Skocz do zawartości

Handguard'y vs manetki podgrzewane


Gonzo

Rekomendowane odpowiedzi

Ja bym szedł w jedno + drugie. Z autopsji.

Trampek ma całkiem spore handbary, ale przy dłuższej jeździe bez grzanych manetek dało mi popalić (temp odczuwalna powietrza była około 8 stC - przy jeździe pewnie sporo niższa).

Inna sprawa, że nie miałem wtedy jeszcze takich rękawic zimowych jak teraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, _sky_ napisał:

Ja bym szedł w jedno + drugie. Z autopsji.

Trampek ma całkiem spore handbary, ale przy dłuższej jeździe bez grzanych manetek dało mi popalić (temp odczuwalna powietrza była około 8 stC - przy jeździe pewnie sporo niższa).

Inna sprawa, że nie miałem wtedy jeszcze takich rękawic zimowych jak teraz.

 

 

Rękawice zimowe mam, i nawet dobrze sie sprawują. Palce mi lekko skostniały po około 70km jazdy... a to była połowa listopada. I tak własnie sie zastanawiam czy isc w "owiewki" czy manetki. Długich tras nie planuje. Jedynie pokręcić się po miescie.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Gonzo napisał:

 

 

Rękawice zimowe mam, i nawet dobrze sie sprawują. Palce mi lekko skostniały po około 70km jazdy... a to była połowa listopada. I tak własnie sie zastanawiam czy isc w "owiewki" czy manetki. Długich tras nie planuje. Jedynie pokręcić się po miescie.

 

 

 

 

Jak nie jeździsz dalej, to handbary + rękawice zimowe powinny wystarczyć :ok: 
A co za moto? Pytanie jak będzie wyglądał z takim oszpejowaniem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, _sky_ napisał:

 

Jak nie jeździsz dalej, to handbary + rękawice zimowe powinny wystarczyć :ok: 
A co za moto? Pytanie jak będzie wyglądał z takim oszpejowaniem ;)

 

Coś w ;] tym stylu

 

$_86.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyglad ..wygladem ... ale wazniejsza jest uzytecznosc.

Ja bym dam duze handbary + manetki ....albo ..... co wg mnie lepiej pasuje ...hanbary + dobre rekawiczki.

 

BTW. Ma ktos rekawiczki zimowe z outlastem - jak sie to to sprawuje ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm... nie widzę za bardzo potrzeby stosowania do żadnego z wymienionych jesli latasz po miescie :)

i nie jestes radykałem co lata przy ujemnych regularnie...

 

handguardy wyglądają kozacko jak ktos lubi klimaty, ale jak napisał Misiek... jeśli walczysz o każdy centymetr szerokości moto - to będzie miało znaczenie (aczkolwiek osobiście bym tego nie uznał za kluczowe - inazumę miałem z kilkanascie cm szerszą kierą niż seria i nie stanowiło to dużego problemu, aczkolwiek były sytuacje, kiedy wiem ze bym przejechał seryjną i musiałem czekać).

podgrzewane manetki - niby nie szpecą, ale... jednak przycisk trzeba gdzies zamontować.... i pamiętaj ze moto ma słaby alternator i akumulator. i 2 znajomych skarżyło się że jakieś tanie (Oxford) manetki im wyładowały aku... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, MisiekWAW napisał:

Jeżeli nie planujesz większych tras a większość w mieście to weź pod uwagę, że handbary ograniczają zwinność w korkach

 

Zanim ja sie zaczne przeciskac w korkach to troche czasu minie :phi:

 

6 godzin temu, jimbo22 napisał:

hmmm... nie widzę za bardzo potrzeby stosowania do żadnego z wymienionych jesli latasz po miescie :)

i nie jestes radykałem co lata przy ujemnych regularnie...

 

handguardy wyglądają kozacko jak ktos lubi klimaty, ale jak napisał Misiek... jeśli walczysz o każdy centymetr szerokości moto - to będzie miało znaczenie (aczkolwiek osobiście bym tego nie uznał za kluczowe - inazumę miałem z kilkanascie cm szerszą kierą niż seria i nie stanowiło to dużego problemu, aczkolwiek były sytuacje, kiedy wiem ze bym przejechał seryjną i musiałem czekać).

podgrzewane manetki - niby nie szpecą, ale... jednak przycisk trzeba gdzies zamontować.... i pamiętaj ze moto ma słaby alternator i akumulator. i 2 znajomych skarżyło się że jakieś tanie (Oxford) manetki im wyładowały aku... 

 

Wychodzi na to... że "w praniu" wyjdzie co się bedzie opłacało montowac :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Gonzo napisał:

 

Zanim ja sie zaczne przeciskac w korkach to troche czasu minie :phi:

dokladnie pamiętam jak "zanim" kupilem motocykl tez sobie tak mówiłem. ze spokojnie, narazie luz, zachowawczość.

kupilem moto (w Zawierciu), wracalem do domu... lało całą drogę, a ja w letnich rękawicach i jeansach. po 1h jazdy w deszczu - Częstochowa, korek na wiadukcie... i poszło sobie postanowienie o nie przeciskaniu się w korkach :)

11 godzin temu, Gonzo napisał:

 

 

Wychodzi na to... że "w praniu" wyjdzie co się bedzie opłacało montowac :)

:oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Gonzo napisał:

 

Zanim ja sie zaczne przeciskac w korkach to troche czasu minie :phi:

 

 

odebrałem skuter z Yamahy. przed salonem uczyłem się na nim jeździć. zanim dojechałem do domu ok 10 km już się przeciskałem.

 

miałem nie jeździć więcej niż 50 km/h bo się bałem. tak było. tylko dlatego że musiałem go docierać. w pierwszy dzień zrobiłem ponad stówę km aby można było go choć trochę więcej rozkręcić.

 

odłóż na bok takie postanowienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31.01.2017 o 20:29, Gonzo napisał:

 

 

Rękawice zimowe mam, i nawet dobrze sie sprawują. Palce mi lekko skostniały po około 70km jazdy... a to była połowa listopada. I tak własnie sie zastanawiam czy isc w "owiewki" czy manetki. Długich tras nie planuje. Jedynie pokręcić się po miescie.

 

 

 

Manetki podgrzewane 

A juz napewno do krecenia sie po miescie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.