-
Liczba zawartości
2 639 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Odpowiedzi dodane przez Zbynek
-
-
Ja bym szukał VW T4 lub T5 z wysokim dachem i napędem 4x4. W środku sie wyprostujesz, na górze rozkładane spanie dla dzieciaków a na dole dla was. Dacie radę w miarę normalnie funkcjonować no i nie musicie wychodzić na zewnątrz żeby dostać się z kabiny do części mieszkalnej.
Coś takiego:
https://www.olx.pl/d/oferta/volkswagen-transporter-t4-2-5-syncro-4x4-max-caravelle-multivan-volkswagen-transporter-CID5-IDPXBKZ.html
Taptaraptap-
1
-
-
I jak wrazenia? To ten sam nalęd co w C/E 300de?Mam w duzej budzie - GLE.
Taptaraptap
-
14 minut temu, Maciej__ napisał:
Dzięki za trop.
-
7 minut temu, prawoimotoryzacja napisał:
żebym znowu miał dostać bana, że promuję swój kanał?
Czekam na debiut nowego GLC.
To daj znać na priv.
-
30 minut temu, prawoimotoryzacja napisał:
faktycznie ma to sens!
testowałem 220D w nowej klasie C i ogólnie rzecz biorąc świetny napęd!
To jak będziesz miał okazję przetestować 300de (wiem że przed liftem było w C-klasie, teraz nie wiem, na pewno jest w E) to opisz na forum wrażenia
-
31 minut temu, prawoimotoryzacja napisał:
Niestety, nie było mi jeszcze dane, ale czytając oraz oglądając testy wydaje się, że Merc też ma się czym pochwalić. Interesuje mnie tez model 300 e od Merca, gdyż zasięg na elektryku robi wrażenie!
Koncepcja hybrydy z dieslem mnie przekonuje, koło komina na elektryku a w trasie diesel, do tego klasyczny automat zamiast bezstopniowego
-
1
-
-
1 godzinę temu, prawoimotoryzacja napisał:
tym podczas jazdy z prędkościami autostradowymi jest to istna męczarnia. Tutaj BMW pokazuje jak się robi dobre hybrydy.
Jeździłeś może Mercedesem 300de (diesel-hybryda)?
-
Sprawdź czy w przypadku wentylacji powietrze jest wydmuchiwane przez otwory w tapicerce czy zasysane, ponoć jest spora różnica w użytkowaniu (sam nie mam, więc piszę "ponoć"). Zwróć też uwagę na dźwięk towarzyszący wentylacji - mnie w Toyocie Camry ciągły szum za głową na tyle irytował, że to wyłączałem.
-
6 godzin temu, Maciej__ napisał:
O to mi wlasnie chodzilo
Te niedobitki klasy D kombi, ktore jeszcze zostaly na rynku to okolice 200kPLN...
W sumie poza Insignia, to chyba jeszcze jest Passat i Pug 508 i to tyle.
Jeszcze Mazda 6.
-
32 minuty temu, Raku napisał:
Zastanawiam się (tutaj, bo na kąciku EV są strasznie drażliwi na niektóre tematy, bo zaczynają wtedy o Bełchatowie bełkotać) ile i czy zrobiłbym 1200 - 1400 km za jednym razem ? to znaczy w ciągu 12-16 godz., bo tyle zdaje się że na 2 kierowców jestem w stanie pociągnąć.
Ja jechałem do Belgii to spalinowym 1500km pokonałem w 14 godzin (wliczając tankowania i siku po drodze), planer Tesli pokazuje dla T3LR 18 godzin, więc 4 godziny dłużej.
-
7 minut temu, Furvus_Eques napisał:
Jak już pisałem, TSI są wyjatkowo oszczędne. No i w aerodynamicznym nadwoziu sedana też różnica może być mniejsza niż w ciężkich i klocowatych SUVach.
Dlatego do jazdy w trasach kupuję niskie samochody klasy D, bo do takiego celu nadają się znakomicie, niestety to wymierający gatunek i wybór jest coraz mniejszy.
Oczywiście mógłbym kupić SUV-a, ale to że mogę to zbyt słaby argument
-
1
-
-
11 godzin temu, Furvus_Eques napisał:
No ja mam, chyba całkiem nowoczesne. Jag F-Pace 2.0 diesel biturbo 240KM vs. Jag E-Pace 2.0 benzyna turbo 200KM. Średnie spalanie w dieslu to 6.8 a w benzynie 10. Owszem, benzyna więcej jeździ po mieście ale w tych samych trasach moje rekordy benzyną to ok. 8-8.5l/100km w miejscu gdzie dieslem schodzę bez problemu do 5.5-6l. Więc 2-3 litry są nadal aktualne. Aha, i auta ważą podobnie bo F-Pace mimo że większy jest aluminiowy a E-Pace stalowy co finalnie na wadze daje niemal to samo. Oba są 4x4 ale F-Pace ma silnik wzdłużnie i dołączany przód do tyłu a E-Pace poprzecznie i dołączany tył do przodu. Nie muszę dodawać, że mocniejszy o 40KM F-Pace jest dynamiczniejszy (chociaż do 100-130km/h dupohamownia czuje bardzo podobną przyjemność mimo że na papierze jest niemal sekunda różnicy, dopiero przy wyższych prędkościach czuć który ma więcej mocy).
U mnie wyszło 1l/100km różnicy na korzyść diesla: przebiegi to 90% trasa, jazda płynna, zazwyczaj 10-20km/h więcej niż ograniczenie z wyjątkiem autostrad (140km/h na tempomacie). Próba większa niż pojedyncze przejazdy (całkowity czas użytkowania).
Porównywane samochody:
- Peugeot 508 sedan 2016r. 2.0 HDI 180KM, skrzynia automatyczna 6 biegowa
- Arteon 2.0 TSI 190KM, DSG 7.
-
5
-
-
4 godziny temu, bizz napisał:
Z drugiego końca Polski.
Fotki w sumie mogę zaraz ogarnąć bo jednemu blacharzowi miałem jeszcze wysłać do oceny. Generalnie odległość to nie problem, biorę lawetę i wiozę. W morzu kosztów to pryszcz.
Ogłoś na clicktrans.pl ktoś na powrocie zawiezie taniej niż byś miał lawetą ganiać
-
Wychodzi mi że wyjeżdżając z pełną baterią w trasę 750km spędziłeś po drodze 1h40min. na ładowaniu. Skoro całkowity czas przejazdu to było 9 godzin to miałeś 7h20min. samej jazdy z prędkością "przelotową" 125km/h. Średnia prędkość wyszła 102km/h, więc raczej drogi były w miarę puste i bez korków. Jakie średnie zużycie kWh wyszło na 100km?
-
Niech zaczną od wyżej wymienionych, wszystkich na raz mogą nie ogarnąć
Ja bym chciał żeby policja egzekwowała wszystkie przepisy.
Taptaraptap
-
1
-
-
I niech Policja egzekwuje respektowanie zakazu wyprzedzania przez ciężarówki.
Wystarczyłoby żeby policji chciało się wyłapywać i nagradzać mandatami tych, którzy nie utrzymują odstępu. Sytuacja natychmiast by się uspokoiła a nasz budżet państwa byłby najlepiej dofinansowany w Europie.
Taptaraptap
-
1
-
-
Tylko te hybrydy to tak średnio w trasę, bo nie mają gdzie pokazać potencjału. Przymierzałem się do Camry i jednak niezbyt... Może w Lexusie lepiej to ogarnęli.
Nie zakładam, że będę jeździł tylko tym. Pomysł był żeby kupić osiołka do roboty i jakieś zabawki na weekendy. Taki Lexus idealnie na daje się na osiołka - nawet je robią w takim osiołkowym kolorze.
Taptaraptap
-
400-500 kkm jednym samochodem?? Nuuuuda Panie
Zastanawiam się nad zakupem nigdyniepsującegosię Lexusa i jeżdżenie nim 10 lat.
Taptaraptap
-
Dziś dzwoniłem do firmy która kładzie żywicę, obecna stawka to 200zł netto za m². Usługa kompleksowa (materiał i robocizna).
Rok temu za materiał na garaż 42m2 wyszło tak (jeszcze coś koło 300zł do tej sumy dopłacałem):
Fakt, samego Hydropoxa trochę mi zostało, na 50m2 by starczyło.
Z drugiej strony, ceny wzrosły - to samo co powyżej, ale stan na teraz wygląda tak:
Mi praca zajęła:
- kilka popołudni szlifowanie (małą szlifierką jechałem po kawałku popołudniami)
- kilka popołudni malowanie (kolejne warstwy po upływie 12-48h, a warstw 4)
Taptaraptap
-
Przyszedlem po ofertę na samochód z klasycznym leasingiem, handlowiec sam zaproponował takie rozwiązanie. Po podliczeniu wiedziałem dlaczego.Przecież to jest najdroższy możliwy produkt oby dwoje szukaliście jelenia i nikt nie znalazł.
Taptaraptap
-
1
-
-
A limit możliwych do odliczenia kosztów samochodu w firmie to ciągle 150k PLN. W takim tempie niedługo nawet na kompakta nie wystarczy.
7 lat kleptokracji, rozdawnictwo, drukowanie pieniędzy, zarzynanie małych i średnich przedsiębiorców; połączone z wybojami na drodze światowej gospodarki i niczym nieuzasadniona wojna za granicą …no i mamy nasz początek kuli śnieżnej.
Taptaraptap
-
2
-
-
1 minutę temu, Maciej__ napisał:
Jaki przebieg zadeklarowales przez te 2 lata?
Moze handlowiec cos pomieszal, bo ponad 3 kPLN/msc za Camry to kosmos.
100kkm (robię 50-60 rocznie)
-
3 minuty temu, bergerac napisał:
trochę nie rozumiem oczekiwań niektórych osób. Przecież floty/leasingi w kontekście wynajmów długo- i średnioterminowych mają bardzo prostą kalkulację:
.
.
.
Rata wynajmu składa się zazwyczaj z trzech elementów:
- część inwestycyjna - koszt utraty wartości plus finansowanie
- część serwisowa - koszt eksploatacji pojazdu w trakcie użytkowania
- część ubezpieczeniowa - polisa
Większej filozofii w tym nie ma.
Jeśli to w nawiązaniu do mojego posta to ja o tym doskonale wiem, stąd było moje zdziwienie że w razie o takiej wysokości jest tylko część inwestycyjna a nie ma pozostałych (serwis i ubezpieczenie).
-
49 minut temu, sherif napisał:
Imho to jakieś skrajne niekorzystne warunki. Dość krótki okres najmu jak na większe/droższe auto. Policzyłem sobie % dla poprzedniego (droższego) auta na 3 lata i suma rat to 50% procent ceny samochodu, ale w tym jest serwis, opon, ubezpieczenie, auto zastępcze, itd. Większość też tej kwoty pochłonęła utrata wartości (mimo, iż auto było kupione z dużym rabatem).
Sam się zdziwiłem po podliczeniu sumy rat (łącznie raty 80k, cena samochody 164k). Żeby rozwiać moje wątpliwości pytałem handlowca czy na pewno nie ma w tym kosztów ubezpieczenia i/lub przeglądów i jasno mi odpowiedział że nie, a raty to pokrycie utraty wartości. Moja wyraźna chęć zakupu takiego używanego samochodu za kwotę odpowiadającą resztkowej wartości z tej kalkulacji nie została przyjęta.
Teraz to w ogóle wychodzi dziwnie, bo kupując np. samochód za 100k, spłacasz jakieś 40% wartości w 3 lata, zakładając że po tym okresie ten samochód będzie wart 60k. A teraz okazuje się że kilkuletnia używka kosztuje prawie tyle co kosztowała jako nowa. To jest spory argument za klasycznym leasingiem z wykupem i późniejszą samodzielną sprzedażą.
-
2
-
Pojazd mini kamper baza co wybrać propozycje dyskusja
w Motokącik
Napisano
Budżet bardzo niski, a wymagania niemałe. Samochody dostawcze w tek kwocie 500tys.km. będą miały już za sobą, więc na bezawaryjność bym nie liczył. Kup jakiegoś osobowego vana, najlepiej niezbyt popularnego. Będziesz mial w środku dużo miejsca i jest szansa na znalezienie taniego, niewyeksploatowanego egzemplarza. Spójrz na Fiata Ulysse i pochodne (Peugeot 807), one są dosyć tanie a technicznie proste.
Taptaraptap