Antoine

popsul sie zabytek - 85-90 km/h i traci moc, odzyskuje dopiero po spadku predkosci... auto bardzo malo jezdzi, ostatni raz jezdzilo w lipcu, i juz byly jakies problemy - zbuntowal sie i nie odpalil, po czym po 30min odpalil z dotyku... silnik R6, 2.5l na gazniku co sie moglo popsuc?

Jakie opony na oś napedowa do autokaru 295/80R22,5 (musza miec M+S)??

> nie ma obwiązku posiadania karty przedsiębiorstwa > zależy też czy to są 2 różne firmy ,czy 1 firma ale kilka działalności. auto nauki jazdy ma wpis w > DR , dodatkowy pedał hamulca. podczas kontroli w trakcie przewozu można wykazać ,że pojazd w > czasie jazdy bez karty lub na OUT był wykorzystywany przez szkołę ( prowadzi się dzienniki > jazdy). jeśli 1 firma pożycza auto od 2 firmy to powinna być jakaś umowa uzyczenia , > dzierżawy, trzeba auto do licencji zgłosić. no tak umowa, licencja - to jasne a dziennik to jak ma wygladac?

> nie ma obowiązku blokowania tacho kartą przedsiębiorstwa, nie obowiązku posiadania karty > przedsiębiorstwa. > szkoły nauki jazdy nie obowiązują przepisy AETR , nie ma potrzeby korzystania z tacho. w slocie 1 > ma być karta tego kto kieruje. Kursant powinien jeździć na OUT lub bez OUT, przecież nie musi > mieć karty, swojej udostępnić też nikomu nie możesz . rozmawialem z gosciem z PKS Sieradz - i powiedziel ze byl na szkoleniu gdzie byl ktos z ITD i powiedzial tam, ze instruktor podczas nauki kursanta ma wsadzic swoja karte do 1 slotu i ustawic OUT bo nawet metra nie mozna bez karty przejechac.... no ze kursant na OUT to tak ale tacho i tak sie awanturuje ze jazda bez karty...

> Tym bardzie ciekawa kwestia bo co w przypadku kiedy ściągasz dane z pojazdu i okaże się, że drugi > użytkownik coś przeskrobał? Tak na 100% legal to trzeba by chyba przepisywać to tacho dwa razy > dziennie i zczytywac nie co 3 miesiace tylko co dziennie, a to min 1h na odczyt danych....

> Jak sprzedajesz auto to wkładasz swoją kartę, ściągasz sobie swoje dane do końca i jak wyciągasz to > tacho zapyta czy odblokować. Klikasz na tak i potem nowy właściciel wkłada swoją kartę i po > sprawie. W razie gdyby tacho nie było odblokowane to trzeba pojechać na serwis tacho i to > zmienią. > Ad. 2 nie wiem jak sprzedaje to tak, ale czy szkola nauki jazdy musi miec swoja karte? a co jesli pojazd jest wlasnoscia prywatna - przeciez nie wyrobi sie karty przedsiebiorstwa na osobe prywatna... a jak rozwiazac jesli pojazd jest pojazd mialby byc wykorzystywany przez 2 firmy w ciagu dnia - jedna to firma przewozowa - druga szkola nauki jazdy?

> A jak wyglada sytuacja z pracownikiem ktory zatrudnia sie jako kierowca a wczesniej np byl > bezrobotny, pracował w innym zawodzie? Jak on ma udowodnic te 28 dni wstecz? IMO na oswiadczenie przy kontroli.

Czy tacho powinno byc przypisane do firmy karta przedsiebiorstwa? czy instruktor podczas szkolenia kursanta powinien miec swoja karte w 1. slocie? i tacho ustawione na OUT?

> Czy mogę takie kupić w PL online i ubezpieczyć który zakupię za granicą? Ubezpieczenie mi potrzebne > jest żeby nim wrócić na kołach. Oczywiście przegląd będzie ważny itp. > Zajmuje się ktoś czymś takim? > Najfajniej jakby do tego OC jeszcze była zielona karta i chociaż po angielsku papier. online to chyba nie ale da sie mailem u agenta, ZK - ciagniesz fure z Macedonii?

> Ja kupilem Skode Superb dla 2+2 i jest super, jest bardzo dluga (a to znaczy ze dzieciaki nie moga > kopac w fotele przednie ) ) i bagaznik jest naprawde spory (a do tego w mojej jest twin door > czyli albo sedan albo hatchback w jednym - ale nie wiem czy w S1 tez tak bylo czy byl poprostu > hatchback) za 15.000zl?

> Nie wiem czy coś to wniesie do wątku, ale jako potencjalny klient nie wsiadłbym w nic pokroju > Vectry B, 406, Nubiry, Laguny lub innego padła które świadczyło by o tym, że taksówkarz nie > zadbał o odpowiednie narzędzie pracy i nie szanuje klienta świadcząc usługi na najniższym > możliwym poziomie. Ale, ale... nie miałbym nic przeciwko przejażdżce czymś nietuzinkowym i > mało spotykanym. Wspomniany Ford X-type to niezła opcja, chociaż z pewnością nie najmniej > awaryjna. Lepszy byłby XJ ale koszty utrzymania musiałbyś nadrabiać np. wynajmując auto do > ślubów. Impreza będzie za mała, ale Forester... czemu nie? Nadwozie kombi w taksówce jest > więcej niż wskazane. Ktoś polecał starą 7er. Też ciekawa opcja, tyle że nigdy nie wiesz która > z jej części ulenie biodegradacji. > A tak serio - kupiłbym Dużego Fiata teraz jest moda na retro. Jak go ładnie odpicujesz, okleisz i > wyposażysz w akcesoria z prl'u (piesek z kiwającą głową, korale na fotelach, etc) a siebie > ubierzesz w strój z epoki, to gwarantuję Ci, że na postoju wykosisz każdego kto będzie > wybierał taxi Do tego zadbaj o kontakt z klientem (np. gumy kulki dla pasażerów - są w Tesco > po 60 groszy paczka), komfort/folklor (może jakaś retro-muzyka), oprawę wizualną (jakieś fajne > wizytówki) a stosunkowo niewielkim kosztem zyskasz stałych klientów. Poza tym dojdą imprezy > okolicznościowe - może trafi się jakiś wariat który będzie chciał pojechać Dużym Fiatem do > ślubu. Sorry, pracuję w reklamie, zboczenie zawodowe, daj mi kulkę z łożyska to sprzedam ją > jako kulę armatnią ja dzis wybieralem auto z postoju.... pierwszy stalo passat B3. wybralem ktores z kolei - Citroena Nemo..., ale IMO pomysl z jakims klasykiem nie jest glupi... tylko musi byc naprawde dobrze utrzymany.

> Nie da się > Ja na co dzień jeżdżę przepisowo ... z racji pracy instruktora > Efekt? Trabienie w ogole pomijam. 6 kolizji w 3 lata, wszystko z winy z tego z tyłu. Albo żółte > albo warunkowa strzałka. Po cywilu przez 10 lat i ok. 300000km kolizji nie miałem. na zielonej strzalce sie zatrzymuje niezaleznie czy jade prywatnie czy jako instruktor czy jako kierowca.....

> Witam. Jak wyciągnąć alternator z CCS z klimą tak, żeby się nie narobić? Awaryjna sytuacja a czasu > mało opuscic silnik z skrzynia na ziemie, powinno dac sie do niego dobrac. normalnie trzeba wyjac sprezarke

Jak uzyskac Note Obciazeniowa/Debit Note z GoMaut'a zyby moc to zaksiegowac i odliczyc VAT?

> W tym wypadku zostawienie karty nic nie pomoże. Znaczy sądzę, że pozwoli uniknąć urlopówki, > przynajmniej do czasu powrotu na bazę ale, żeby pauza była zaliczona to musisz mieć ze sobą > bilet z promu potwierdzający, że miałeś gdzie spać. ostatecznie wpisalem prom wjezdzajac i wyjalem karty, po czym po doplynieciu wlozylem karty i zrobilem wpis manualny "koniec zmiany - nie" i lozko przez te 30 kilka godzin.

> Ale masz w GP szklany dach, a ten zabiera troche miejsca nad glowa w 500ce wlasnie szklany dach powoduje ze jest wiecej miejsca nad glowa...

500ka 1,4 sie sprawdza, pozatym ze duzo pali... - do 11l w trasie, w miescie przy spokojnej jezdzie ok 7,7l

a w jaki sposob zle byl wystawiony?

> Po 45 minutach Twojej jazdy może siadać drugi kierowca bo już ma pauze gotową Dalszy dyżur to już > dyzu tylko w jazdym tacho to zadziala? i mozemy sie tak co godzine zmieniac?

> pierwsze 45 min tak. w podwójnej obsadzie nie trzeba robić przerw co 4,5 godz. wystarczy zmienić > karty, przesiąść się (sama zmiana tacho nie wystarczy ) , siusiu i wio. w obsadzie można > wykorzystać także 10 godz jazdy o ile czas pracy na to pozwoli. jakto pierwsze?

a czy jazda 1 kierowcy powoduje zaliczenie przerwy drugiemu kierowcy mimo iz tacho wyswietla dyspozycje?

> w tej chwili wg przepisów każdy pracownik ,który ma w obowiązkach służbowych kierowanie pojazdem do > 3,5 tony ( osobowy , ciężarowy z kratką , bus ...) musi przejść badania psychologiczne. nie > dokonuje się wpisu do prawa jazdy, lecz zaświadczenie leży w aktach u kadrowej. Pracownik bez > badań nie powinien kierować samochodem. Na drodze nikt tego nie sprawdza ale podczas wypadku ( > tfu, tfu) firma ubezpieczeniowa może sprawdzić , inspekcja pracy też. Nie ma znaczenia czy > pracownik jedzie sam , czy wiezie laptopa ( handlowiec) , towar ( przedstawiciel) czy prezesa. > zakres badań jest prawie taki sam dla "zawodowych". a kierowca zawodowy z wpisem do PJ, który jest zatrudniony w firmie nie jako kierowca może jezdzic na B na badaniach od C? i czy kierowca zawodowy z wpisem na CD, zatrudniony w firmie kierując pojazdm na B musi do niego robic oddzielne badania?

> raptem 32 godziny a gdzie 2 doby? a 2 doby po co? 24h wystarczy

> Ale to jest podchwytliwe pytanie ? > Ja bym wjechał w rajkę, włączył pauzę, wybrał kraj zakończenia, następnie wpisz prom (tu podjazdy i > wjazd na prom) na promie znów zmiana trybu na pauzę i ruszając z promu zakończyć prom i wpisać > kraj rozpoczęcia. czyli zostawić karty w tacho mimo iż w autobusie nie ma szlafki?