Skocz do zawartości

stalan

użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 502
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez stalan

  1. W dniu 6.05.2021 o 20:36, Maciej__ napisał:

     

    A co rozwazasz w Renault? Jesli Kadjara to ja bym sie chyba wstrzymal do nowego modelu

     

    Dziś odbyły się jazdy próbne w Renault , na początek Meganka o której wspominałem ,no super ...fajne multimedia ,edc pracuje płynnie ,dynamika OK i...to wszystko .Tak szczerze nie było żadnego efektu wow i poczucia że przesiadam się do czegoś innego niż mam teraz (Megane Grandtour 1,2 Tce) . Tak w zasadzie zrezygnowany ,oddałem kartę ,ale zaproponowano mi jazdę tym "trącącym myszką" Kadjarem . I wiesz co ? jak dla mnie super ,wygoda foteli przednich (wersja Intens) moim zdaniem nie ma sobie równych w ty segmencie, odczucia dynamiki porównywalne ze Sportage ,kultura pracy silnika  (1,3 Tce 140 KM EDC) super, spalanie po 20 km w zasadzie miejskiego testu ...8 litrów 8] , w porównaniu z 13 litrami w Sportage w podobnych warunkach jednak robi różnicę. No i cena ...10 tys. mniej za Intens 140 Km z automatem EDC niż za Sporatege Black Edition w manualu (gwarancja na 5 lat i 80 kkm + pakiet serwisowy w cenie). Jako dziadek , emeryt ,człowiek z natury lubiący spokój i wygodę ,chyba jednak się skłonię ku tej francuskiej opcji .Muszę się z tym przespać .

     

    PS. Kadjar był by dostępny od ręki a Sportage najszybciej za miesiąc.

    • Lubię to 1
  2. 2 godziny temu, sherif napisał:

    IMHO spalaniem w aucie demo nie ma co się sugerować

     

    Masz rację , ale ja mówię o moim spalaniu po przejechaniu 17 km (przed jazdą licznik wyzerowałem). Zapewne po tak niewielkim dystansie nie jest to miarodajne wskazanie, biorąc pod uwagę to iż na początku sinik nie był należycie rozgrzany a jazda testowa ma niewiele wspólnego z ecodrivingiem . Po kliku pierwszych kilometrach średnie spalanie spadło z okolic 20 na ok. 13 litrów i mimo iż ostatnie kilometry starałem się jechać oszczędnie ,to już poniżej tej granicy nie spadło. Myślę jednak że  przy manualu ten wynik był by przynajmniej o 1 litr mniejszy . Przeglądając internet i opinie użytkowników ,raczej nie nastawiam się na 7 litrów tylko na okolice 9-10 litrów ,co przy moich rocznych przebiegach w okolicach  8-10 tys. km (od przeglądu pod koniec lutego przejechałem samochodem  niespełna  2 tys.) , to wynik w pełni akceptowalny.

     

    PS. Mówisz że ciężko osiągnąć w zwykłym samochodzie spalanie średnie na poziomie 13 litrów....kilkanaście lat temu miałem Nubirę 2,0 133 KM , zimą zejście poniżej tej granicy było praktycznie niemożliwe.

  3. 17 godzin temu, el_diablo napisał:

    W T-GDI dynamiki nie brakuje i o dziwo ma nawet fajny dźwięk przy przyspieszaniu

     

    No i mam kłopot...dziś byłem dealera wycenić moją renatę ,a  w czasie oczekiwania odbyłem jazdę próbną wersją z takim silnikiem jak chcę czyli 1,6 T GDI ale z automatem. I tak .. .sama jazda próbna jak najbardziej pozytywna - komfortowo ,dynamicznie , cicho i wszystkie inne zalety o których pisałem wcześniej . Czułem się świetnie w tym samochodzie ,tylko jeden minus - po 17 km. jazdy w stylu nieco (ale tylko nieco) bardziej dynamicznym od tego w którym przemieszczam się na co dzień ,spalanie średnie to...13 litrów . Myślę jednak że na manualu jestem w stanie osiągnąć te średnie 9-10 litrów przy normalnej eksploatacji , a to już jest akceptowalne gdyż dynamika tego silnika jest jak dla mnie więcej niż wystarczająca.  Cena wykupu mojej reni w miarę OK , a wersja jaką bym ewentualnie mial zamówić to czarna Black Edition 1,6 T GDI w manualu , cena po wstępnych negocjacjach  to 114 tys. jak bym zamówił w przyszłym tygodniu to jest nadzieja na odbiór jeszcze w maju. Poczekam  jeszcze parę dni ,bo w tzw międzyczasie czeka mnie jeszcze wizyta "odkupowa" i jazda próbna u dealera Renault i dopiero wówczas dokonam wyboru:hmm: ,

  4. W dniu 24.04.2021 o 16:28, Maciej__ napisał:

    Przejedz sie i ocen czy przesiadka na silnik wolnossacy Ci bedzie odpowiadac.

     

    Dziś nareszcie udało mi się odbyć jazdę próbną , były kolega z pracy użyczył  swój prywatny bo salony mają tylko wypasione wersje turbo z automatem . Samochód ma prawie same zalety - przestronne i wygodne wnętrze , dobre zawieszenie  i układ kierowniczy ,przyjemnie pracującą skrzynię biegów ,ogólnie bardzo dobrze czułem się za kierownicą ( pozytywne wrażenie jazdy samochodem dużo większym niż jest w rzeczywistości ). Minusy - tylko silnik ,a właściwie poczucie braku mocy ,musiał bym się długo przyzwyczajać do tego że każde wyprzedzanie w warunkach średnich prędkości ,tak w okolicy 50 - 70 km/h wymaga głębszej analizy(jak już się rozpędzi to jedzie OK.). Dzwięk przy przyspieszaniu też taki jakiś mało rasowy , choć ogólne wyciszenia raczej na plus. Na jutro jestem umówiony na wycenę mojego samochodu (tzw. odkup) ,jeśli cena będzie w miarę przyzwoita i będą mieli do zaoferowania dobrą cenę za Sportagę 1,6 T-GDI 177 KM ,manual w wersji Black Edition w kolorze ...czarnym ;] , to kto wie może będzie deal .

     

    PS. Ktoś pisał o nowym Sportage, jeśli by miała tak wyglądać jak ten zaprezentowany w Chinach ,to dla mnie jakaś pomyłka.

    • Lubię to 1
  5. Jestem od jakiegoś czasu na etapie poszukiwania samochodu który zastąpił by mojego pięcioletniego "turbofrancuza" ,segmenty w jakich się poruszam to kompaktowe kombi i crossovery. Byłem dziś w salonie KIA przymierzając się do Ceeda kombi ale obok stała właśnie sportage  i...pozytywnie nie zaskoczyła przestronnością. Cena 93 tys . za wersję prawie podstawową ,ale posiadającą w zasadzie wszystko co potrzebuję ,czyli klima automatyczna , składane elektrycznie lusterka ;] . Ma ktoś jakieś doświadczenia z tym modelem ...spalanie ,dynamika ,wyciszenie itd.

    • Lubię to 1
  6. Dawno ,dawno temu , w 1995 r. czyli w czasach prostych ,trwałych ,niezniszczalnych samochodów ,kupiłem od brata Nissana Primerę 2,0  SLX benzyna ,rocznik 1991 . Auto salonowe ,bezwypadkowe ,solidnie serwisowane ....przebieg ok. 250 tys. km. Po roku użytkowania ,przy przebiegu ok. 270 tys. rozsypał się worek z usterkami. Zaczął padać najpierw cały osprzęt elektryczny (rozrusznik, alternator , pompka spryskiwacza, silnik wycieraczek ,dmuchawa nawiewu ...i nie pamiętam co jeszcze). Następnie sypało się zawieszenie ,wydech ,przy 290 tys . zaczął dzwonić łańcuch rozrządu. Pogoniłem tę perełkę czym prędzej ,z uwagi na młody rocznik i atrakcyjną cenę kupił to handlarz. Możecie mówić co chcecie ,przebieg MA ZNACZENIE !. Tak jak ktoś już tu napisał ,nie czepiał bym się przebiegu w zadbanym dwudziestolatku za czapkę śliwek , ale 300 tys. w nowoczesnym dieslu ,za mało okazyjną cenę ...no nie.

    • Lubię to 7
  7. 39 minut temu, Pietro_M napisał:

    To trochę szkoda się pozbywać takiego auta, chyba że po prostu się znudziło. :) 

     

    No fakt, ale... za miesiąc czeka mnie duży przegląd po 60 kkm (lekko dwa tysie),kończy się ubezpieczenie, trzeba będzie w tym roku odświeżyć dwa komplety opon, akumulator ma 5 lat( AGM), i... silnik to 1,2 Tce, który w/g internetów już niebawem musi się rozsypać (wprawdzie bierze na razie jakieś 50 ml oleju na 1000). Biorąc to wszystko pod uwagę... tak się zacząłem zastanawiać. 

     

    • Lubię to 1
  8. 5 minut temu, sdss napisał:

    Będzie drożej niż za gotówkę,  za to odchodzi problem z sprzedażą za kilka la

     

    Jako posiadacza pięciolatka  w idealnym stanie o minimalnym przebiegu ,kupionego w salonie , którego teraz będę sprzedawał ,najbardziej gniecie mnie utrata wartości . W związku z powyższym rozważam różne opcje .

  9. Mam taki dylemat... samochód ma w tym roku ponad 4 lata, serwisuję go cały czas w ASO. Dotychczasowe przeglądy ograniczały się do sprawdzenia skuteczności działania, odgrzybiania i wymiany filtra kabinowego. Kilma( automatyczna) działa jak należy, czy jest wobec tego sens zastosowania pełnej procedury z wymianą czynnika włącznie?. Wprawdzie w poprzednich samochodach robiłem takie rzeczy mniej więcej co dwa lata, ale tu mam wyraźny dylemat, może jak działa to nie ruszać, a nuż coś spartolą. 

  10. 19 minut temu, ANDPOL napisał:

    Jakby coś (odpukać) z silnikiem to nie będą mogli zrzucić winy na Twój olej

     

    No tak trochę w tym racji jest :hmm:...tym bardziej że silniki   1,2 Tce miały tam jakieś "przygody" . Ale z drugiej strony jak za tę samą cenę , można wlać coś dużo lepszego ,no sam nie wiem :nie_wiem:.

  11. 22 minuty temu, PiotrekDCI napisał:

    Jaki jest przebieg samochodu?

    Eksploatacja miejska? Trasa?

    Jaki jest interwał wymiany?

    Jaki to dokładnie silnik?

     

    49 kkm

    miasto 70 % 

    8 - 10 kkm ( Renault przewiduje...30 kkm) 

    1,2 Tce H5F 

  12. Jako że zbliża się termin przeglądu olejowego w ASO (samochód  jeszcze na  gwarancji) ,mam zamiar tym razem sam kupić olej . Cena 4,6 l oleju Elf 5W40 w ASO to....240 zł . Jako że pojemnik 5 l ,tego samego Elfa ,w wolnej sprzedaży można kupić za ok. 140 zł ,to "trochę" się cenią. Ale  do meritum....jak byście mieli do wyboru olej spełniający normę producenta (RN 700/710) ,5W 40 ,takich firm jak np. Elf , Valvoline  ,Liqui Moly  , Motul  ,Castrol ,Mobil … to jaki olej znawcy tematu by wybrali ? (cena ?....do ok. 270 zł za 5l).

  13. Dnia ‎04‎.‎03‎.‎2017 o 20:05, ZUBERTO napisał:

    Dunlop bluresponse, nie wiem jeszcze jak z trwałością.

    Miałem w poprzednim samochodzie ,bardzo cicha a do tego pewna i trwała (po dwóch sezonach zużycie ciężko było zauważyć ) , w nowym samochodzie mam Michelin energy saver ,niestety totalny przeciętniak i do tego głośna.

    • Lubię to 1
  14. Cykl mieszany to nie cykl miejski.

     

     

     

    W/g danych fabrycznych spalanie miejskie to 6,4 l/100 km , czyli podobne udało mi się osiągnąć , ale czy warto się tak męczyć ? .Spalanie w cyklu mieszanym podałem jako   modelowy przykład   teoretyzowania..

  15. A ile pali w mieście ?

     

     

    Raczej nie odważę się na autorytatywne podanie średniego spalania w warunkach jazdy miejskiej. Przy tym silniku rozrzut jest spory , i tak po kilkudniowych turach jazdy po mieście ,średnie spalanie wynosiło od mniej więcej 6,5 l/100 km do...9 l/100km. Tzw."dane fabryczne"podające spalanie w cyklu    mieszanym na poziomie   5,3 l/100 km, można między bajki włożyć. Oczywiście że np. jest możliwe przejechanie   wzdłuż całej Gdyni ,osiągając spalanie na poziomie 5 l/100 ...jadąc na   6 biegu z ,prędkością ok. 70 km /h , lub na piątce z prędkością 60 km/h , cały czas mając zielone światło ,ale żyjemy w świecie rzeczywistym ,i czynników które decydują o spalaniu jest całe mnóstwo. Spalanie które widnieje na fotce (6,6) dotyczy wyłącznie tej konkretnej trasy ,w drodze powrotnej ,w innych warunkach  wynik  był już on inny ,o czym pisałem.



  16. Jak wyglada kwestia halasu przy predkosciach autostradowych?
    Spalanie IMHO bardzo przyzwoite o ile computer nie oklamuje o 1 litr

     

    W/g mnie ,mimo małej pojemności i niewielkiej mocy ( 115 KM) ,ten silniczek świetnie sprawdził się w warunkach autostradowych , jest bardzo dobrze wyciszony , jazda z prędkościami 140 - 170 km/h jest tym autem całkiem przyjemna . Co do spalania ,to o dziwo komputer nic nie przekłamał ,dodatkowo w przybliżeniu obliczyłem to na podstawie rzeczywistego całkowitego  zużycia paliwa .

    • Lubię to 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.