Skocz do zawartości

Car Sharning czy własne auto ?


slon

Rekomendowane odpowiedzi

Hej

Ktoś dysponuje takimi wyliczeniami? Załóżmy, że pokonuję poniżej 10 tys km rocznie a auto, które bym chciał kupić kosztowałby ok 20 tys zł. Miasto Wawa, zniżek brak AC bym brał...

Wiadomo, są spore minusy czyli dojście do auta i w przypadku dziecka bieganie z fotelikiem i podróż z dzieckiem raczej kończyłaby się rezerwacją auta i płacenie za minuty stania.

Będę wdzięczny za opinie.

Słoń

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, slon napisał:

Hej

Ktoś dysponuje takimi wyliczeniami? Załóżmy, że pokonuję poniżej 10 tys km rocznie a auto, które bym chciał kupić kosztowałby ok 20 tys zł. Miasto Wawa, zniżek brak AC bym brał...

Wiadomo, są spore minusy czyli dojście do auta i w przypadku dziecka bieganie z fotelikiem i podróż z dzieckiem raczej kończyłaby się rezerwacją auta i płacenie za minuty stania.

Będę wdzięczny za opinie.

Słoń

 

To chyba sam musisz sobie odpowiedziec na to pytanie...

Najwieksza zaleta wlasnego auta to, ze masz je dostepne zawsze kiedy potrzebujesz.

IMHO to mozna rozwazac jako alternatywe dla 2 auta w domu, chyba ze nigdy nie wyjezdzasz poza miasto I auto to fanabaeria.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie dochodzi jednak wynajęcie garażu ..ok 300 zł na miesiąc. Ciężko zaparkować a jak się uda to z duszą na ramieniu żeby nie rozwalili. Normalną rzecza jest odpowiedzialność za rysy itp w tych autach i tu może być to minus - można się boksować mając zdjęcia auta, że to nie ja..i że zostało zaparkowane prawidłowo i ktoś zahaczył. Ile to się zejdzie i jak się zakończy nie wiadomo. Niby Traffic Car twierdzi, że nie obciąża, Panek do 5000 zł.... Nie im się co dziwić zresztą, tak to by te auta były rozwalane. Plus minus 20.000 auto oc/ac pewnie min 3 tys jak nie więcej na wawę + parking 3600 na rok... nawet jakbym wydawał 6000 na rok to niby oszczędność. Niestety klasa auta w przypadku Panka to mała toyotka więc super komfortu nie będzie to tylko alternatywa na miasto jak wspiniałeś. Co z wypadami do Torunia itp ? No niby też można i wyjdzie to pewnie ok 120 zł za stanie auta czyli podobnie jak wypożyczalnia, ale jednak paliwo free.... 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, wujekcybul napisał:

Ja korzystam od 3 miesiecy minus, ze za miasto nie da sie pojechac. Zawsze sa dwa rano na stacji benzynowej na Minskiej mam tam 3 minuty drogi.

Kurde , a czemu nie można poza miasto???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, slon napisał:

U mnie dochodzi jednak wynajęcie garażu ..ok 300 zł na miesiąc. Ciężko zaparkować a jak się uda to z duszą na ramieniu żeby nie rozwalili.

 

To juz lepiej kupic jakies auto za 5-10kPLN, olac AC i sie nie przejmowac, ze ktos porysuje czy cos...

Gdzie Ty mieszkasz, ze niby musisz sie martwic, ze ktos Ci cos z tym autem zrobic...

3kPLN za OC+AC przy aucie za 20kPLN to jakas abstrakcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, slon napisał:

Kurde , a czemu nie można poza miasto???

Bo Cie za km i minuty licza. To fortuna wyjdzie. Za miasto jest normalna wypozyczalnia za 300zl mozna miec auto na weekend. Carsharing to masz sobie podjechac 4km do biedronki czy gdzies. I ja to tal uzywam a nie jade do Gdanska. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, slon napisał:

 

Ktoś dysponuje takimi wyliczeniami? Załóżmy, że pokonuję poniżej 10 tys km rocznie a auto, które bym chciał kupić kosztowałby ok 20 tys zł. Miasto Wawa, zniżek brak AC bym brał...

Wiadomo, są spore minusy czyli dojście do auta i w przypadku dziecka bieganie z fotelikiem i podróż z dzieckiem raczej kończyłaby się rezerwacją auta i płacenie za minuty stania.

Będę wdzięczny za opinie.

Jako jedyne auto, to raczej nie zdecydowałbym się.

Jako drugie auto, do sporadycznego używania np. przez żonę, to i owszem.

Kiedyś mieliśmy 2 auta, ale że żona mało jezdziła, zostaliśmy z jednym. gdy potrzebuje, korzysta z TAXI :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Maciej__ napisał:

 

To juz lepiej kupic jakies auto za 5-10kPLN, olac AC i sie nie przejmowac, ze ktos porysuje czy cos...

Gdzie Ty mieszkasz, ze niby musisz sie martwic, ze ktos Ci cos z tym autem zrobic...

3kPLN za OC+AC przy aucie za 20kPLN to jakas abstrakcja.

No tak ale za 5 tys to będzie się psuć :) Zniżek nie mam bo wiecznie służbówki... Wawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, slon napisał:

No tak ale za 5 tys to będzie się psuć

Od kilku lat kupuję tylko takie a nawet tańsze bo w okolicach 3tys. i żadne się psuć nie chce. Robią po kilkadziesiąt tys. zanim wpadnę na pomysł zmiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Joki napisał:

Od kilku lat kupuję tylko takie a nawet tańsze bo w okolicach 3tys. i żadne się psuć nie chce. Robią po kilkadziesiąt tys. zanim wpadnę na pomysł zmiany.

5-6 tysi jako dupowóz... co polecacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Przetestowałem w weekend. Opiszę w skrócie :

 

- Traffic Car - u mnie na Rakowcu niestety cięzko blisko zlokalizować, ale udało się. Auto manualna skrzynia, nowe Clio. Niby drożej o 30 gr za km, ale jak się wdać w szczegóły to użytkownik nie ma jakiejś wyraźnej odpowiedzialności za byle co. 

- Panek - automat Toyotka Hybrydowa - zależy czy ktoś lubi automat, teoretycznie 50 gr km i 50 gr min. Zamotałem się dwa razy nie mogłem odpalić auta bo pilot, którym się "odblokowuje" auto leżał źle w schowku. Dopiero infolinia nakierowała mnie, że powinno być to "zaczepione" nad jakimś urządzeniem :) 

 

Traffic Car miał w poważaniu, że coś jest porysowane na zewnątrz oceniłem tylko czystość zewn/wew. Panek - trafiłem na auto, które przede mną ktoś uszkodził o słupek, więc zgłoszenie + fotki.

Pierwszą firmą kursik z Ochoty na Stadion Narodowy - 17 min dystans 10 km koszt 16,1 zł

W drugą stronę było po prostu dłużej i motanie i wyszło coś około 20 zł.

 

Z minusów dla mnie (i pewnie większość) :

 

- auto nie zawsze 5 min od domu czasem 15...gdy pada deszcz i mijasz 2 razy przystanek komunikacji...różne myśli do głowy przychodzą.

- brak fotelików więc jak kończe i nie chce przepłacać a jadę z dzieckiem to albo podstawka .... i łażenie z nią...albo fotelik i bukowanie auta po 10 gr/min (wiadomo podstawka mniej bezpieczna)

- trafisz korek, szukasz miejsca do parkowania i robisz kółka..robi się nerwowo :) Wyjazdy weekendowe dosyć drogie...bo min 120 zł dobra za "posiadanie". Może w tym tygodniu dokonam kalkulacji auta za ok 10.000 zł bez parkingu i ac - założę, że psuje się za ok 1000 zł na rok...ale nie wiem czy to dobra kwota ;-) Nawet jak to wyjdzie taniej to te dwie pierwsze opcje są niestety utrudnieniem. Ok można polenizować dalej, że wezmę sobie mytaxi albo ubera jak chce pod nosem i jest burza.... Wygody stania własnego auta pod oknem jednak się nie da zastąpić. Z plusów wczoraj lazłem na siłownie..pada deszcz, patrzę traffic stoi, trzask prask podjechałem, zaparkowałem 2,2 zł :)

 

 

Pozdrawiam

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia ile razy prognozujesz jezdzic w tygodniu, plus weekendy? Na wakacje musisz raczej samolotem, pkp, pks i  ewentualnie auto na miejscu.

Nowa Panda razem z utrata wartosci to pewnie 600-800 pln miesiecznie (wliczajac przebieg do 10 tys km i zalezy czy na gazie czy benzyna). Choc w duzym miescie wiekszosc czasu bedzie stala, to jednak zawsze wychodzisz i ..... Ona czeka na Ciebie gotowa do jazdy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że ok 700 km prywatnych w miesiącu średnio w roku. Liczę tutaj już wypady po 200-300 km raz na 2-3 miesiące. Taka średnia mi wyszła.

Wiadomo - psucie, utrata wartości, oc, wymiana opon, oleju raz do roku. Plus  w carsharning nowe auta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wam mogę podpowiedzieć koszta np Fiata Stilo 95KM benzyna bez LPG

Dystans: 84 300 km

Czas: 2127 dni

Koszt przejechania 1 km [paliwo + pozostałe] bez utraty wartości : 0,5577 zł

Koszt przejechania 1 km [paliwo + pozostałe] z utratą wartości:  0,7235 zł

 

Koszty pozostałe np: OC+AC+ASS + zakup felg aluminiowych 16" + 2 komplety opon + 2 rozrzady

zakup 23 000 zł sprzedaż 9000 zł

 

albo opel Meriva B turbobenzyna bez LPG

Dystans: 13 574 km

Czas: 341 dni

Koszt przejechania 1 km [paliwo + pozostałe] bez utraty wartości : 1,0155 zł

 

Pozostałe to OC+AC+ASS + Felgi aluminiowe 17" + 2 komplety opon

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, slon napisał:

Myślę, że ok 700 km prywatnych w miesiącu średnio w roku. Liczę tutaj już wypady po 200-300 km raz na 2-3 miesiące. Taka średnia mi wyszła.

Wiadomo - psucie, utrata wartości, oc, wymiana opon, oleju raz do roku. Plus  w carsharning nowe auta :)

Przy tym przebiegu i liczac srednia predkosc okolo 50-60km/h na pokonanie tych kilometrow to juz za samo wypozyczenie takiego traficara wychodzi prawie 1000 pln, a gdzie jeszcze paliwo. 

Koszt nowego taniego auta klasy B typu Panda powinien wyjsc ponizej 1 pln/km (wliczajac wszystko czyli i utrate wartosci, i paliwo, ubezpieczenie itp) a na LPG jeszcze ze 30% mniej.

 

Dla mnie osobiscie carsharing to troche nieoplacalne. Moze sluzyc czasami jako zastepstwo komunikacji, Ubera w miescie, czy rowera, albo pojechac do centrum bo parking jest za darmo. Na wyjazdy weekendowe, nawet jednodniowe (calodniowe) to juz taniej wyjdzie zwykla wypozyczalnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, gregoryj napisał:

Przy tym przebiegu i liczac srednia predkosc okolo 50-60km/h na pokonanie tych kilometrow to juz za samo wypozyczenie takiego traficara wychodzi prawie 1000 pln, a gdzie jeszcze paliwo. 

Koszt nowego taniego auta klasy B typu Panda powinien wyjsc ponizej 1 pln/km (wliczajac wszystko czyli i utrate wartosci, i paliwo, ubezpieczenie itp) a na LPG jeszcze ze 30% mniej.

 

Dla mnie osobiscie carsharing to troche nieoplacalne. Moze sluzyc czasami jako zastepstwo komunikacji, Ubera w miescie, czy rowera, albo pojechac do centrum bo parking jest za darmo. Na wyjazdy weekendowe, nawet jednodniowe (calodniowe) to juz taniej wyjdzie zwykla wypozyczalnia.

No ale nawet 120 zł za dobę a paliwo mam za free to jak pojadę na tydzień 840 zł, powiedzmy 2x rok 1680 zł na wypady wakacyjne wychodzi.

Sytuacja zmienia się znacznie jak zaczynam liczyć np fiata stilo 2004 rok np 2003 za ok 5-6 tys zł z gazem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inna sprawa, że miałem ostatnio jechać do centrum ul. Kopernika. Myślałem o Panku np..ale finalnie wsiadłem w busa. Jechałem ok 24 min zapłaciłem chyba 4,4 za bilet. Autobus jechał głównie buspsaem i przez Nowy Świat. Wysiadłem pod kliniką... Myślę, że to alternatywa może być po prostu. Nie zmienia to jednak faktu, że mocno się zastanawiam nad zakupem auta czy ma to sens właśnie w dobie tych alternatyw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, slon napisał:

No ale nawet 120 zł za dobę a paliwo mam za free to jak pojadę na tydzień 840 zł, powiedzmy 2x rok 1680 zł na wypady wakacyjne wychodzi.

Sytuacja zmienia się znacznie jak zaczynam liczyć np fiata stilo 2004 rok np 2003 za ok 5-6 tys zł z gazem .

Nie wczytywalem sie w regulamin, ale dozwolone sa wyjazdy zagraniczne? Nawet jakby sie dalo to np wyjazd do wloch na 10 dni, 3 tys km, ... nawet nie chce mi sie liczyc ile to wyjdzie.

 

To slabo wychodzi w porownaniu do nowego auta z salonu, a do auta z LPG za 2-6 tys PLN to juz w ogole .... nawet nie ma co porownywac. Tylko dla ludzi, ktorzy sporadycznie potrzebuja auta (np na 200-300 km miesiecznie), ale generalnie radza sobie bez niego oraz nie chca/nie umia sobie radzic z bolaczkami auta uzywanego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, gregoryj napisał:

Nie wczytywalem sie w regulamin, ale dozwolone sa wyjazdy zagraniczne? Nawet jakby sie dalo to np wyjazd do wloch na 10 dni, 3 tys km, ... nawet nie chce mi sie liczyc ile to wyjdzie.

 

To slabo wychodzi w porownaniu do nowego auta z salonu, a do auta z LPG za 2-6 tys PLN to juz w ogole .... nawet nie ma co porownywac. Tylko dla ludzi, ktorzy sporadycznie potrzebuja auta (np na 200-300 km miesiecznie), ale generalnie radza sobie bez niego oraz nie chca/nie umia sobie radzic z bolaczkami auta uzywanego

Za granicę nie wybieram się autem więc tutaj nie ma to znaczenia. Szczerze wątpię czy można. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.