t_kucyk

W Punto 1 jest zaraz przy bezpiecznikach - jakby Fiat miał mało problemów z elektryką :-D

> Było zdaje się w BXE kilka przypadków, ale nie pamiętam okoliczności. Ktoś tu podrzucał linki > kiedyś. > W naszej firmówce przez 240 kkm nie wyszła. Oleje itp. na czas robimy Na OCP było też o problemach z panewkami i szklankami.

> Przymierzam się do kupna. Rocznik 2007 - 2009. Napiszcie mi coś o tym aucie. Wady, zalety itp. > Wszelkie sugestie i podpowiedzi będą bardzo miło widziane. A to w którychś tych rocznikach korba nie wychodziła bokiem na spacer?

Nie ładuj się w takie biznesy. Na OCP masz ładnie opisaną historię kupna auta które zostało oficjalnie zezłomowane w DE. I co zrobisz mając umowę na jakiegoś Niemca (może nieistniejącego) jak przyjdzie do Ciebie Policja? Kup auto normalnie albo wcale.

Cholera, muszę zmienić robotę żeby na nią zarobić Podoba mi się, nawet jak się będzie czasem psuła

> Dam radę sam, czy podjechać do wulkanizacji? Podjechać do wulkanizacji :-D

> ale ta v6 nie była czarna w środku? To nadal ten sam samochód. Pewnie zauroczyłeś sie tym silnikiem Druga generacja (99-05). Środek brązowy.

Jeździłem taki w dieselu. Kiepska skrzynia manualna - dwójka wchodziła jakby chciała a nie mogła. Plastiki we wnętrzu... czarne... wszystko tam było czarne. Ogólnie nie powala na kolana. Dużo fajniejsza była starsza Vitara V6 - tą jeździłem więcej i mimo katastrofalnego stanu technicznego jeździło się nią przyjemniej niż nowszym modelem.

Jako auto na weekendy to może mieć sens. Jako auto na codzień - zapomnij, chyba że lekko dostajesz miesięcznie dyszkę netto i w razie czego do pracy dojedziesz sobie na motorze :-) Decydując się na taki sprzęt trzeba mieć "komfort finansowy" że w razie W wydanie kilku tysiaków nie zaboli Cię bardziej niż pójście do kina z dziewczyną.

Tak czepiasz się, ale szacun że potrafisz się do tego przyznać Jestem facetem od Health and Safety więc nie założyłbym "tuningowych" żarówek, a już zwłaszcza w aucie mojej siostry. Ilość "watów" zgodna z homologacją auta. Zapewniam Cię, że OSRAM to porządna firma która nie wypuszcza na rynek cudów na kiju do użytku rajdowego a dostępnych w supermarketach.

Do lansu? Mi przy 200KM w SuperB spokojnie wystarczało 205/55/R16. Civik niestety nie jest "coraz ładniejszy" więc może starają się ratować dużymi kołami - ponoć ładne koło i gleba są w stanie uratować wygląd niemal każdego samochodu :-D

> Zapłaciła za to "badanie techniczne"? Byłem akurat na wyjeździe więc kupiła na stacji benzynowej najtańsze zwykłe żarówki i dostała pieczątkę. Kiedyś lubiłem tamten serwis połączony ze stacją diagnostyczną, naprawiałem tam Poloneza, ale zaczęli sobie robić jaja. Niech upadają, są normalniejsi na ich miejsce.

Dobra Fred, robisz nam tutaj "Last stand" z flagą Normalne homologowane żarówki OSRAM Night Breaker. Full legal, kupione w normalnym sklepie a nie na Allegro. Symbol homologacji wybity na trzonku. Materiał zdjęciowy mogę dostarczyć za dwa tygodnie bo Fiacior jest teraz 500km stąd. Takie same u mnie w Skodzie przechodzą przeglądy bez problemowo - nie świecą na niebiesko. Świecą po prostu jaśniej niż Unitec i inne Bottarri. A że Fiacior ma teraz już 16 lat, (na przeglądzie miał jeszcze 15) a Skoda ma już 10 nie ma żadnego związku z festyniarskim-diodowym tuningiem

Auto siostry nie dostało przeglądu bo miało niebieskie żarówki świateł mijania/ drogowych... niebieskie... Osram Nightbreaker

> Krótkie pytanie - trzeba zdejmować, czy obszywają w aucie? > Mowa o firmie. Macałeś kierownicę w mojej Octavii ;-) Kierownica na wymianę - Katowice. Cena była ok. 160zł. Kondomy do obszywania kierownic - lepiej już nic nie robić - wygląda to jak psu z gardła ;-)

Widzisz, w artykule stoi - dopłata z 1.6T do porządnego 2.5 to 795 dolarów. Ale my żyjemy w państwie prawa, ładu i porządku gdzie każdy kto ma silnik pow. 2.0 to złodziej, obszarnik, wyzyskiwacz ludu pracującego miast i wsi więc musi zapłacić 13% akcyzy - i tak dobrze, bo mogliby go rozstrzelać za stodołą swojego domu. Hip hip hurrraaaaaaaaaaaaaa.

Praktyka. Zawsze wzywam Policję. Polska to taki dziwny kraj gdzie im kto większy cwaniak tym ma lepiej. W końcu za coś płacę podatki. A argument, że kogoś akurat gdzieś indziej mordują - przecież do zdarzenia drogowego przyjeżdża ekipa drogówki a nie śledczy/ prewencja itp.

> Dokładnie, słynie z awarii w typowych miejscach... Co jest jego zaletą - zawsze wiadomo co się popsuło, łatwo naprawić. Ja miałem epopeje z 406 - nigdy nie było wiadomo jaka jest przyczyna awarii (zarówno mechanicznych jak elektrycznych), nikt nie chciał tego naprawiać (poza jednym znajomym kolegą), ASO na poziomie dna oceanicznego Więc IMHO przyszłościowo Fiat albo Skoda - tanio, psują się rzeczy typowe, części w dobrych cenach, brak "przełomowych" rozwiązań

> Nissens. > Da się zamówić bezpiecznie wysyłkowo. Dzięki

Tak z ciekawości kupiłem Motor. Wyszło, że O1 jest lepsza niż O2. Sporo ciekawostek w tym rankingu. Będzie dżihad

Cześć. Pacjent: Skoda Superb 1.9 TDI 130KM Platinum, rok 2005 Jakiego producenta chłodnic wody polecacie? Jakiś namiar na sprawdzonego dostawcę w Toruniu? A może przesyłka - da się bezpiecznie wysłać nową chłodnicę kurierem? ASO życzy sobie 1200 brutto za samą chłodnicę. Pozdrawiam, Tomek

> Ale to tylko moje zdanie. Bo tak 911/912 będzie dalej jeździła gdy dowolny Opel i Honda będą już dawno przetopione?

> Coś konkretnego jest co można zastosować na łopatki turbiny , mam wrazenie ze sie zaczynaja > przycierac , co mozna dolac sprawdzonego by nie demontowac turbiny ?? > mowimy o aucie z PD jakby mialo to znaczenie Lepiej daj do mechanika.

Wgniecione drzwi, urwany zderzak na trytykach, rdza na klapie przód, jakieś tam rysy i zadrapania. Technicznie bez zarzutu. Naprawa usterek "wizualnych" kosztuje niewspółmiernie dużo do kasy którą dostanę przy odsprzedaży auta - 10 lat 300kkm. Lepiej te pieniądze odłożyć na nowe/ nowsze auto. Prywatna osoba nie kupi auta z przebiegiem 300kkm i więcej, kupi go handlarz który zajmie się autem tak że jeszcze na nim zarobi - i ktoś się będzie cieszył ze Skody z przebiegiem 120kkm (wnętrze bez zarzutu)

> Wznawiam temat, bo przypomniłem sobie dziś o wątku podczas kupowania płynu i zrobiłem zdjęcie. > mar00ha Dzięki. Akurat przydałoby mi się kupić bańkę na zapas do bagażnika