t_kucyk

> Elegance 2.0TDI za DZIEWIĘĆDZIESIĄT DWA tysiące? Płaczę ze śmiechu. Aż mnie brzuch boli. W tych pieniądzach można dostać zdecydowanie lepsze 3 letnie auto dobrej klasy. Aha, za 92.000 pewnie nie ma metalica i autoalarmu... i kilku innych rzeczy

> ale odróżniasz wyrafinowanie techniczne Espero od Corvety? Espero nie miało resorów piórowych z tyłu

Kup o parametrach takich jak fabryczny, przy tych przebiegach obojętnie jak zaawansowanego aku nie weźmiesz to trwałość będzie niska. Bierz coś taniego byle gwarancję przetrwało.

> Do 120-130 spokjnie zmieścisz się w takim przedziale , ale trzeba jechać z głową. Magia Panie, magia. Mi tyle pali TDI 1.9 - ale pewnie popsute. Jakby było sprawne paliłoby 3,5

Drogo - do kombiaka pewnie słuszna dopłata i robi się nam klasa Premium.

> Który lepszy? > 1. Valvoline Durablend Diesel 5W40 > czy > 2. Shell Helix Diesel Ultra 5W40 > czy > 3. Castrol Edge Turbo Diesel 5W40 > czy > 4. Mobil 1 Turbo Diesel 0W40 > Odpowiedź uzasadnij. Ponad 250kkm na Mobil 1 0W-40 Teraz 5W-50. W międzyczasie na 30kkm był Lotos 5W-40. Silnik ma się dobrze.

> W sobotę odśnieżałem i odkuwałem samochód z grubą warstwą lodu. Wystarczy uruchomić silnik i > ogrzewanie w środku na max. Ładnie się zagrzało w środku i lód nie skrobałem po wierzchu, a > wziąłem go od spodu i bardzo ładnie schodził płatami. O skrobaniu po wierzchu niema mowy. > Temperatura od wewnątrz robi robotę. Na trasie 500km nie zrobiła nic Dziś wieczorem udało się pozbyć lodu metodą - uderz w lód to pęknie, szczęśliwie zaczyna się odwilż.

> nie płacz > jak ktoś regularnie odśnieża auto to nie ma czapy na dachu ani grubej warstwy lodu. A jak cienkie > warstwy jego podczas jazdy zaczną opadać to nic nikomu się nie stanie. Ale sporo ludzi boi się > śniegiem pobrudzić, nawet z szyb czy świateł śnieg obmieść > Bynajmniej ja mam takie spostrzeżenia. Huh, zapraszam do Krakowa - od zeszłego tygodnia mam na dachu 1cm warstwę lodu - nie chce odpaść. Teraz jestem w Toruniu - tu nie ma centrów handlowych z grzanymi miejscami postojowymi.

> http://otomoto.pl/lexus-es350-C27663441.html Dobra rzecz, to że po VIN w Carfaxie wyjdzie co to za "mało jeżdżone" ziółko.

> A za ile ma sprzedać ładne zadbane auto z oszczędnym silnikiem, wygodne i z klimatyzacją. I do tego > audi? > Tym bardziej że poza mną jest już kilku chętnych w kolejce podobno. Jasna, jest jeszcze 12,5 chętnych osób na 17 letnie Audi w tej cenie. Zapomnij, że 17 latkiem ot tak ruszysz sobie do pracy. Wystarczy pomyśleć o wszelkich przewodach gumowych i elastycznych - skoro auto jest super i ma mały przebieg to pewnie są w znacznej części oryginalne jeszcze. Nie przeraża Cię to, że szanse dojechania tam gdzie chcesz są nieduże? Jakbyś miał 17 latka od 7 lat to znałbyś auto na wylot - a tak, zwykła potencjalna mina - ale znaczek Audi :-D

> oczywiście mając jakiś sensowny zestaw i nie skręcone radio Co tam, przecież łatwiej zapytać o drogę 300km a potem wyłączyć radio bo przeszkadza... i wtedy są żale

> ...ze starych porządnych suzuki, czy to jakiś współczesny "kosmopolityczny wynalazek"? > Pytam o jakość/awaryjność. Nie jest bardzo awaryjny. Jest bardzo ciasny w środku. Sillnik wyje a nie jedzie. Tylko w offroad się nadaje, jazda po mieście nie będzie fajna. Jeździłem miesiąc takim 4x4 służbowo.

> Ja w Leklerku kupuję bez metanolu. Pachnie ładnie - zalatuje lekko wódeczką. > mar00ha Zalatuje czy cuchnie? Po ile za 4/5 litrów (taki do -22 stopni)? I marka Leclerc?

> No nie wiem właśnie, pytam bo może ktoś stosował... > Zastanowiło mnie to po lekturze wątku o biedronkowym płynie, skoro śmierdzi, może można to > poprawić...? Spróbuj PSIK-PSIK - ja przeszedłem na niego jak Biedronka się popsuła. Nic sensownego bez alkoholu metylowego nie znalazłem.

> bylo kupic dopracowany samochod, to bys nie mial nisko miski ani sprezarki klimatyzacji > nie ugotujesz potem oleju ? Cinos - jestem wspaniały :-) Jasna sprawa, gdybym miał kasę kupiłbym BMW X3 / X5. Olej się nie ugotuje, są specjalne otwory umożliwiające wymianę powietrza, to nie płyta zrobiona u Heńka w stodole z kawałka blachy bez otworów a porządna chińska podróbka oryginalnej płyty

Drogi są w świetny stanie, dlatego jeżdzę na balonowych oponach 195/65 R15 i ostatnio sprawiłem sobie stalową płytę pod silnik. * * UWAGA, post nacechowany ironią :-)

> Tutaj jest więcej zdjęć sprzed renowacji, a tutaj dzisiejsze zdjęcia z MTiK, już po renowacji. Dlaczego nie zachowano oryginalnego koloru nadwozia?

Wolałbym coś takiego: Passat CC 1.8T Stare luksusowe auto to pchanie się w problemy, chyba że lekko robisz 15 netto na miesiąc i Ci "zwisa" ile będzie kosztowała naprawa starej A8 czy 740.

> czytamy Słowo klucz: jakość. Producenci aut robią teraz co mogą żeby robić auta jak najtaniej (duża wydajność produkcji, tanie materiały, niskie zużycie materiałów). Chińczycy mogliby robić w tej samej cenie podobne auta ale nikt ich nie kupi bo nie będą wyraźnie tańsze. Więc pozostaje im tandeta. Pare chińskich autek widziałem na Filipinach (dostawczaki) i Lublin bije je na głowę jakością.

Hilux.

> Ja posiadałem kilka saabów, wszystkie turbo, w tym właśnie 9-5 Aero. > Polecam poczytać Ci forum saabklubpolska, tam na prawdę jest wszystko opisane, ale nie taki diabłem > straszny... Da się to utrzymać w normalnych kosztach? W mieście zmieszczę się w 13/14 litrach i około 9 w trasie? Jakieś dyskwalifikujące usterki? Podatność na podniesienie mocy?

> Autko chciałbym naprawić, ale porządnie. Szkoda go sprzedawać bo włożone przez ostatnie 4 miesiące > ok 3 tys zl (opony,sprzęgło, oleje,filtry,klocki,tarcze,bębny,szczęki, ręczny, żarówki, > wycieraczki itp). Nie ma sensu. Ja moją Octavię naprawiałem po szkodzie bliskiej całce z OC sprawczyni. Naprawa zrobiona okej, ale moim zdaniem nie warto - to nigdy nie będzie oryginał.

Jeszcze nie urwała się wam kierownica? Szczęściarze :-)

Cześć. Bardzo powoli zaczynam myśleć o czymś fajnym do jazdy. Co powiecie o Saabie 9-5 Aero 2.3T kombi w wersji 250KM? Da się to normalnie utrzymać? Ceny ok. 6 kEuro plus niemal 19% akcyzy. Tomek

Totalnie masakryczne g... Mieliśmy takich kilka w byłej firmie. Więcej stały zepsute niż jeździły.