Skocz do zawartości

Osuszacz klimatyzacji - rozszczelniony przez długi czas


brachu_

Rekomendowane odpowiedzi

Kilka artykułów przeczytałem i w każdym piszą o silnie higroskopijnym środku w osuszaczach, co powoduje, że osuszacz rozszczelniony przez 30 min nie nadaje się do użytku. Adam Klimek twierdzi, że po kilku godzinach. Obecnie mam auto w serwisie klimatyzacji i tam gość twierdzi, że rozszczelniony może być bardzo długo i nic mu się nie stanie. Zgłupiałem. Kto mówi prawdę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja natomiast rozmawiałem o tym z człowiekiem od klimatyzacji to mówił żeby nie dramatyzować z tymi osuszaczami i ich higroskopijnością. Sam co prawda założyłem osuszać w ciągu kilku sekund ale później zasięgnąlem opinii u kogoś kto to robi na co dzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, brachu_ napisał:

Kto mówi prawdę?

Nie wiem kto mówi prawdę ale kupowałem już kilka rozbitych z przodu aut, które nawet rok stały z rozszczelnionym układem. Po naprawie i napełnieniu pracują elegancko. Najstarsze już ponad 6 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, brachu_ napisał:

Kilka artykułów przeczytałem i w każdym piszą o silnie higroskopijnym środku w osuszaczach, co powoduje, że osuszacz rozszczelniony przez 30 min nie nadaje się do użytku. Adam Klimek twierdzi, że po kilku godzinach. Obecnie mam auto w serwisie klimatyzacji i tam gość twierdzi, że rozszczelniony może być bardzo długo i nic mu się nie stanie. Zgłupiałem. Kto mówi prawdę?

Miałem Seata Ibizę gdzie nie wiedziałem że mam nieszczelne układ i jeździłem tak cała zimę. Na wiosnę wymieniłem tylko jeden przewód i nabilem układ. 3 lata potem jeździłem i klima działala. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie odpalają silniki, które stały po kilkadziesiąt lat i też chodzą. Rdza z cylindrów się zetrze, Olej się rozgrzeje, a nawet jak będzie z wodą to czujnik i tak wskaże, że ciśnienie jest ;).

Jeśli otworzysz osuszacz i przykryjesz go kapselkiem, to powietrze przez niego nie przelatuje - wilgoć "przemieszcza się" w powietrzu przez dyfuzję i proces przebiega wolno. Pewnie kilka godzin co najmniej.

Jak usuniesz wszystkie zaślepki i tak zostawisz, to powietrze będzie miało swobodę ruchu i wilgoć szybciej wejdzie.

Jeśli masz osuszacz w postaci wkładu, to jest on całkiem odsłonięty i pół godziny spokojnie może wystarczyć.

Ważna jest też wilgotność powietrza. W zimie dłużej się zejdzie, niż w lipcu, gdy za oknem deszcz.

Najlepiej instalować osuszacz bezpośrednio przed odsysaniem układu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.