misiekagus Napisano 1 Marca 2007 Udostępnij Napisano 1 Marca 2007 > Jak chcesz to mozesz moja pandą jechac ale musisz sie dowiedziec czy > moja ta akcja obejmuje bo nie dzwoniłem do ASO a i listu nie > dostałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vito79 Napisano 1 Marca 2007 Udostępnij Napisano 1 Marca 2007 > HMm nie, zastanawiam sie czy czegos jeszcze nie zapomnieli wpiąć > wrrr... Jakby zapomnieli jeszcze czegos to juz bys napewno sie zorietował ze cos nie gra. Chyba jutro zadzwonie i jak moja jest objęta akcja to trzeba bedzie wymienic ustrojstwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adales Napisano 1 Marca 2007 Udostępnij Napisano 1 Marca 2007 > Długo trzeba czekac na wymiane w naszym ASO? u mnie to trwalo 2h z czego rowno 1h panda stala sobie i czekala az ktos ja wezmie do zrobienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gilbert3 Napisano 2 Marca 2007 Udostępnij Napisano 2 Marca 2007 > Pytanie pierwsze: Czy któryś przypadek dotyczy Ciebie? > Pytanie drugie: Po co Ci te informacje? > Pytanie trzecie: Nie bardziej na miejscu było by zapytać w FAP? Pierwsze pytanie dotyczy mnie (jestem 3-cim właścicielem). Drugie i trzecie pytanie z ciekawości kto za to płacił (ubezpieczyciel czy producent), bo to z punktu widzenia płatnika składek ubezpieczenia jest bardzo ważne. PS. W razie gdyby sobie ktoś pomyślał: nie zamierzam palić Pandy podkładając ogień przy ABSie. . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gilbert3 Napisano 2 Marca 2007 Udostępnij Napisano 2 Marca 2007 > sorki, ze sie tak czepiam, ale zaznajom sie z pojeciem dywagacje. > Nie, zebym to zlosliwie pisal, ale zle uzywasz tego pojecia. Tak > na przyszlosc W moim rozumieniu dywagacje to rozmyślania - słownikowego znaczenia nie znam, bardzo mi przykro. Natomiast ciśnie mi się na usta "przytykał kocioł garnkowi", bo nie ma w polskim języku słów: "pojeciem", "zlosliwie", "zle", "uzywasz", "pojecia" i "przyszlosc", a także "sorki". Jeśli szerzymy kulturę polskiego słowa to proszę o używanie altu na klawiaturze, w końcu po coś on tam jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adales Napisano 2 Marca 2007 Udostępnij Napisano 2 Marca 2007 > W moim rozumieniu dywagacje to rozmyślania - słownikowego znaczenia > nie znam, bardzo mi przykro. oznacza odbieganie od tematu, mowienie od rzeczy, nie na temat > Natomiast ciśnie mi się na usta "przytykał kocioł garnkowi", bo nie > ma w polskim języku słów: "pojeciem", "zlosliwie", "zle", > "uzywasz", "pojecia" i "przyszlosc", a także "sorki". > Jeśli szerzymy kulturę polskiego słowa to proszę o używanie altu na > klawiaturze, w końcu po coś on tam jest. Ja tam nie chce zadnej kultury jezyka siac tylko po prostu uzyles slowa o zupelnie innym znaczeniu niz zamierzales Uzywanie polskich znakow - sila przyzwyczajenia Fihic nie bij - ostatni raz, juz nie bede Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vito79 Napisano 3 Marca 2007 Udostępnij Napisano 3 Marca 2007 > u mnie to trwalo 2h z czego rowno 1h panda stala sobie i czekala az > ktos ja wezmie do zrobienia Wiec dzwoniłem do ASO moja jest obieta akcja i sie umowiłem na srode na 16.00. Ponoc trwa to 3 godziny. To sie wynudze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sdss Napisano 3 Marca 2007 Udostępnij Napisano 3 Marca 2007 > Wiec dzwoniłem do ASO moja jest obieta akcja i sie umowiłem na srode > na 16.00. Ponoc trwa to 3 godziny. To sie wynudze. W Partnerze Ci powiedzieli 3h mi tylko 2h i nie podpieli mi kabelka od świateł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vito79 Napisano 3 Marca 2007 Udostępnij Napisano 3 Marca 2007 > W Partnerze Ci powiedzieli 3h mi tylko 2h i nie podpieli mi kabelka > od świateł Nooo ja sie pocieszam tym ze bedzie elektryk czyli szef serwisu. Mam nadzieje ze bedzie mial oko na wszystko. Zreszta jak dzwoniłem do nich to powiedzial ze bedzie popołudniu i najlepiej jak przyjade jak on bedzie! Lubie go za solidnosc i poswiecenie czasu na wyjasnienia dreczacych mnie pytan. Co tu duzo gadac gosc poprostu sie zna na rzeczy. Mało jest takich ludzi w ASO. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JohnnyB Napisano 3 Marca 2007 Udostępnij Napisano 3 Marca 2007 > Wiec dzwoniłem do ASO moja jest obieta akcja i sie umowiłem na srode > na 16.00. Ponoc trwa to 3 godziny. To sie wynudze. strasznie dlugo ja mialem wymiane dzisiaj i trwalo to 1 h i 10 minut ( z myciem miska ) oto efekty : Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gilbert3 Napisano 4 Marca 2007 Udostępnij Napisano 4 Marca 2007 > oznacza odbieganie od tematu, mowienie od rzeczy, nie na temat > Ja tam nie chce zadnej kultury jezyka siac tylko po prostu uzyles > slowa o zupelnie innym znaczeniu niz zamierzales Język ma służyć człowiekowi, a nie człowiek językowi. Jeśli chcesz się upierać przy tym jakie jest znaczenie danego słowa poproszę o przeczytanie tego tekstu: http://www.obcyjezykpolski.interia.pl/?md=archive&id=132 > Uzywanie polskich znakow - sila przyzwyczajenia Siła przyzwyczajenia według niektórych to inaczej złe nawyki. Autokącik obsługuje polskie znaki, WWW też obsługuje polskie znaki, ponadto jedna z najlepszych przeglądarek Firefox potrafi nawet podkreślać za Ciebie źle napisane wyrazy, więc... Dla mnie takie pisanie bez polskich znaków jest jak w mowie "seplenienie". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adales Napisano 4 Marca 2007 Udostępnij Napisano 4 Marca 2007 > Język ma służyć człowiekowi, a nie człowiek językowi. Jeśli chcesz > się upierać przy tym jakie jest znaczenie danego słowa poproszę > o przeczytanie tego tekstu: > http://www.obcyjezykpolski.interia.pl/?md=archive&id=132 No wlasnie. I dzieki temu, ze stosuje sie slownictwo wg wlasnego uznania to powstaje nam "pierdołologia" typu semantyczne naduzycie itp... Niewazne, po co ja sie odzywalem, moglem przewidziec, ze mimo wszystko odbierzesz to jako atak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vito79 Napisano 4 Marca 2007 Udostępnij Napisano 4 Marca 2007 > Język ma służyć człowiekowi, a nie człowiek językowi. Jeśli chcesz > się upierać przy tym jakie jest znaczenie danego słowa poproszę > o przeczytanie tego tekstu: > http://www.obcyjezykpolski.interia.pl/?md=archive&id=132 > Siła przyzwyczajenia według niektórych to inaczej złe nawyki. > Autokącik obsługuje polskie znaki, WWW też obsługuje polskie > znaki, ponadto jedna z najlepszych przeglądarek Firefox potrafi > nawet podkreślać za Ciebie źle napisane wyrazy, więc... Dla mnie > takie pisanie bez polskich znaków jest jak w mowie > "seplenienie". Przypominam ze to jest wątek "Polska: Kampania przywoławcza Fiata Pandy" może zmontujcie wątek na towarzyskim typu "Ojczyzna polszczyzna" i będzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bast3k Napisano 5 Marca 2007 Udostępnij Napisano 5 Marca 2007 No i się nie doczekałem telefonu za to Mój ABS sam sie upomnial. Zaczął mi się świecić, zmuszony byłem już dzisiaj do nich pojechać, oczywiscie zaspiewali mi ze musze za to zapłacić myślałem że chłopaków wyśmieje, Jak narazie moge jezdzic a umowili mnie na poniedzialek nastepny terminy sa okropne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
majkey Napisano 8 Marca 2007 Udostępnij Napisano 8 Marca 2007 No i w koncu ja tez, dnia 08.03.2007r. dostalem poleconym zaproszenie na wymiane centralki ABS-u. A juz myslalem że mnie ominie. Numer VIN 53xxxx. Ale kwasssss... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krogulec Napisano 8 Marca 2007 Udostępnij Napisano 8 Marca 2007 Witam Dzisiaj wymieniono mi ABS jestem drugim właścicielem autka i bez problemów sie odbyło trzy podpisy na koniec i miłej drogi Panda rok 2006 grudzień nr nad. 61XXX Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djb Napisano 9 Marca 2007 Udostępnij Napisano 9 Marca 2007 tez sobie wymienilem nie czekajac na zaproszenie, szybko, sprawnie, mechanik super sobie poradzil - po raz kolejny polece Polmozbyt Plus w Bialymstoku, a numer mam 144... auto z 2004r, mysle ze to dotyczy w ogole wszystkich pand z ABS do jesieni 2006, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vito79 Napisano 9 Marca 2007 Udostępnij Napisano 9 Marca 2007 No i trwało rzeczywiscie bez 10 minut 3 godzinki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djb Napisano 10 Marca 2007 Udostępnij Napisano 10 Marca 2007 > No i trwało rzeczywiscie bez 10 minut 3 godzinki zalezy kto sie wezmie do roboty , jest to do wykonania w godzine czynnosc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 11 Marca 2007 Udostępnij Napisano 11 Marca 2007 Dlaczego mnie nikt jeszcze nie powiadomił? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dempsey Napisano 11 Marca 2007 Udostępnij Napisano 11 Marca 2007 A to wszytko wina niemieckiej technologii. W czasei drugiej wojny naturalnym środowiskiem czołgów Pz V Pantera i Pz VI Tygrys był warsztat polowy. BMW i Mercedes miały poważne problemy z jakoscią. Układy Bosha padały już w wielu autach. W Polonezach stosowano 3 wtryski. Multec ABIMEX działał jak należy. Multec Delphi stosowany po modernizacji w wersji wzmocnionej też. Bosch stosowany po modernizacji zamist ABIMEX jest chyba njabardziej awaryjnym elementem i stworzył tzw. "syndrom plusa" polegajacy na tym że coś dzieje sie z wtryskiem, nikt nie wie dlaczeg a auto traci moc. Tymczasem włoskie wtryski Magneti-Marelli chodzą bez problemów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kondzik Napisano 12 Marca 2007 Udostępnij Napisano 12 Marca 2007 Wlasnie wymienilem centralke abs - kampania 5155. Od momentu wjechania auta sama robota trwala 50min !!! bez pospiechu. Ale widac bylo ze gosc fachura - od spodu przedluzka 4 srubki, potem gora i tak jeszcze ze 2 razy opuszczal i podnosil auto. Co ciekawe nie odpowietrzal ukladu, zapomnialem zapytac dlaczego, ale wszystko gra. Chyba do wymiany poszla centralka - modul elektrniczny, czyli sam spod, a nie caly abs i w ogole nie odkrecal przewodow hamulcowych od abs. Teraz nie widac czy odkrecal przewody hamulcowe bo caly abs jest w plastikowej obudowie. Zaslikonowal wszystkie mozliwe dziury technologiczne idace od kola, aby brud nie szedl do komory silnika. Jednak ten nowy modul to cos wczesniej uaktywnia abs tzn, trzeba uzyc troche mniejszego nacisku na pedal aby zaczal dzialac. Takze nie byl wyjmowany aku, ani nic innego demontowane czy rozlaczane. Robilem w Amicarze, caly czas stalem przy aucie, takze git. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kondzik Napisano 12 Marca 2007 Udostępnij Napisano 12 Marca 2007 A jeszcze dodam ze stary modul byl dobry, tylko wystarczylo zalozyc oslone i wsio. Ale byl prikaz zeby wymieniac, na abs z nowej serii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djb Napisano 14 Marca 2007 Udostępnij Napisano 14 Marca 2007 > A jeszcze dodam ze stary modul byl dobry, tylko wystarczylo zalozyc > oslone i wsio. Ale byl prikaz zeby wymieniac, na abs z nowej > serii. nie masz racji, zlaczka ktora wystaje z wymienianej centralki powinna byc na spodzie zalana jakims tworzywem, twoje stara tego nie miala, i tam wlasnie powstawalo ewentualne zwarcie... - info od mechanika ktory mi wymienial. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kondzik Napisano 14 Marca 2007 Udostępnij Napisano 14 Marca 2007 No, widzisz co mechanik to mechanik. Ten moj powiedzial co innego. Jednak co innego mnie zastanowilo. Stary modul poszedl do tego samego pudelka z ktorego zostal wyjety nowy i jeszcze ladnie zapakowal w papierek. Wynika z tego ze te stare pojda do roboty a potem zaloza ponownie jako czesc regenerowana albo i jako nowa. Zauwazylem ze jednak przewody hamulcowe nie byly odkrecane i zostal wymieniony tylko sam dol pompy abs, czy u Was tak samo? i dlatego nie bylo porzeby odpowietrzac ukladu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sdss Napisano 16 Marca 2007 Udostępnij Napisano 16 Marca 2007 VW FOX 380tyś aut do serwisu ponieważ maska się może otworzyć podczas jazdy nie tylko fiat zalicza wpadki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ltq Napisano 16 Marca 2007 Udostępnij Napisano 16 Marca 2007 > VW FOX 380tyś aut do serwisu ponieważ maska się może otworzyć podczas > jazdy nie tylko fiat zalicza wpadki zgadza sie, ale Fiat je naglasnia, a inne firmy pocichu (Toyota chociazby) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jedrek127 Napisano 16 Marca 2007 Udostępnij Napisano 16 Marca 2007 > zgadza sie, ale Fiat je naglasnia, a inne firmy pocichu (Toyota > chociazby) Toyota to miało bardzo pechowy ostatni rok. Może kampania pandy była głośna bo dużo tego w Polsce jeździ. Choroba wie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacenty Napisano 16 Marca 2007 Udostępnij Napisano 16 Marca 2007 > zgadza sie, ale Fiat je naglasnia, a inne firmy pocichu (Toyota > chociazby) Skąd takie wnioski ? Fiat podał co trzeba do uokik, Tayota też musiała, takie mamy prawo. W mediach zawsze jest głośno, pytanie na co zwracamy uwagę. Jakiś rok temu była akcja serwisowa ABS w P307, baaardzo głośna. Nie dlatego, że Peugeot ją nagłośnił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomr Napisano 16 Marca 2007 Udostępnij Napisano 16 Marca 2007 > zgadza sie, ale Fiat je naglasnia, a inne firmy pocichu (Toyota > chociazby) Bzdury gadasz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ltq Napisano 16 Marca 2007 Udostępnij Napisano 16 Marca 2007 > Bzdury gadasz. oh yeah!! napewno juz nie bede Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomr Napisano 16 Marca 2007 Udostępnij Napisano 16 Marca 2007 > Skąd takie wnioski ? Fiat podał co trzeba do uokik, Tayota też > musiała, takie mamy prawo. W mediach zawsze jest głośno, > pytanie na co zwracamy uwagę. Jakiś rok temu była akcja > serwisowa ABS w P307, baaardzo głośna. Nie dlatego, że > Peugeot ją nagłośnił. Oczywiście Poniżej marki, które od 2005 roku miały w Polsce akcje serwisowe: Opel, Mitsubishi, Fiat, Toyota, Ssangyong, Honda (motocykle + Civic 5d), Chevrolet, Lancia, VW, Volvo, Peugeot, Ford, Suzuki, Renault oraz KIA. Z uwagi na skalę sprzedaży zawsze będzie głośniej o drobnostce we Fiacie, czy Toyocie niż rozpadającej się na pół Lancii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
djb Napisano 16 Marca 2007 Udostępnij Napisano 16 Marca 2007 > No, widzisz co mechanik to mechanik. Ten moj powiedzial co innego. > Jednak co innego mnie zastanowilo. Stary modul poszedl do tego samego > pudelka z ktorego zostal wyjety nowy i jeszcze ladnie zapakowal > w papierek. Wynika z tego ze te stare pojda do roboty a potem > zaloza ponownie jako czesc regenerowana albo i jako nowa. > Zauwazylem ze jednak przewody hamulcowe nie byly odkrecane i zostal > wymieniony tylko sam dol pompy abs, czy u Was tak samo? > i dlatego nie bylo porzeby odpowietrzac ukladu? moj tez poszedl do pudelka, hehe, wedug mnie zrobia regenracje na bank wymieniali tylko elektronike nie odlaczajac przewodow wiec po co odpowietrzac?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adales Napisano 22 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2007 Hey. Temat powraca, bo wpadł do mnie wujek swoją pandziną i jemu takiego czegoś nie zrobili. Dalej mi się wydaje, że mnie zrobili w bambuko. Sprawdź proszę czy rozmawiamy o tym samym kablu. Jak już napisałem wyżej, z jednej strony jest on przykręcony do centralki wtrysku (tudzież komputera wtrysku, tego obok akumulatora) a z drugiej strony do masy w komorze silnika (za akumulatorem). Tutaj jest zdjecie , jak to u mnie wygląda ten zamufowany kabel. Będę wdzięczny za odpowiedź, bo jak faktycznie jest coś nie teges to w środę jadę dymić. Zwłaszcza, że to jest masa z wtrysku; nie mam zamiaru potem jeździć na kasowanie błędów za kilkadziesiąt plnów jakby coś się działo z tym łączonym kablem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kondzik Napisano 23 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2007 Nie masz sie czym martwic, Wszystko OK. Ten kabelek wg. czynnosci ktore powinny byc wykonane podczas kampanii abs powinien byc w dodatkowej izolacji. Osobiscie nie wiem po jaki grzyb, skoro i tak jest fabrycznie zamufowany, tyle ze ciensza rurka. Nalezy zwrocic uwage na to ze ta masa jest bardzo wazna i najwazniejsze jest zabezpieczenie antykorozyjne srub i nakretek na polaczeniach - moze byc smar do lozysk. Mi dodatkowej mufy nie zalozyli, ja nie widze sensu. Wiadomo ze najwazniejsza byla dziura technologiczna w nadwoziu zaraz przy abs i woda rozchlapywana po nadkolu dostawala sie na zlacze abs i stad te zwarcia. Na pewno nie masz tego kabelka urwanego w polowie, predzej by na koncowkach puscilo. Ta mufa zostala zalozona zgodnie z zaleceniami fiata bez patrzenia na sens tej czynnosci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adales Napisano 23 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2007 no to spoxik a temat znowu zaczal mnie intersowac, bo jak juz napisalem u wujka tego nie zalozyli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.