piotrooh83 Napisano 11 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2007 Ostanio po 5 latach jazdy na LPG padła pompa paliwa. Cały czas dawała głosem oznaki życia ale ciśnienia nie dawała. Może to wynik jazdy na LPG i ciągle małej ilości "zupy" w baku, a może przyczyną jest ciecz wątpliwej jakości, nazywana benzyną. Już mniejsza o to , stało się i zacząłem szukać nowej. Po wymontowaniu okazało się że kosz pompy wygląda jak po starciu z "Rudym 102" a wkład ledwo bzyczy jak pszczółeczka bzzzzz. Znalazłem pompe w Intercars ale ceny od 308 do 449 ,a na tym nie kończy się wyobraźnia sprzedawców wystarczy zadzwonić do Fiata takie ceny mają... Znalazłem na Allegro kompletną pompe (kosz+wkład za 154.90) włoskiej firmy MEAT&DORIA (taka sama pompa w InterCars za ponad 300). Nie dajcie się skusić na wkłady za 100zl firmy "no name" pochodzące z Chińskiej Republiki Ludowej są mało trwałe, dają ciśnienie często ok 1,2 bar a na Mpi musi być ok 3bar, i cena 100zl za sam wkład. Lepiej wydać kilkadziesiąt złociszy więcej i mieć od makaroniarzy pompe kompletną. Na drugi dzień od złożenia zamówienia pompa już smigała w puntolocie. Jeśli chodzi o montaż, to każdy kto wie jak wygląda samochód sobie poradzi. Pozdrawiam i w razie czego służe pomocą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kAzAA Napisano 11 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2007 >. Może to wynik > jazdy na LPG i ciągle małej ilości "zupy" w baku, to najczęstsza przyczyna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wikingpk Napisano 11 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2007 Zakładając odciecie zasialania wytrzymała by wiecej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
banaś Napisano 11 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2007 > Ostanio po 5 latach jazdy na LPG padła pompa paliwa. Cały czas dawała > głosem oznaki życia ale ciśnienia nie dawała. Może to wynik > jazdy na LPG i ciągle małej ilości "zupy" w baku, a może > przyczyną jest ciecz wątpliwej jakości, nazywana benzyną. Już > mniejsza o to , stało się i zacząłem szukać nowej. Po > wymontowaniu okazało się że kosz pompy wygląda jak po starciu z > "Rudym 102" a wkład ledwo bzyczy jak pszczółeczka bzzzzz. > Znalazłem pompe w Intercars ale ceny od 308 do 449 ,a na tym nie > kończy się wyobraźnia sprzedawców wystarczy zadzwonić do Fiata > takie ceny mają... Znalazłem na Allegro kompletną pompe > (kosz+wkład za 154.90) włoskiej firmy MEAT&DORIA (taka > sama pompa w InterCars za ponad 300). Nie dajcie się skusić na > wkłady za 100zl firmy "no name" pochodzące z Chińskiej Republiki > Ludowej są mało trwałe, dają ciśnienie często ok 1,2 bar a > na Mpi musi być ok 3bar, i cena 100zl za sam wkład. Lepiej wydać > kilkadziesiąt złociszy więcej i mieć od makaroniarzy pompe > kompletną. Na drugi dzień od złożenia zamówienia pompa już > smigała w puntolocie. Jeśli chodzi o montaż, to każdy kto wie > jak wygląda samochód sobie poradzi. Pozdrawiam i w razie czego > służe pomocą. skoro pada sam wkład to po co wymieniać tez obudowe ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotrooh83 Napisano 11 Lutego 2007 Autor Udostępnij Napisano 11 Lutego 2007 > skoro pada sam wkład to po co wymieniać tez obudowe ?? Kosz był róznież w opłakanym stanie, wskazanie rezerwy było "oszukane" , myśle że wydać 50 zl więcej to nie jest wielki wydatek, a w zamian jest nowa kompletna pompa. Za te pieniądze to jak za darmo a nie będe musiał się martwić jak działa pływak i czy faktycznie jest tyle "wachy" ile pokazuje wskazówka (po 11 latach i ponad 170 tys. km. przebiegu chyba jednak auto zasłużyło na wymiane kompletnej pompy) . Dodatkowo wymieniłem filtr paliwa, pozbyłem się szybkozłączek i wstawiłem opaski. Teraz z układem paliwowym mam spokój na kilka latek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
korpik Napisano 17 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2007 No nie wiem czy spokój na kilka latek. Jak Ci przetrze wąż od wlewu nad kołem z tyłu, to pompę może i za rok będziesz musiał wymienić, gdy Ci koło nachlapie syfu i wody do zbiornika... Lepiej tam zajrzyj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotrooh83 Napisano 17 Lutego 2007 Autor Udostępnij Napisano 17 Lutego 2007 > No nie wiem czy spokój na kilka latek. > Jak Ci przetrze wąż od wlewu nad kołem z tyłu, to pompę może i za rok > będziesz musiał wymienić, gdy Ci koło nachlapie syfu i wody do > zbiornika... Lepiej tam zajrzyj. Dzieki, ten waz juz przerabialem jakis czas temu, i po naprawie zostal zabezpieczony , ale nie zaszkodzi od czasu do czasu zajrzec tam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
benypb Napisano 17 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2007 > Zakładając odciecie zasialania wytrzymała by wiecej mi tez padla i zastanawiwam sie nad takim odcieciem, jak to najlepiej zrobic, czy poprostu jakis pstryczek elektryczek odcinajacy zasilanie ( + czy - ) na ktorym najlepiej zamontowac ten pstryczek czy nie ma roznicy!? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wikingpk Napisano 18 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2007 > mi tez padla i zastanawiwam sie nad takim odcieciem, jak to najlepiej > zrobic, czy poprostu jakis pstryczek elektryczek odcinajacy > zasilanie ( + czy - ) na ktorym najlepiej zamontowac ten > pstryczek czy nie ma roznicy!? Kiedys tak to zrobiłem i u mnie działa do dzisiaj....pewnie innym też Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 18 Lutego 2007 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2007 > Kiedyś tak to zrobiłem i u mnie działa do dzisiaj....pewnie innym też U mnie sprawuje się b.dobrze - to najlepsze miejsce na założenie wyłącznika pompy podczas pracy na lpg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.