katoda_ltd Napisano 20 Września 2004 Udostępnij Napisano 20 Września 2004 ... i właśnie udało mi się ustalić źródło skrzypienia. Od lewego tylnego koła idzie taka grubawa rurka, w pewnym miejscu przechodzi przez swego rodzaju gumowy trzymacz mocujący ją do podwozia i w trakcie jazdy (lub kolebania samochodem na postoju) rurka przesuwa się w tym gumowym trzymaczu skrzypiąc niemiłosiernie Czy tylko mi tak skrzypi czy jest to przypadłość znana ogółowi PuntoKącikowiczów ? Jechać do serwisu czy można sobie samemu poradzić - co prawda auto na gwarancji, ale u mnie czas droższy pieniędzy... Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
NOWOPA Napisano 20 Września 2004 Udostępnij Napisano 20 Września 2004 > ... i właśnie udało mi się ustalić źródło skrzypienia. Od lewego > tylnego koła idzie taka grubawa rurka, w pewnym miejscu > przechodzi przez swego rodzaju gumowy trzymacz mocujący ją do > podwozia i w trakcie jazdy (lub kolebania samochodem na postoju) > rurka przesuwa się w tym gumowym trzymaczu skrzypiąc > niemiłosiernie > Czy tylko mi tak skrzypi czy jest to przypadłość znana ogółowi > PuntoKącikowiczów ? Jechać do serwisu czy można sobie samemu > poradzić - co prawda auto na gwarancji, ale u mnie czas droższy > pieniędzy... Ta rurka to nie czasami linka hamulca ręcznego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucek Napisano 20 Września 2004 Udostępnij Napisano 20 Września 2004 > ... i właśnie udało mi się ustalić źródło skrzypienia. Od lewego > tylnego koła idzie taka grubawa rurka, w pewnym miejscu > przechodzi przez swego rodzaju gumowy trzymacz mocujący ją do > podwozia i w trakcie jazdy (lub kolebania samochodem na postoju) > rurka przesuwa się w tym gumowym trzymaczu skrzypiąc > niemiłosiernie > Czy tylko mi tak skrzypi czy jest to przypadłość znana ogółowi > PuntoKącikowiczów ? Jechać do serwisu czy można sobie samemu > poradzić - co prawda auto na gwarancji, ale u mnie czas droższy > pieniędzy... > Pozdrawiam Miałem kiedyś to samo i strasznie mi piszczało na jednej stronie jak bym wiózł w bagażniku i to była właśnie ta gumka na lince hamulca ręcznego. Jak piszesz na tym "trzymaczu" wytarła się farba i guma trze o goły metal i to powoduje piski wystarczy natłuścić i dobrze zagiąć u mnie już trzy lata i cisza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joe_00 Napisano 20 Września 2004 Udostępnij Napisano 20 Września 2004 u mnie też coś poskrzypuje od czasu do czasu z lewej tylnej strony ( wjazd na krawężnik , bujanie tyłem auta) ... podejrzewałem amorek i przy najbliższym przypływie wolnego czasu chciałem molestować ASO ale jak znalazłeś przyczynę to muszę przesmarować w/w uchwyt linki ręcznego o wynikach poinformuję , bo wygląda mi to na powtarzalny kiks A swoją droga to można się k... załamać .... Fiatowi gratulujemy jakości która spada na ryj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TOMAN Napisano 21 Września 2004 Udostępnij Napisano 21 Września 2004 > u mnie też coś poskrzypuje od czasu do czasu z lewej tylnej strony > ( wjazd na krawężnik , bujanie tyłem auta) ... podejrzewałem > amorek i przy najbliższym przypływie wolnego czasu chciałem > molestować ASO ale jak znalazłeś przyczynę to muszę > przesmarować w/w uchwyt linki ręcznego > o wynikach poinformuję , bo wygląda mi to na powtarzalny kiks > A swoją droga to można się k... załamać .... Fiatowi gratulujemy > jakości która spada na ryj Bez przesady, w dwujkach ten element skrzypiał od zawsze po określonym całkiem nie wielkim przebiegu, wystarczy przesmarować i jak ręką odjoł. Proponuje smar silikonowy taki do elektroniki bo te wynalazki w aerozolu z ASO wystarczają na jeden rok i znowu skrzypi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joe_00 Napisano 21 Września 2004 Udostępnij Napisano 21 Września 2004 > Bez przesady Już jestem spokojny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BartSLA Napisano 21 Września 2004 Udostępnij Napisano 21 Września 2004 > A swoją droga to można się k... załamać .... Fiatowi gratulujemy > jakości która spada na ryj Niżej upaść to już im chyba będzie ciężko A swoją drogą to u mnie swego czasu też coś skrzypiało z lewej strony, ale gdzieś w bagażniku. Okazało się że to zaczep gaśnicy. Po dokręceniu piski ustały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joe_00 Napisano 22 Września 2004 Udostępnij Napisano 22 Września 2004 nasmarowałem wazeliną techniczną uchwyty na linkę oraz ich plastikowe nakładki , przestało skrzypieć ... rzeczywiście ten plastik jest bardzo twardy i przy styku z blachą może skrzypieć ... w PI wydaje mi się , że te nakładki na linkę były z miękkiej gumy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
katoda_ltd Napisano 22 Września 2004 Autor Udostępnij Napisano 22 Września 2004 Faktycznie, posmarowałem i od razu lżej Uchwyt obtarty z farby, guma twarda - nie ma szans, żeby nie skrzypiało. Zobaczymy na ile starczy... Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joe_00 Napisano 22 Września 2004 Udostępnij Napisano 22 Września 2004 > Zobaczymy na ile starczy... Dopóki smaru nie wypłucze coś czuję ,że będzie to stały punkt smarowania w tym aucie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joe_00 Napisano 22 Września 2004 Udostępnij Napisano 22 Września 2004 Pozwoliłem sobie wrzucić wątek do typowych usterek ... celem co by nie zaginął Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawcio Napisano 22 Września 2004 Udostępnij Napisano 22 Września 2004 A jak tam moje persy nasiakniete zapachem moich nog sie sprawuja? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joe_00 Napisano 22 Września 2004 Udostępnij Napisano 22 Września 2004 > A jak tam moje persy nasiakniete zapachem moich nog sie sprawuja? Generalnie jestem zaskoczony ... bardzo łatwo się z nimi czystość utrzymuje ... łatwiej niz gumowe wyciąga się z auta i szybko i sprawnie wytrzepuje a co do zapachu to fakt - mój kot ostatnio dziwnie je obwąchiwał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawcio Napisano 22 Września 2004 Udostępnij Napisano 22 Września 2004 Na zime zaloz jednak gumowe.... .....moje persy stilowe gubia literki..... Ale wszyscy wiemy, ze w stilo wszystko sie musi przeciez psuc Co do kotka to pewnie wyczul mojego psiaka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielei_punto Napisano 22 Września 2004 Udostępnij Napisano 22 Września 2004 > Pozwoliłem sobie wrzucić wątek do typowych usterek ... celem co by > nie zaginął Jeśli już o usterkach mowa Masz może problem ze skrzypieniem tych styropianowych wkładek w bagażniku, które mają wyrównywać poziom podłogi (koło wystaje trochę powyżej blachy)? U mnie to dziadostwo skrzypi na nierównościach - i nie bardzo wiem co można z tym zrobić (oprócz wywalenia w diabły ). A skrzypienie jest bardzo nieprzyjemne - tak jakby ktoś szybko poruszał starymi drzwiami w których przez ostatnie 100 lat nikt nie pomyślał o naoliwieniu zawiasów . Ciekaw jestem czy to tylko u mnie jest z tym problem, czy też ktoś jeszcze się z tym spotkał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joe_00 Napisano 22 Września 2004 Udostępnij Napisano 22 Września 2004 >> Ciekaw jestem czy to tylko u mnie jest z tym problem, czy też ktoś > jeszcze się z tym spotkał U mnie nie skrzypią , być może dlatego , ze wożę dosyć ciężką skrzynkę z prawej strony bagażnika ( klucze , trójkąt itp) i to moze ona dociska matę i te piękne włoskie wkładki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawcio Napisano 22 Września 2004 Udostępnij Napisano 22 Września 2004 A probowales docisnac wykladzine przy pomocy tesciowej? U mnie nic nie skrzypialo.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joe_00 Napisano 22 Września 2004 Udostępnij Napisano 22 Września 2004 > A probowales docisnac wykladzine przy pomocy tesciowej? > U mnie nic nie skrzypialo.... Ooo ! dobry pomysł ... ale długo nie mozna byłoby jej woźić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielei_punto Napisano 22 Września 2004 Udostępnij Napisano 22 Września 2004 > A probowales docisnac wykladzine przy pomocy tesciowej? > U mnie nic nie skrzypialo.... No i wszystko jasne - jako że teściowej nie posiadam, to muszę sie pogodzić ze skrzypieniem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawcio Napisano 22 Września 2004 Udostępnij Napisano 22 Września 2004 > No i wszystko jasne - jako że teściowej nie posiadam, to muszę sie > pogodzić ze skrzypieniem Szczesciarz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
katoda_ltd Napisano 23 Września 2004 Autor Udostępnij Napisano 23 Września 2004 > Pozwoliłem sobie wrzucić wątek do typowych usterek ... celem co by > nie zaginął Chwała ci za to , ale proponuję uściślić - manuala to ja nie stworzyłem, jeno pomysł rzuciłem na żyzną glebę, aby w otoczeniu PuntoManiaków wzrósł i owoce wydał, rozwiązaniem zwane, które to owoce pożywać należy i stosować godnie, aby gumy nie skrzypiały... Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.