Skocz do zawartości

lefff

użytkownik
  • Liczba zawartości

    7 121
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez lefff

  1. > Było: zdjąć wszystkie fajki - to zdjąłem

    > Przy wykręconych świecach pewnie byłoby głośniej i lepiej słychać , a poważniej, to pożyczyłem

    > koledze klucz od świec, więc chwilowo tylko faje mogę ściągać

    > Pęknięty łańcuszek...pewnie wcześniej byłoby go słychać, no i musiałby być bardzo osłabiony, a

    > przeciążenie dosyć duże. Co innego napinacz - nie wiem, czy jego wyłamanie pozwoliłoby na

    > przeskoczenie łańcucha...chwilowo wróżby

    wez zadzwon do ISM chyba, ze koniecznie chcesz sam kombinowac

  2. > Mylisz sie Kolego - też się dziwiłem, jak bardziej doświadczeni koledzy z boksu na Broniewskiego

    > polecali po stokroć bardziej emkę/kaśkę, niż dniepra/urala.

    > Nowsze boxery od razu po wyjeździe z fabryki nadawały się do rozbiórki, weryfikacji/spasowania

    > gratów i złożenia na nowo.

    no dobra, nie bede polemizowal bo nie jestem do konca w temacie

  3. > To może duży - daje frajdę tym mniej zaawansowanym, którzy "nie odkręcają" (piątkę można wbić

    > nawet przy 50km/h., co daje koło 2000-2500 obr/min), a dla chętnych można poszukać prędkości

    > maksymalnej na drugim biegu przy 180 (to nie mój test ).

    > Bardzo przyjazne wyprzedzanie i pozycja na moto przypomina bardziej tę rowerową

    i znaczny moment na dole potrafi zaskoczyc swiezaka zerwaniem przyczepnosci w najmniej spodziewanej sytuacji

  4. > Obawiam sie, ze swoja R6 w tych zakretach to bys sie zatrzymal, albo przynajmniej zszedl do jedynki

    > .

    > Pojezdzisz, to sam zobaczysz, ze nie zawsze bedziesz trzymal gaz, szczegolnie na zakretach, ktorych

    > nie znasz. Wczoraj natknalem sie na kilka zaciesniajacych sie, na innych lezal piasek, a

    > jeszcze kolejne byly z dziurami albo byle jak polatane. Wystarcza nierownosci aby kolo

    > ucieklo, pol biedy jak tylne, gorzej z przednim.

    albo gowniany asfalt z ktorego w upaly wylazi cos w rodzaju smoly i jest sliski jak cholera

  5. > Na obecna chwile latam w calym komplecie tej firmy (kurtka, spodnie, rekawiczki, buty), kupione

    > calkiem przypadkowo . Ale dzis troche w nich sie zgrzalem i chyba pora pomyslec nad czyms

    > bardziej przewiewnym, bo w tym co mam, to wentylacja jest za slaba na upaly.

    w takie upaly to ja latam w mottowearach + perforowana, lekka kurtka ixona, typowo letnia

  6. > Irchę mam

    > A poważnie - nie zaleję czegoś w moto? Kanapy nie muszę traktować karcherem, ale łańcuch na pewno

    > dostanie, silnik też....trochę mam obawy przed zamoczeniem prawie całego moto a nie chce mi

    > się siedzieć pół weekendu w garażu i czyścić sprzętu. Pojechałbym na myjkę, potem powycierał,

    > ale czy wróce na kołach?

    nie zalejesz, lancuch potem przesmaruj i luz ... przeciez jak sie leci w deszczu to lapiesz wiecej wody niz na myjce

  7. > ja wiem. każdy jest jak czak noris. ale bez przesady. hamowanie awaryjne a potem ucieczka to lekka

    > przesada już. 99% ludzi po prawdziwym awaryjnym hamowanaiu będzie musiała odsapnąć i pozbierać

    > się... zapewne nie da rady wykonać kroku 2.

    > no ale klawiatura dużo złotych rad zniesie

    a hamowanie do ominiecia? czujesz, ze nie wyrobisz z hamowaniem i wtedy musisz odkrecic zeby ominac ... nigdy Ci sie nie zdarzylo?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.