludkow zaglada.Dylemat,megane > czy laguna rocznik 2003-2004,dizel 1.9,krajowy,do 40-43 tys.Na > co zwracac uwage przy kupnie,jak juz znajde ,bo ciezko,duzo > przywiezionych,a nie chce sie wpakowac na mine.Co trzeba > sprawdzic w autku i zrobic na dzien dobry przy przebiegu 70-100 > kkm.Awaryjnosc tych autek,teraz mam fiata Punto II v16 od trzech > lat i nie nazekam,wszystko OK,ale musze dac zonie,sila > wyzsza.Prosze o rady,opinie. Miałem kiedyś Lagunę II z silnikiem 1.9 dCi 120 KM w werscji b. bogatej bo Privilege. Samochód był z 2002 r. Miał przejechane 110 kkm. Poprzedni właściciel regenerował w niej turbinę - wytrzymują ok. 100 kkm i to nie zależnie od samochodu. Turbiny produkują głównie Francuzi Garrett czytaj Honeywell zarówno do swoich samochodów jak i np: do VW dla silników 1.9 TDI, które wyposażane są we turbiny francuskie. A więc nie zależnie od samochodu turbinę należy regenerować co ok 100 kkm. Koszt to ca.1000 PLN, ale zależy od warsztatu. Samochód jest na prawdę bardzo ładny i w tej wersji niesamowicie seryjnie wyposażony. Nie miałem "mitycznych" problemów ani z silnikiem ani z elektroniką, która jest produkcji (głównie) DELPHI. Poza tym karta i czytnik VALEO działały bez zarzutów. Silnik 1.9 dCi jest niessamowicie dynamiczny i cichy. O wiele cichszy niż np: konkurencyjne TDI. Przyczyna jest prozaiczna, silniki dCi wykonane są w technologii Common Rail gdzie ciśnienie wtrysku to 100 - 120 MPa. Silniki 1.9 TDI wykonane są na pompowtryskiwaczach piezoelektrycznych, gdzie ciśnienie wtrysku osiąga wartość 200 MPa. Stąd ich hałas. Samochód jest bardzo wygodny i komfortowy. Bardzo dobrze wykończony zarówno w środku jak i na zewnątrz. Wersja kombi jest stosunkowo długa - 4 695. Tak więc czasami ciężko znaleźć miejsce do zaparkowania. Co do zużycia paliwa. Auto średnio przy jeździe mieszanej trasa/miasto spalało mi ok 7.7 l/100 km. Na trasie potrafiło osiągnąć 6,0 l/100 km. To dobry wynik jak na samochód o masie 1 420 kg. Usterki posiadają głownie samochody z 2001 r. W tym też roku fabryka w Sandouville wstrzymała ich produkcjie ze względu na przekroczoną ilość krytycznych problemów. Stąd samochody z 2002 r. są pozbawione tych błedów. Tak więc jak Laguna II to tylko po 2002 r. Wersja bogata = Privilege. Pamiętaj, że Laguna to b. komfortowy samochód. Ja próbuję kupić taką - rocznik 2002 w wersji Privilege z silnikiem 1.9 dCi - od kilku miesięcy. Dałem ogłoszenie o chęci kupna. Niestety odzewu brak. Podsumowując, Nie łatwo kupić dobrą Lagunę 2002/2003 w wersji Privilege z silnikiem dCi lud IDE. Ale wybór należy do Ciebie! P.S. Quote: Amnezja - choroba ogarniająca właścicieli samochodów innych niż francuskie, gdy pytani są o awarie ich pojazdów lub wymianę części. Objawem często występującym, i po tym można łatwo chorobę rozpoznać, jest sformułowanie "tylko leję i jadę". O tym, że czasem trzeba zmienić olej, klocki hamulcowe, czy silentbloki albo parę pasków delikwent zarażony chorobą zapomina. Amnezja przybiera skrajne postawy i bywa niebezpieczna, pewien posiadacz Golfa rocznik 1985 tak się zapędził, że w końcu zmienił samochód, bo biedne auto nie wytrzymało ciągłego zapominania o podstawowych obowiązkach właściciela samochodu. Uczcijmy to minutą ciszy. Jak wiele osób jest chorych można się też przekonać w serwisach np. Hondy. (...) Znajomy - postać mityczna, osoba, na którą powołują się Ci, którzy w życiu nie mieli francuskiego auta, ale "znajomy miał i mówił, że ciągle się psuje". Znajomy oczywiście nie istnieje, ale w legendach ma się całkiem dobrze. Znajomego nawiedzają różne klęski związanego z jego francuskim samochodem. Znajomy ma pecha i całe dnie spędza w warsztacie. Znajomy znajomego też ma pecha. Krótko mówiąc - znajomy to pechowiec. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michal_O Napisano 25 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2006 > Lagune II w dieslu omijaj szerokim lukiem, auto bardzo awaryjne i > trzeba miec sporo szczescia, zeby trafic na dobry egzemplarz Quote: Amnezja - choroba ogarniająca właścicieli samochodów innych niż francuskie, gdy pytani są o awarie ich pojazdów lub wymianę części. Objawem często występującym, i po tym można łatwo chorobę rozpoznać, jest sformułowanie "tylko leję i jadę". O tym, że czasem trzeba zmienić olej, klocki hamulcowe, czy silentbloki albo parę pasków delikwent zarażony chorobą zapomina. Amnezja przybiera skrajne postawy i bywa niebezpieczna, pewien posiadacz Golfa rocznik 1985 tak się zapędził, że w końcu zmienił samochód, bo biedne auto nie wytrzymało ciągłego zapominania o podstawowych obowiązkach właściciela samochodu. Uczcijmy to minutą ciszy. Jak wiele osób jest chorych można się też przekonać w serwisach np. Hondy. (...) Znajomy - postać mityczna, osoba, na którą powołują się Ci, którzy w życiu nie mieli francuskiego auta, ale "znajomy miał i mówił, że ciągle się psuje". Znajomy oczywiście nie istnieje, ale w legendach ma się całkiem dobrze. Znajomego nawiedzają różne klęski związanego z jego francuskim samochodem. Znajomy ma pecha i całe dnie spędza w warsztacie. Znajomy znajomego też ma pecha. Krótko mówiąc - znajomy to pechowiec. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin77 Napisano 25 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2006 przepraszam, ale Twój opis brzmi jak reklama , albo naprawdę miałeś super egzemplarz , miałeś i sprzedałeś i chcesz znowu kupić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michal_O Napisano 25 Lipca 2006 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2006 > przepraszam, ale Twój opis brzmi jak reklama , albo naprawdę > miałeś super egzemplarz , miałeś i sprzedałeś i chcesz znowu > kupić Reklama, cóż, jestem z zawodu Inżynierem a nie specjalistą od reklamy. Na temat Lagun czytałem już wiele nieprawdziwych informacji a raczej dezinformacji. Starałem się przytoczyć fakty wraz z moim komentarzem. Wskazałem również, przeczytaj raz jeszcze jak nie zrozumiałeś, iż w roku 2001 fabryka w Sandouville wstrzymała na ponad tydzień produkcje Lagun. Przestrzegałem również przed zakupem modeli z 2001r. Czy to brzmi jak reklama? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.