Skocz do zawartości

Tomo

użytkownik
  • Liczba zawartości

    39 914
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    77

Odpowiedzi dodane przez Tomo

  1. W dniu 26.08.2023 o 06:11, bez napisał(a):

    na to co miałeś to żadne "oprysk 1 x na 2 lata wystarczy" - zapomnij.

    Poczekaj aż to co zmulczowałeś odbije, tzm pojawią się przynajmniej ze 2-3 listki i wtedy opryskać czymkolwiek co zawiera glifosad.

    Dawka 10l /1 ha czyli na 2000m2 2 litry środka

    Jak masz opryskiwacz 5 l. to 4 opryskiwacze: 4,5l wody + 0,5l środka do każdego. Musisz tak chodzić żeby ci w miarę wystarczyło cieczy roboczej na całość.

    Oprysk najlepiej po południu, temp ok. 20C , bez wiatru.

    Efekt po 3-4tyg.

    Jesienią prawdopodobnie i tak pojawi się coś zielonego i dopóki temp. na zewnątrz nie spadnie poniżej 5C możesz oprysk powtórzyć.

    Wiosną, jak się znowu zazieleni możesz co roku zrobić taką akcję.

    Po 2-3 razach powinno znacznie zwolnić ale nigdy nie przestanie zarastać - w glebie są nasiona, które mogą i 30 lat czekać, żeby wykiełkować a do tego wiatr nanosi nowych. Od 2024r - orysk 1x na rok powinien jednak wystarczyć.

    Oznaczenia na środkach typu: 360 czy 480 wskazują stężenie substancji czynnej - 480 jest oczywiście skuteczniejszy ale i droższy. Nie ma sensu przepłacać za nazwę roundup. 

     

    To zdjęcie dolne jest po skoszeniu całej działki.

    Na górnym widać co i ile odbiło przez 1,5 miesiąca.

    Niektóre krzaki odbiły na ok. 80 cm :totalszok:

    Myślę, że za jakieś 2 tygodnie jak znowu zaczną odbijać to przelecę roundupem, ale tylko to co jest wysokie - tak na grubo, w proporcji jak piszesz.

    Sama trawa niech sobie rośnie :ok:

  2. 5 godzin temu, Cinek napisał(a):

    Miałem to samo, pociągnąłem nowy przewód i cały zestaw z domofonem też dałem nowy. W końcu działa jak powinno.

     

    Niestety przewód leży wprawdzie w peszlu, ale jest to ok. 60 metów - nie ma szans tego wyciągnąć i wymienić.

  3. 9 godzin temu, aniqwerty napisał(a):

    Domofon się rozsypuje i chciałbym go wymienić na wideodomofon.

    Dom dwurodzinny więc dwa guziki przy furtce i dwa niezależne odbiorniki w domu. Do furtki idzie kilka par przewodów.

    Jakie funkcje wideodomofonu mogą się przydać?

    Polecacie jakieś modele ze średniej półki?

     

    Jaka odległość do furtki ?

    U mnie jest ok. 50-60 metrów, w ziemi normalny kabel teletechniczny zakopany 25 lat temu i marnie działa.

    Tzn. obraz spoko, ale dźwięk buczy.

     

     

  4. 3 godziny temu, Cezarek napisał(a):

    Witam.

    Czy ktoś może ma wkopany w ziemię mauzer 1000L na zbieranie wody z rynny ?

    Czy nie zgniecie go ziemia po zasypianiu,czy macie jakoś je zabezpieczone ,czy to zdaje wogole egzamin ,czy głupi pomysł??

     

    Wprawdzie trochę OT, ale pamiętaj o sprawdzeniu jak masz z wodami podskórnymi.

    U mojego wujka duży plastikowy zbiornik na szambo wylazł do połowy następnego dnia po zakopaniu :totalszok:

    • zszokowany 1
  5. 10 minut temu, Rado_ napisał(a):

    Moze stelaż mocowany, czy tez belki do podlogi, do tego dachowe uchwyty rowerowe? 

     

    Chodzi o to, żeby było to dość szybko demontowalne (w warunkach garażowych oczywiście a nie na ulicy).

    Więc myślałem o jakimś stelażu dość podobnym do stojaka na rowery, ale jednak mocującym za ramę a nie za same koło.

     

    Ponieważ przyczepka jest szersza niż dach, to najlepiej żeby mieć zapas byłoby zrobić od razu stojak na 4 rowery (prawdopodobnie już wtedy musiały by być umieszczone naprzemiennie przód tył, żeby nie bawić się w obracanie kierownic).

     

    Więc jeżeli zrobiłbym poprzeczne belki mocowane do podłogi (odpowiednik belek dachowych) to musiałbym dać 4 bagażniki (mam 2).

     

    Więc kombinuję jakiś stelaż.

  6. Do tej pory przewożę rowery na dachu.

     

    Mam belki na relingi i 2 bagażniki rowerowe.

    Niestety jak nie przewożę rowerów to puste bagażniki strasznie irytująco gwiżdżą (od ok. 55 km/h).

    Już kombinowałem i zdejmowałem bagażniki rowerowe, ale same belki też gwiżdżą.

    Niby montaż belek to jakieś 10-15 minut (skręcanie dodanym kluczem), do tego 2 bagażników to kolejne kilka (zaczepy szybkomontażowe Thule), ale jednak trochę upierdliwe to jest.

     

    Mam odkrytą przyczepkę towarową 2,05 x 1,25 i pomyślałem, żeby mieć jakiś stojak na rowery.

     

    Wpisałem w Google "stojak na rowery na przyczepkę", ale niestety nie znajduje nic ciekawego:

     

    https://www.google.com/search?client=firefox-b-d&sca_esv=558074753&sxsrf=AB5stBjrhr0R_af0sn4e5yQUxKPjFvQ9dA:1692354651814&q=stojak+na+rowery+na+przyczepkę&tbm=isch&source=lnms&sa=X&ved=2ahUKEwiMw-uugOaAAxWzGxAIHSEnCKsQ0pQJegQICxAB&biw=2048&bih=999&dpr=1.25

     

    Najczęściej po prostu pokazuje się zwykły chodnikowy stojak przymocowany do podłogi przyczepy.

     

    Zastanawiam się nad czymś solidniejszym i przede wszystkim z cywilizowanym mocowaniem rowerów.

     

    Spotkaliście się może z czymś takim, albo może macie pomysł na to ?

     

    ----

     

    Na potrzeby tego wątku nie rozmawiamy o bagażniku na hak.

  7. 6 minut temu, Marko33 napisał(a):
    Do otoczenia to najbardziej pasuje mi gont bitumiczny
    Tyle że potrzebuję tu pełnego deskowania a mam tylko krokwy.
    Płyta osb 12mm i na to gont
    i chyba tak zrobię
     
    Bo blacha będzie się grzać
    Bo ondulina wygląda jak eternit

     
    To połóż to co ci się najbardziej podoba :ok:
    Kładź płytę OSB (poszukaj na OLX używek w okolicy) i kładź gont.
     
    Tak wygląda ok. 15-letni gont u mnie na altanie.

    Położyła (na deskowanie) ekipa, która składała altanę.

    Nigdy nic z nim nie robiłem - nigdzie nie cieknie, nie odkleja się itp.
     
    9c1c10e9d55ca9d538dc0de53821504e.jpg

    • Lubię to 3
  8. 1 minutę temu, Marko33 napisał(a):

    Wybieram pomiędzy onduliną a blachodachówką

     

    A co ci bardziej pasuje do otoczenia ?

    Bo pieniądze będą podobne.

     

    1 minutę temu, Marko33 napisał(a):

    Wiem już że łaty muszę dać i tu i tu bo krokwie rozstawione są za szeroko

     

    Jeżeli poniewierają ci się gdzieś jakieś niepotrzebne deski/płyty OSB (a nawet meblowe) to możesz je wykorzystać (dla oszczędności poprzecinać na 2-3 elementy).

    Potrzebne jest po prostu coś co podeprze pokrycie przed uginaniem i w co będzie można wkręcić/wbić śruby/gwoździe.

     

    1 minutę temu, Marko33 napisał(a):

    Załóżmy że jedna strona dachu ma wymiar 400x120 (i druga tyle samo)

    Mam problem z policzeniem kosztu blachodachówki

    Z onduliną jest prościej bo płyty mają wymiar 200x86 i pokryją jedną płachtą całą część dachu - od kalenicy do dolnej krawędzi.

    Z każdej płyty będę miał 80cm odpadu i z tych odpadów na zakłądkę mógłbym zrobić pokrycie z tyłu gdzie nie będzie go widać

     

    Nie mam pomysłu jak policzyć koszt blachodachówki

    Czy można kupić ją w płytach o długości 120cm? Czy to są małe moduły które trzeba łączyć ?

     

    Niech mi to ktoś policzy i napisze jak chłopu na miedzy bo mnie to kompletnie przerasta (może dlatego że wczoraj w deszczu do zmroku skręcałem ściany)

     

    Na Allegro możesz zamówić blachę trapezową w dowolnych wymiarach.

    Trapez się tłoczy z blachy z kręgu i są pewne standardowe długości w zależności od producenta.

     

    Musisz policzyć czy bardziej ci się opłaca wziąć na wymiar czy standardowe i przycinać (może się okazać, że w drugim przypadku będzie taniej).

     

    Ja np. jak stawiałem domek gospodarczy to dostałem od wujka stare blachy trapezowe, które służyły jako płot budowy.

    Po umyciu położyłem, dociąłem, posilikonowałem z obu stron otwory po poprzednich śrubach.

     

     

    1.jpg

    2.jpg

    3.jpg

  9. Teraz, rwIcIk napisał(a):

    łaty trzeba dawać tak, jak wymaga pokrycie

    do blachodachówki dokładnie co poprzeczne zagięcie na niej

    inne, nie wiem

     

    Miałem na myśli memranę/folię.

     

    A co do blachodachówki to teoria jedno, a praktyka drugie.

     

    U mnie od 25 lat leży blachodachówka na ruszcie z łat rozstawionych co 2 fale (kąt dachu ok. 40 stopni).

    • Lubię to 2
  10. 12 minut temu, Marko33 napisał(a):

     

    Tak to będzie wyglądać (będzie bo na razie wczoraj skręciłem panele ścienne (2x2)

     

    Krokwie są 4 z dość solidnej kantówki

    Czyli pod ondulinę muszę dać gęściej krokwie ? 

    Pod blachę może tak zostać? tylko znaleźć blachę/blachodachówkę w płatach szerszych niż rozstaw krokiew ?

     

    image.png.2a7fe980058ce4cf914557bf7a7574ac.png

     

    Musisz zmierzyć długość tej krokwi.

     

    Z matematyki wynika, że będzie to ok. 120-140 cm w zależności od kąta dachu.

     

    Na takim odcinku i tak prostym domku wystarczą 4 łaty (przybite/przykręcone) poprzecznie do krokwi.

     

    Standardowo daje się łaty o przekroju 4x5 cm, ale przy tak malutkim obiekcie spokojnie mogą być mniejsze (co tam znajdziesz w składzie z drewnem - może się okazać, że wyrżnięcie mniejszych będzie droższe niż standardowe).

  11. 50 minut temu, K3 napisał(a):

    Możesz dać folię, wywiniętą do góry od strony budynku a uciętą na poziomie gruntu od drugiej strony.

     

    No jak folię :facepalm:

     

    Przecież cała idea jest taka, że to ma przepuszczać wodę.

  12. 3 godziny temu, bielaPL napisał(a):

    myślę że dla nich jeden pies... ;] raczej się zaprzyjaźń z odkurzaczem, możesz też co jakiś czas okolice bramy spyskać płynem na pająki to nie będą aż tak włazić...

     

    Odkurzacz mam na stałe w garażu.

     

    Wkurza mnie tylko, bo jak odkurzam te pajęczyny to niestety część z nich się rozmazuje na ścianie i brudzi.

     

    A że właśnie odmalowałem garaż, to się zastanawiam jakby się ich pozbyć :hmm:

  13. 4 minuty temu, Randar napisał(a):

    Za niedługo zaczynam remont w łazience w mieszkaniu i takie pytanie. Jaki klej zastosować do klejenia płytek gresowych. Rozmiar 60×60 cm i 60x30 cm, ściany płyta G-K, podłoga beton. Budynek stoi 50 lat tak, że już nie pracuje raczej :phi:.

    Widzę po 30 zł i 80 zł za 25 kg. Co wybrać w dobrej relacji ceny do jakości? :hmm:

     

    Na ściany możesz dawać w zasadzie każdy

     

    Na podłogę dałbym elastyczny, ale nie ten najdroższy tylko ten średni.

     

    Każdy producent stosuje swoją terminologię, więc dokładnie nie podpowiem.

    • Lubię to 1
  14. Mam 2-stanowiskowy garaż murowany (pustak żużlowy obustronnie otynkowany) z 2 bramami uchylnymi.

    Garaż nie jest super szczelny (bramy), ale zimą utrzymuje temperaturę tak, że w zasadzie nigdy temperatura nie schodzi poniżej zera.

     

    Warunki chyba idealnie pasują pająkom, bo strasznie chętnie pletą pajęczyny.

     

    Samych pająków w zasadzie nie widać - czasami gdzieś jakiś uschnięty się gdzieś znajdzie - raczej z takich mocno cienkich (a nie te spasione leśne krzyżaki).

    Same pająki mi nie przeszkadzają (nie mam arachnofobii) - no ale wiszące pajęczyny już wkurzają - co parę miesięcy latam z odkurzaczem i zbieram.

     

    Zastanawiam się co by spowodowało zrobienie w murze kratki wentylacyjnej :hmm:

    Czy większy przepływ powietrza spowodowałby, że pająkom byłoby mniej fajnie i by się wyniosły ?

    Czy może w drugą stronę - świeże powietrze spowoduje, że się zaczną jeszcze bardziej mnożyć i pleść ? :hehe:

     

     

     

     

  15. Pomalować dach zawsze możesz - nie zaszkodzi.

     

    Gont przystrzeliwać takerem (pamiętam, że kupowałeś).

     

    Na kalenicę wygięty rząd gontu z obciętym ostatnim kawałkiem (tym gdzie jest pasek kleju).

     

    Ew. pociąć elementy gontu na paski po 1 "dachówce" i przystrzelić prostopadle okrakiem na kalenicy.

    • Lubię to 2
  16. 7 minut temu, Tre-Bor napisał(a):
    Czy to był mulczer leśny? 
     
    Jeśli nie to dużo zapłaciłeś. 
    Tak sobie myślę, że w sumie mam sprzęt, może by tak puścić ogłoszenie lokalnie na olx - koszenie i mulczowanie powierzchniowe działek i nieużytków.
    Myślę, że 200pln/h by mi wystarczyło.
    Najbardziej cierpią noże w tym sprzęcie.
    W zeszłym roku kupiłem nowy mulczer i kosiłem na działce z kamieniami. Wygięło się śmigło i noże odleciały w przestworza.
    Noże są tanie 50 komplet 4szt.
    Ale śmigła bez prasy i palnika do dzisiaj nie mogę wyprostować do fabrycznych parametrów 


    Tak - to był mulczer leśny.
    Jedyne zdjęcie jakie znalazłem gdzie trochę widać urządzenie to takie:

     

    951c66f5ce76e3f6954eaf05b0b6c8d1.jpg

    Tak było przed:
    933914bb861a32ab37bf0f5f004d517f.jpg

    A tak ten sam widok po
    3d9a0ca715d70078ee61b4b7d29ab2d3.jpg

     

    Te wyższe drzewa to 10-latki, ta niższa część to ok. 3 lata.

     

    Było trochę ręcznej roboty, bo niektóre większe drzewa trzeba było położyć ręcznie.

     

    Działkę 1900m2 chłopaki robili ok. 4-5h

    Tą mniejszą 500m2 ze względu na podrzucone kupki gruzu podobny czas.

     

    Czyli 2 ludzi ok. 8-10h pracy.

    • Lubię to 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.