Skocz do zawartości

bez

użytkownik
  • Liczba zawartości

    82 772
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    192

Zawartość dodana przez bez

  1. oczywiście - stąd moja propozycja by było jak oryginale
  2. No bardzo bym prosił, bo chciałbym pokazać Grzańcowi inne możliwości
  3. i dobrze, bo jest dobrze w końcu robisz to dla siebie
  4. można życzyć przedni błotnik w szarym metalicu lub przynajmniej w popielatej szarości?
  5. ładna... ale z przednim błotnikiem w szarym metalicu wyglądałaby lepiej
  6. kolor miodzio ale czemu na pamarańcz błotniki? w pomarańczowych wueskach błotniki były szare aż taki kundel to będzie?
  7. bo przecież musi być. jeden drugi rozumiem, że trefne silniki, skomplikowany zawias, kłopoty z kompem. ale za dychę? "legendarną jakość " RR i koszty servisu to wnioskuję z użytkowania 3 LR w robocie czy to byłoby wszystko? (pomijając oczywiście specyfikę konkretnych egzemplarzy )
  8. zatem następny projekt musisz zacząć od chromowania stojak do centrowania
  9. > Może być? Mnie się nawet podoba dobrze myślałem, że jest chory felga w domu, przy kanapie ale powiedz, że na noc wyniosłes ją z chaty btw - zacnie sie prezentuje powodzenia i czekam na dalsze części
  10. wrąbałes całe pudło ciastek przy tej robocie? a grzaniecto w ogóle robi ładniejsze foty poka co to bedzie jak będzie jakieś foto z netu gotowego
  11. taka cezeta to by była fajna do przerobienia na caferacera
  12. twinsowi ktoś dzisiaj zarzucił że go nie stać na zakup aku ale znaleźć nie mogę - może ktoś pomoże?
  13. już pisałem - aż tak szeroko nie idę moja rama była w miarę oki, wymagała podmalunku w paru miejscach. w ogóle to chyba była ocynkowana sprzęt już stoi na kołach, ale nie mam pomalowanych blach jeszcze.
  14. nie jestem netowym onanistom jak będzie w miarę gotowa to zrobię foto na razie musi sobie wyimaginować. była i będzie pomarańczowa z szarymi błotnikami
  15. może, tyle, że tam było b.czysto, zero syfu... ale namoczyłem w WuDzie 40 zobaczymy
  16. ja np. odświeżam gruntownie mój pierwszy sprzęt zacnej marki wueska , który posiadam od lat 80-tych. Dostałem go od takiego jednego a pomoc przy robocie. Jeździłem tym sobie jako szczaw, po lesie tym jeździłem, nad jezioro z moją obecną żoną i takie tam... jest kompletna i unikalna, bo to ni pąk, ni lelek... ale jest tam masa cennych gratów. Gdybym ją rozebrał i sprzedałbym na części mógłbym sobie niezłą kasę z tego wysupłać. ale mam sentyment do tego badziewia i go przywracam do stanu nie idę tak szeroko jak grzaniec ale też parę zyli już wydałem. nie zawsze chodzi o nową japonię
  17. Normalnie się wkłada kwadratowy koniec w dziurę a całość się trzyma na pancerzu. Jednak w tym przypadku jednak nie - licznik oznaczony na tarczy PRL-53T (taki jak był w dudkach i innych usportowionych). ani po dobroci, ani na chama nie wychodzi sykinsyn No musi to być jakoś przymocowane wewnątrz ale rozebrałem i nie znalazłem. Jakieś pomysły?
  18. a jak to zadziała? załóżmy idę do agenta mówię, że ostatnio było PZU (bo wtedy nie było nic innego ) lub mówię, że nie wiem (przejdzie to?) i agent mi ubezpiecza ze zniżkami z auta? i co? czekam aż mi dołożą karę albo się nie doczekam? czy może inny scenariusz?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.