czary Napisano 23 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2005 mechanik debil załorzył odwrotnie uszczelkę pod głowicą , wałek zatarty bo niedostawał oleju ale jaja , zrobili komuś taki numer albo jeszcze lepszy ,ile może kosztować szlif cylindrów zna ktoś cenę plus nowe tłoki i pierścienie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
muzyk25 Napisano 23 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2005 > mechanik debil załorzył odwrotnie uszczelkę pod głowicą , wałek > zatarty bo niedostawał oleju ale jaja NO współczuję, ale przecież mechanior musi ponieść konsekwencje swojego błędu, nie?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
faber Napisano 23 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2005 uuuuu to tak też można założyć ? mechanior coś takiego zrobił Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrc Napisano 23 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2005 > mechanik debil załorzył odwrotnie uszczelkę pod głowicą , wałek > zatarty bo niedostawał oleju ale jaja , zrobili komuś taki numer > albo jeszcze lepszy ,ile może kosztować szlif cylindrów zna ktoś > cenę plus nowe tłoki i pierścienie? Szlif niestety nie pamiętam (chyba 250 zł), ale tłoki z pierścieniami prawie 200 zł (za sztuke). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
muzyk25 Napisano 23 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2005 > Szlif niestety nie pamiętam (chyba 250 zł), ale tłoki z pierścieniami > prawie 200 zł (za sztuke). No Bracie, to Cie szarpnie zdrowo ta naprawa, no chyba że fifty fifty z winowajcą:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czary Napisano 23 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2005 > Szlif niestety nie pamiętam (chyba 250 zł), ale tłoki z pierścieniami > prawie 200 zł (za sztuke). takie drogie ,niestety to tylko poskładać tak jak mabyć i chulać ile się da , a poszukać coś ciekawego na szrocie , w dowodzie teraz niema numeru silnika to można mieniać pare razy w roku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Azasello Napisano 24 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2005 > No Bracie, to Cie szarpnie zdrowo ta naprawa, no chyba że fifty fifty > z winowajcą:) A dlaczefo fifty fifty z winowajcą ??? Winowajca powinien pokryć całość. Zależy tylko czy dostał jakas fakture za to fajna usluge. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioNF Napisano 24 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2005 > takie drogie ,niestety to tylko poskładać tak jak mabyć i chulać ile > się da , a poszukać coś ciekawego na szrocie , w dowodzie teraz > niema numeru silnika to można mieniać pare razy w roku w dowodzie numeru nie ma, ale diagnosta podczas przegladu musi sprawdzic numery silnika - czy są zgodne z tym, co jest napisane na umowie/fakturze zakupu samochodu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aviator Napisano 24 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2005 > mechanik debil załorzył odwrotnie uszczelkę pod głowicą , wałek > zatarty bo niedostawał oleju ale jaja , zrobili komuś taki numer Mialem tak zalozona uszczelke w R19, ale nic sie nie stalo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
muzyk25 Napisano 24 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2005 > A dlaczefo fifty fifty z winowajcą ??? Winowajca powinien pokryć > całość. Zależy tylko czy dostał jakas fakture za to fajna > usluge. Bo z tego co zdążyłem się zorientować, kolega lesze chyba przymieża się do pokrycia kosztów indywidualnie, dlatego napisałem żeby chociaż po połowie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
komar13 Napisano 24 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2005 > mechanik debil załorzył odwrotnie uszczelkę pod głowicą , wałek > zatarty bo niedostawał oleju ale jaja , zrobili komuś taki numer > albo jeszcze lepszy ,ile może kosztować szlif cylindrów zna ktoś > cenę plus nowe tłoki i pierścienie? zle zrboil niech naprawia na wlasny koszt, a jak nie to mu bude Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawelli40 Napisano 24 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2005 > No Bracie, to Cie szarpnie zdrowo ta naprawa, no chyba że fifty fifty > z winowajcą:) Ja bym koszty wrzucił na mechaniora. Zreszą oddaj mu ten samochód i niech Ci odda spraweny - to jego teraz problem !!!!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
EGON-TKL Napisano 24 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2005 > w dowodzie numeru nie ma, ale diagnosta podczas przegladu musi > sprawdzic numery silnika - czy są zgodne z tym, co jest napisane > na umowie/fakturze zakupu samochodu. Mylisz sie strasznie !!! po to numery nie są pisane zeby właśnie diagnosta i policja ich nie sprawdzali były w różnych miejscach (nieraz trudnych do odczytu) i różne oznakowania i był problem z odrużnieniem czy są prawdziwe dlatego sie ich nie pisze a co do wymiany silnika to trzeba mieć nadal umowe kupna silnika z kserem dowodu rej. i zgłosić to w wydziale komunikacji numerów nie ma tylko w dowodach ale w wydziale komunikacji istnieją i każda zmiane silnika trzeba zgłaszac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioNF Napisano 24 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2005 > Mylisz sie strasznie !!! po to numery nie są pisane zeby właśnie > diagnosta i policja ich nie sprawdzali były w różnych miejscach > (nieraz trudnych do odczytu) i różne oznakowania i był problem z > odrużnieniem czy są prawdziwe dlatego sie ich nie pisze a co do > wymiany silnika to trzeba mieć nadal umowe kupna silnika z > kserem dowodu rej. i zgłosić to w wydziale komunikacji numerów > nie ma tylko w dowodach ale w wydziale komunikacji istnieją i > każda zmiane silnika trzeba zgłaszac nie chcę się sprzeczać, ale powiedz mi po co w takim razie diagnosta wpisuje w swoją książkę numery zarówno nadwozia jak i silnika? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
notebuk1 Napisano 24 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2005 > mechanik debil załorzył odwrotnie uszczelkę pod głowicą , wałek > zatarty bo niedostawał oleju ale jaja , zrobili komuś taki numer > albo jeszcze lepszy ,ile może kosztować szlif cylindrów zna ktoś > cenę plus nowe tłoki i pierścienie? koszty naprawy wyrzadzonej szkody ma obowiazek poniesc mechanik, przez jego blad zostal uszkodzony silnik. zloz reklamacje na pismie i zadaj usuniecia usterki powodzenia tom Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
EGON-TKL Napisano 25 Kwietnia 2005 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2005 > nie chcę się sprzeczać, ale powiedz mi po co w takim razie diagnosta > wpisuje w swoją książkę numery zarówno nadwozia jak i silnika? Po to jak byś zgubił dowód rejestracyjny to musisz udać sie potem na stacje diagnostayczna celem wydania zaświadczenia do kiedy ważne badanie techniczne , i jak byś zmienił sinik w tym czasie to wyszło by na jaw że numery te co spisał diagnosta nie zgadzają się z tymi w wydziale komunikacji dletego jak się zmienia silnik tzreba mieć umowe kupna i załtwiac wszystko po staremu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.