JustRalf

Dzięki za wszystkie odpowiedzi (tutaj na Zrób to sam) Klej kupiłem w międzyczasie. W sklepie modelarskim polecili mi takie coś: Contacta Proffesional, Firma Revell. Efekty można oglądać tutaj

Szukałem jakiś czas temu małego pendrivea, takiego do radia w samochodzie. No i urodził się w mojej głowie pewien pomysł A może by tak umieścić pendrive w najmniejszym dostępnym na rynku modelu 126p? Jego wymiary, to: 35 mm / 16 mm / 14 mm Ale kupiłem równie mały pendrive i rozłożyłem model do przymiarek: Jak się okazało, że pomysł jest możliwy do zrealizowania, to kupiłem klej w sklepie modelarskim i... dalszą robotę przejęła moja seledynowa żona Efekt przerósł moje oczekiwania Tak wyszło: Ale najlepszy efekt jest w samochodzie, bo właśnie pod to miejsce został zrobiony ten gadżet Swoimi drewnianymi łapami na pewno bym tego nie ogarnął A dzięki żonie mogę się cieszyć kolejnym nietuzinkowym gadżetem w mojej KOLEKCJI!

> W Castoramie są kleje dedykowane do konkretnych tworzyw, nazwa Technicqll. Cena około 17 zł za > opakowanie wielkości Kropelki. Dzięki Najlepiej zabiorę ze sobą do sklepu to, co mam do sklejenia i na miejscu podpytam

> Napisz co potrzebujesz skleić albo od czego to element wtedy może któś podpowie jakiego typu to > tworzywo a wtedy będzie wiadomo jakiego kleju trzeba szukać. Malutkie wnętrze modelu:

> Przy takim doprecyzowaniu tematu odpowiedź Jaki klej? moze brzmieć klejący do klejenia W takim razie się nie dowiem, trudno

> -jaka blacha? > - metalowa... Niestety nie jestem w stanie bardziej precyzyjnie określić, gdyż się nie znam

> Jakie tworzywo? Plastik

Jaki klej do plastiku najlepiej kupić? Musi być mocny i połączyć dwa kawałki plastiku na zawsze Połączenie musi być odporne na ciągłe "ruszanie", więc np kropelka się raczej nie nada, bo się wykruszy. Co kupić? PS1: Powierzchnia niestety mała W jednym (cienkim) kawałku plastiku będzie wycięty otwór, przez który będzie przełożony drugi kawałek plastiku i to trzeba skleić. PS2: Malutkie wnętrze modelu: obrazek

> Decyzja zapadła, zakup dokonany. Będzie taka jak powinna być Czyli ta NIE od Bisa

> Monte była towarem z wyższej pólki, który trudno było zdobyć. > Czasy były całkiem inne. > W 1988r dostałem w paczce z NRFu kolorowe naklejki dodawane tam do płatków śniadaniowych. To była > sensacja na całą klasę. Dziś wydaje się to śmieszne. > Wracając do tematu kierownic. Fotki wziąłem z sieci. > Zwykła fabryczna to była ta. > Sportowa to była ta. Czyli po prostu kierownica z nowszego modelu Na takiej samej zasadzie ludzie zmieniali chromowane zderzaki na plastikowe - bo nowsze

> W czasach kiedy używano takiej nomenklatury kolega był bardzo małym chłopcem. Ale co to wnosi w tym wątku? Mianem "sportowej" można by nazwać tą: Ale nie zwykłą, fabryczną. A jeśli za młodym chłopcem jestem, żeby zrozumieć cytowaną przez Ciebie nomenklaturę, to jako stary grzyb zwyczajnie wyjaśnij

> Miałem taką w 126p z 1984r. Mówiło się o niej "spotrowa". Jaka sportowa? Zwykła seryjna kiera.....

> Ta bisowska kierownica była w "wypasionych" modelach z 4 pakietem

> Popatrzyłem też na OLX, ta "moja" to BISowa jednak chyba jest Czyli zakupię taką jak w 1 linku I słusznie

> Dziękuję bardzo > Roboty jest dużo, ale to fajna robota > Też patrząc na all widzę, że ta druga to bardziej BISowska. Na 7-8 126p z 93' tylko jeden NIEbis > miał tą drugą kierę. > Chyba się skuszę na tę pierwszą, chyba, że ktoś potwierdzi, że do NIEbisów szły i takie i takie Ja Ci niestety nie potwierdzę, bo nie mam dostatecznej wiedzy (a szkoda). Ale mi się ta kiera kojarzy jednoznacznie z BISem a dodatkowo mi się zwyczajnie nie podoba Więc dla mnie wybór byłby prosty, ale to Twoje auto

> Witajcie > po pierwsze to chciałbym się pochwalić prezentem jaki dostałem od mojej kochanej Żonki na > dzisiejsze, 27 urodziny 1) Spóźnione, ale szczere... wszystkiego NAJ 2) Prezent jest...... CIEKAWY! Gratki Powodzenia w pracach

> obie mógł mieć ta druga była imo w lepszych wersjach. Ta druga była chyba BISach? Ja do FLa bym dał tą pierwszą

> Gratulacje za kolejny model w kolekcji.Model zrobiony extra szkoda tylko,że na zwykłych felgach a > nie takich jak na rysunku. Felgi na rysunku to "fantazja" producenta zestawu "zrób se sam", dlatego nie poszedłem w tym kierunku Oryginał był na zwykłych stalówkach Fakt faktem, jest mała nieścisłość, bo model stoi na cytrynkach (duży rozstaw) a oryginał miał nowszy, mały rozstaw Ale tak czy siak... szeroka stal z rysunku to fikcja

Pod koniec zeszłego roku kupiłem na ebayu ciekawy model 126p. Tzn, tak mi się wydawało, że kupiłem model, bo opis był po włosku a ja włoskiego niet Jak przyszła przesyłka, przeżyłem rozczarowanie bo okazał się to zestaw "zrób se sam". Rozczarowanie było o tyle duże, że cena tego zestawu nie była mała. A wyglądało to tak: Mój nowy nabytek oddałem w ręce znajomego modelarza, bo sam nie byłem w stanie NIC z tym zrobić Dzisiaj... po ładnych paru miesiącach czekania odebrałem GOTOWY model A wygląda on tak BAZA, to model firmy Starline w skali 1:43 A wykonanie jak zawsze: Grzegorz Wieczorek - TrackerArt

Borewicz ustrzelony w Pabianicach Duży Fiacior ustrzelony pod Warszawą. Ideał... po prostu

W czwartek miałem okazję ustrzelić swojego Malucha w korku Bo za kierownicą siedziała seledynowa A to bardzo rzadki widok

> Poza kolorem, prawie wszystko się zgadza - > metalowe kołpaczki, wersja (650 E), a nawet rozmieszczenie otworów pod tablicę rejestracyjną w > klapie. Kołpaczki się nie zgadzają Te i metalowe to zupełnie inne bajki A co do rozmieszczenia otworów pod tablicę... to chyba wszystkie mają takie same?

> Cześć, > Już dawno pisałem, że przyszły teść ma nabyć malucha od kogoś ze swojej rodziny i zastanawiałem się > co to może być za wersja. > No i jest: ok 36kkm, specyficzny kolor, małe wloty, zderzaki P4, palony z linki, na prądnicy i > kołpakach tych tzw krzyżach. > Zresztą zobaczcie sami: > Niestety dorwał się do niego brat mojej i nie chce wypuścić, ale mam nadzieję że teściu mu go w > końcu zabierze bo od końca listopada kiedy go przywieźliśmy nawet nie posprzątał wnętrza . > Fotki z żelazka więc nie zabijcie za jakość Wymienić prawe lusterko, wywalić "za nowoczesne" kołpaxy, umyć, nawoskować i śmigać Tylko tyle WE... Jakiś mój ziomal (niedawno rejestrowany)

> Może mi się wydaje ale ten Rumuński ma tak jak by lekką glebę No jest trochę niżej

Ostatnio wpadł mi w ręce ciekawy model w skali 1:43 O taki Jest to model z kolekcji DeAgostini... tyle, że na rynek rumuński "Masini de Legendă" - czyli "Samochody Legendy" --> http://www.deagostini.ro/legendary_cars/index.php Jest to odpowiednik naszej serii "KULTOWE AUTA PRL" Nasz model "KAP" różni się jedynie kolorem nadwozia (czerwony), kolorem kół (srebrny) i tablicami rejestracyjnymi Bardzo fajna zdobycz