bnow
-
Liczba zawartości
2 802 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez bnow
-
-
11 godzin temu, Cinos napisał:
Golf 8 R dolącza do rodziny R
jak wersje zwykłe wyglądają jak kaszan, to R jakos wygląda
mechanicznie widać spory postęp
W Touaregu też zrobili wersję R tyle, że e-Hybrid. Napęd ten sam co w Cayenne - 462 KM.
-
4 minuty temu, johny napisał:
Za bardzo Focusa przypomina z zadku
Jeżeli miałbym się pokusić o BMW to jedynie M2 lecz to już inny piniadz
Przejedź się mimo wszystko
-
3 minuty temu, johny napisał:
Nie potrafię zrozumieć zegarów nowych modeli BMW, są tak koślawe że żal na nie patrzeć.
Też tak uważam, ale auto jest fajne. Rozporki ma z przodu i chyba w bagażniku, bardzo zwarte.
Też byłem sceptyczny. Przejedź się. Nawet ten silnik dobrze brzmi jak na 4 cyl.
-
1 minutę temu, johny napisał:
Bmw takie se.
Jeździłeś?
Kumpel bardzo się napalal na AMG 35 lub 45. Chciał auto, które daje rade na tor i na codzień.
Z kolei Audi odrzucił, bo RS3 ma ponoć za ciężki silnik i to się źle zachowuje na szybkich torach.
Z kolei S3 odrzucił, bo miał Cupre i chciał już inny silnik.
Ja też jak uslyszalem co kupił to mialem takie sobie odczucia.
Ale jak się przejechałem to poprosił zeby dbał, bo odkupię .
Auto mega zwarte, a przy tym komfortowe i ciche jak jedziesz normalnie.
Ale jakby było RS3 to bym chyba RSa lyknal. Ale ja na tor nie jeżdżę.
-
2 godziny temu, johny napisał:
W żaden sposób nie rusza mnie wnętrze Mercedesa w tym wszelkie ekrany. Zdecydowanie bardzo lubię namacalne elementy sterujące, w nich jest wszystko na miejscu i co ważne funkcje nie zmieniają swoich położeń w kilku podmenu.
To przejedź się M135i. Bardzo przyjemny i uniwersalny samochód. Teraz to już tylko R4, ale jeździ jak dla mnie super.
- 1
-
W dniu 4.10.2020 o 18:52, bergerac napisał:
- trasa drogą krajową 15, wczoraj zrobiłem ją Alfą, w jedną i drugą stronę. Średnie spalanie 11,7 litra
IMO to bardzo duża różnica i nie jest uzasadniona ani mocą ani gabarytem auta.Okolice 10 litrów by było OK.Faktycznie sporo. Chociaż niski Arteon 2.0 spala mi średnio też ok 10. Większość w trasie.
Z kolei miałem ostatnio okazję potestowac Touarega 3.0 TFSI i średnio brał ok 13,4. A tu jednak masa olbrzymia i silnik też spory.
Pewnie musisz kilka kkm zrobić.
-
2 godziny temu, bizz napisał:
Zabij mnie, nie wiem o co kaman. Byłem pewny tego Lexa w 100%, szczególnie że same japończyki do tej pory.
Niech tym pojeździ parę godzin. Miałem na weekend Camry, czyli tańszego brata.
Auto w którym odpoczywasz. Nie ciśniesz, choć nawet to jakoś jedzie. Delektujesz się cisza i spokojem.
Moja żona myślała, że mi odbiło jak jej opowiadałem, ale jak się przejechała to zmienila zdanie.
Jeśli Tata szuka spokoju, komfortu i indywidualizmu to świetny wybor.
- 1
-
42 minuty temu, bergerac napisał:
nie, wziąłem 200KM z trzech powodów:
- bałem się spalania
- osiągi wydają mi się w zupełności wystarczające do moich potrzeb
- ten silnik jest taki sam jak w wersji 280KM i dogadałem się, że jak będę chciał to zmienią oprogramowanie na 280KM w rozsądnych pieniądzach. Zdecyduję jak trochę pojeżdżę.
To dość fajny układ, jeśli mogą Ci zmienić oprogramowanie bez utraty gwarancji.
Różnica w cenie 280 vs 200 to widzę ca 20 kPLN.
Spalanie moim zdaniem powinno być podobne. Moje odczucia są takie, że przy podobnych konstrukcjach o różnych mocach - te dodatkowe konie "czuć" w wyższych partiach obrotomierza. Czyli na logikę, przy normalnej jeździe spalanie nie powinno się mocno różnić. Ale to tylko moja teoria :-).
Jak się w trasie jeździ? Nie przeszkadza zbyt bezpośredni układ kierowniczy?
-
15 godzin temu, bergerac napisał:
no to, żeby nie zostawić wątku bez finału... Włosi się ogarnęli i poskładali w końcu
Gratulacje. Ładna konfiguracja. Wrzuć potem jak znajdziesz czas jakieś wrażenia z pierwszych km. Myślałem o czymś takim na prywatne auto.
To wersja 280?
-
5 godzin temu, bergerac napisał:
nawet nie wiem, ale bardzo słabe auto. Czułem się jak w trochę większej Fabii.
Miałem 2 Leony tej generacji.
Fra i Cupre. Wnętrze jest prostackie, to fakt. Za to auto się dobrze prowadziło.
-
23 godziny temu, janusz napisał:
A i jeszcze poproszę o opinie na temat samego silnika 2.0 TDI w tym roczniku.
Mamy w flocie 1.6 115 i 2.0 150 tdi. Tyle, że z końca 2018. Nic się z tymi silnikami nie dzieje, a mają już ponad 100 kkm. W poprzednich Focusach działo się już wiele przy tym przebiegu.
Co do konkretnego egzemplarza, to ważne jak był uzytkowany (trasa,miasto).
- 1
-
Dnia 20.08.2020 o 11:40, Maciej__ napisał:
Na szczescie nowe auta psuja sie najczesciej na forach internetowych i wsrod mitycznych znajomych, szwagrow, itp
Powiem Ci, że kiedyś nowy Passat z przebiegiem chyba 80 km nagle stracił moc. Drugi dzień chyba nim jeździłem. Maksymalna prędkość to chyba 70 km/h była. Doczłapałem się jakoś do serwisu i naprawili. Okazało się, że spadł jakis wąż, obejma była luźna czy coś. Niby drobiazg. Ale na żadnym forum, aż do teraz o tym nie pisałem
-
2 godziny temu, ppmarian napisał:
Zrób kilka szybkich manewrów prawo lewo to zobaczysz jak są stabilne na haku.
Miałem platformę i świadomie wróciłem do dachu Ale mocowanych za widelec.
Wysłane z tel.
Skoro przerobiłeś wszystkie to wiesz co Ci pasuje.
Dla mnie priorytetem jest komfort montażu i użytkowania.
Łatwiej się montuje, ciszej jest w aucie.
Nie jeżdżę z rowerami ostro, zresztą SUV do tego niespecjalnie prowokuje. W razie potrzeby pt "test łosia" najwyżej się coś uszkodzi.
-
3 minuty temu, Maciej__ napisał:
Dodatkowo mozna bez problemu zamontowac sobie np rowery w garazu podziemnym jak pada i z niego wyjechac
Minus takiż że trzeba zawsze ten hak do auta montować. Ale mobilność dla mnie super.
W Arteonie montaż belek to była mordega. Gdzieś pod uszczelka trzeba było coś wciskać, ale i przy normalnych relingach jest trochę roboty, hałas i spalanie.
Na próbę kiedyś pod 200 przez chwilę poleciałem i rowery stały dość stabilnie.
-
9 godzin temu, ppmarian napisał:
To jest dobre jak chce sie szybko latać autostradą.
Na koło można dokupić uchwyt i stoi koło tylnego.
Wysłane z tel.
Ja jestem na etapie haka i nie wiem, czy chciałbym wrócić do montażu belek, bagażnika i tego hałasu.
Z hakiem hałas jest bardzo zbliżony do jazdy bez rowerów.
- 1
-
Godzinę temu, Dark_Knight napisał:
Bo porównujesz jabłka do śliwek. Arteon to "sportowy" Passat a seria 5 to odpowiednik zwykłego. Porównaj z serią 6 GT.
Zakładam, że masz na myśli poprzednia serię 6 Gran Coupe lub Coupe. Albo obecną 8. Ale z drugiej strony gdzie Arteon, a gdzie 6 czy 8 :-).
6 GT to dopiero dylizans. W prostej linii następca 5GT.
Masz częściowo rację, ale...
Miałem w życiu kilka BMW, w tym naście lat temu E39 528 i te auta zmieniły charakter. Być może na torze te nowasze auta jeżdżą lepiej, ale samo auto straciło dla mnie charakter. Poza tym 3.0 d powyżej 100 jest zwyczajnie wolny.
-
23 godziny temu, johny napisał:
Budżet dosyć konkretny tj 280 tys zł brutto. Podrzućcie jakieś pomysły, może na coś nie wpadłem. Ograniczeń co do klasy i silnika nie ma. Jedynie co to musi być nowe, nie żadne demo itp.
S3 czy Macan to będzie powielanie wrażeń, jeśli w Arteonie masz 2.0 TSI 280.
Mialem przez rok równolegle Cupre i Arteona i Cupre sprzedałem.
Może Giulia, Stelvio, 135i. AMG jakieś.
-
15 godzin temu, ppmarian napisał:
Auto dobierane typowo pod zestaw z przyczepą żeby w 3.5T się zmieścić i zachować współczynnik 1.33
XC60 już przekraczała
Poza tym naprawdę w środku przy moich 190cm spokojnie mogę siedzieć za sobą co np Q3 czy GLA jest niewykonalne.
Wysłane z tel.
Kiedyś Astra F jak latałem z przyczepa to 3.5 tony dmc nie było problemem. Do X5 muszę extra kategorie robić. W sumie to absurd, bo auto bezpieczniejsze do targania kempingu już lekka Astra.
-
Dnia 11.08.2020 o 07:01, bergerac napisał:
Ja dopiero teraz zdałem sobie sprawę, jak przyzwoitym samochodem jest Insignia. Przetestowałem trochę aut, głównie z tak zwanego segmentu premium i to co mnie dziwi to bardzo mała różnica w jakości w stosunku do obecnego auta. Zdarzały się sytuacje, Że po jazdach próbnych wsiadałem do Insignii i byłem pozytywnie zaskoczony.
Mam dokładnie tak samo.
Często jeżdżę 530 xdrive zamiennie z Arteonem. I autentycznie Arteon bardziej mi leży. Wciąż czuje jakis kontakt z droga. 5er jest już bardzo odizolowane od drogi
X5 która mam prywatnie też jest mało porywającym autem i ciezko wyjaśnić cenę tego auta.
Jedyne co widzę, to premium lepiej znosi wyższe przebiegi. Po VW bardziej widać przebieg.
- 1
-
7 godzin temu, bergerac napisał:
udane auto. Ja mam właśnie z tym problem, że z jednej strony chcę zmienić, a z drugiej jak się przesiadam na jazdy próbne to ciężko to uzasadnić, przynajmniej w tym budżecie, w którym się poruszam.
Im droższe auto, tym mniej logiki w tym ile trzeba dopłacić za coś extra w tym droższym.
Coraz częściej myślę, że na codzień trzeba mieć dobry dupowoz, a weekendowo coś niedrogiego, co fajnie wzburzy krew.
Np. stary Civic z lat 90, który chyba do 8. 000 obrotów się kręcił.
Daily i fun jest jednak trudne do pogodzenia. Fun się często kłóci z komfortem w trasie.
Ja mam poki co przyzwoity kompromis.
Arteon w wersji 280 sprzed WLTP (też jest lag, ale mniejszy) w trybie sport naprawdę dobrze jezdzi.
Jest trochę udawania, ale to auto jest naprawdę udane.
Jeździ to wolniej niż CUPRA, która mialem prywatnie, ale auto jest gitara.
Żaden z tego sportowy wózek, ale daje frajde. 2 lata mi minęły i wciaz go lubię.
To najlepsze służbowe auto jakie miałem. Czesto też użytkuje 530d xdrive, o choć może to brzmieć dziwnie, Artek daje więcej frajdy. Poza tym powyżej 100 jest dużo zwawszy.
Ciekaw jestem co wybierzesz. Alfa mi chodzi po głowie od lat....
-
2 godziny temu, chojny napisał:
Szczególnie jak importer narzuca dilerowi ile aut demonstracyjnych rocznie musi kupić i ma w poważaniu jak się diler takich aut pozbędzie.
Oczywiście generalizowanie i wrzucanie wszystkich marek do jednego worka nie ma sensu, ponieważ różne marki mają różne warunki.
Warto czasem popatrzeć jak auta demonstracyjne kwitną na otomoto. Z pewnego salonu dostałem propozycję na dwa nowe Golfy upustu na auto demonstracyjne z niewielkim przebiegiem... prawie 2 lata nie mogą się pozbyć strucla.
Pewnie, że nie ma co generalizowac, ale im droższa marka tym więcej machlojek.
W ultra luksusowych markach jest taki problem, że sprzedawcy, czy dyrektorzy tego biznesu, żeby coś sprzedać budują relacje z bardzo bogatymi ludźmi. Mają do tego narzędzia, jeżdżą super autami, organizują wypasione imprezy itd. Ale wciąż są to tylko gadżety i siedzą przy stole z gościem którego zegarek jest droższy niż ich roczne uposażenie brutto.
I z czasem zaczyna im odbijać i zaczynaja kombinowac.
- 3
-
1 godzinę temu, wlad napisał:
Czemu wiec:
"Jak pracowałem u importera, to z tym się ostro walczylo, ale taki wal ciężko wykryć.."
Importer i dealer to różni właściciele.
Importer najczesciej jest własnością fabryki. Dealer jest w rękach prywatnych, choć są też tacy, których właścicielem jest pośrednio fabryka.
Reasumując dealer robiąc coś takiego w jakiś sposób roluje importera.
Auto demo kupuje taniej po to, żeby za jego pomocą namówić do kupna jak największą grupę klientów.
W skrajnym przypadku dealerowi, który lamie permanentnie warunki umowy dealerskiej wypowiada się umowę dealerska.
- 3
-
Godzinę temu, Łukasz___F napisał:
A to zależy jak bardzo salon chce sprzedać auto ale najczęściej dla stałych klientów. Temat demo i tak już jest trudniejszy bo auto musi być na dealera zarejestrowane przez 2-3-6 miesięcy, zależnie od marki. Kilka lat temu np. w BMW wystarczyło tydzień
Inaczej im mniej uczciwy salon wobec swojego partnera tym lepszy rabat :-).
-
4 godziny temu, Maciej__ napisał:9 godzin temu, bnow napisał:Przy drogich autach duży rabat się robi przez demo. Zamawiasz do produkcji. Potem rejestrują na demo, użyczają Ci i po kilku msc sprzedają.
Jak pracowałem u importera, to z tym się ostro walczylo, ale taki wal ciężko wykryć...A gdzie tutaj jest interes dla salonu? Zarabiają na tym okresie najmu?
10 lat temu salony z tej grupy miały chyba 20-25 procent tzw wsparcia. Bazowa marza tej marki wtedy to chyba było z 12 oczek. Jak salon pokombinuje to jeszcze zarobi.
Mówiło się wtedy, że właściciele salonów to byli cinkciarze, więc kombinacje mają we krwi :-).
- 1
Pertyński idzie ścieżką Zientaskiego?
w Motokącik
Napisano
Testy to jedno, takie akcje to co innego. Oglądam czasem, jak ma jakieś ciekawe auto. 2 auta nawet kupiłem po jego testach. Ale już z werdyktem odnośnie nowego M135i się nie zgadzam.
Kiedyś był taki dość dobrze zapowiadający się kanał o nazwie 98 oktanow. Sposób krecenia filmów, był naprawdę ciekawy. Chyba go jeszcze można znaleźć na YT.