62545tomasz

> 2000r? poczekaj jeszcze tą zimę, max następną - będzie dziura na dziurze... zamelduje;) na razie astra wypastowana, wysprzatana stoi w garazu ma zimowkach jakby trzeba bylo gdzies pojechac czeka ja trasa dopiero w polowie stycznia do Swinoujscia.

> Poczekamy zobaczymy... na razie to nie ma się czym specjalnie pochwalić w ofercie a w autach małych > 3-drzwiowych nie widać go od dawien dawna .. dokladnie, zrezygnowali z seicento, koncza z panda i kicha;) fiat zawsze sprzedawal tanie samochody sam jezdzilem i CC700,900 nastepnie SC900 i przeskoczylem na hOPLA i skodzianke w ofercie nie maja nic ciekawego poza linea, ktora sie nie sprzedaje... gp to juz lekko zabytek, nowa panda za droga, bravo ciasne z tylu, qubo nawet fajne autko ale drogie, sedici paskudne, corma byla fajna, ale sie nie sprzedawala, freemont tez ok, ale drogi... sprzedja duzo scudo, ducato... i coraz wiecej doblo widuje... a z osobowek kicha... nie ma seicento, nie ma pandy classic nie ma sprzedazy... widze, ze wiekszosc ludkow u mnie na osiedlu po ok 50-60tce ktorzy jezdzili punto 2, badz GP przesiadla sie do Fabii, Octavii badz nissanow ASX jakas taka mode wsrod emerytow;) he he nie widze ani jednego nowego fiata...

tak samo jest u mnie;). ojciec w 2000 roku kupil nowa astre classic sedana 1.4 8v;) i do dzis sie zepsuc nie chce... ma 130 kkm, a w srodku i ogolnie jak nowka sztuka... jezdzi wokol komina;) i marudzi o czyms mocniejszym, mlodszym, wyposazonym;), a jak zacznie liczyc kase jaka musialby wydac to przechodzi mu chec na nowe auto i stwierdza, ze nowe mu niepotrzebne;). Mysle, ze astra moze zaliczy u nas zolte blachy he he he;) zal ja oddac za 5 kzl;), a samochod naprawde jest ok;) kasa na nowe auto jest, spokojnie nawet na segment premium, ale ojciec jezdzi tylko do lasu latem na grzybki, zima sporadycznie;) i czasami wyskok do rodziny kolo 1000 km w dwie strony. I podkresle, ze astra nie rdzewieje;), garazowana, pastowana;)

tez padla mi skrzynia biegow w yarisie 1 generacji z 2004 roku, diesel 1.4, padla cos kolo 140 kkm;)

> tyle że wsadzanie go w dzisiejszych realiach to niezbyt mądry pomysł (do jazdy) > miałem i odradzam a co proponujesz by wsadzic?

> ciekawa teoria poparta doswiadczeniem, jedyny diesel jakim jezdzilem to yaris 1 d4d 75km i powiem, ze zdecydowanie lepiej mi sie przyspieszalo yarisem 1.4 d4d 75 koni niz roomsterem 1.6 benzyna 105 koni.

na miasto yaris, na trase fabia zdecydowanie lepiej sie jedzie w trasie dieslem niz benzyna, mam na mysli wyprzedanie, elastycznosc itp

z jakim silnikiem jechales?

to nie jest duzy rabat, normalnie tyle sie wytarguje jezdzac do aso na przeglady.

ile wola?

jaki masz silnik? Jak pali?

jak Rapid czy Octavia to skoda chyba miałaby pozamiatane... a tak jest sedanem... i ludzie chyba kupią Rapida... kilk

> Ciekawe dlaczego są tanie Nie domyślasz się? domyslam;), ze pewnie cos jest nie tak, ale patrzac na francuzy to wszystkie sa tanie;), a fabryki istnieja do dzis i do dzis produkuja;), ba wypuszczaja nawet nowe modele;) a wracajac do tematu co sie pierniczy w takich 307? w jakie silniki isc? szukam powoli czegos dla zony, tak do 20 kzl, raczek kombipodobne by zapakowac wozek z gondola, klima i elektryka lusterek mi potrzebna;) i tak sobie przegladam alledrogo... moi faworyci to posiadana juz kiedys astra G kombi, moze stilo multiwagon, moze jakas croma..., dorzuce jak trzeba bedzie z 5 kzl do octavii II, sam nie wiem czego szukam... moze scenica... i tak slecze w te ogloszenia;) he he

z silnikiem benzynowym 1.6? widze, ze tanie sa... ogolnie 307sw, 308 sw. w jaki silnik sie pakowac by bez problemu uzytkowac auto, pojechac na urlop i wrocic na kolach, a nie laweta;)? jakie benzynowe? jakie diesle? auto bedzie robilo malo km, zona lokalnie wokol komina i moze ze dwa razy w roku na wakacje kilka tysiecy km. jak z kosztami eksploatacji takich pugow?

kup na allegro jakis uzywany maci cosi cabrio fix

> Marzec 1998 - czerwiec 2000. to jakis super silnik?

> Tego silnika nie znajdzie, ponieważ rozgląda się za autem z lat 2002-2003. to w jakich rocznikach byl pkowany ten X16XEL?

> To masz chyba jakieś zaburzenia spostrzegania > Skoro nic nie ma, i widzisz z tyłu to co masz widzieć czyli tylna szybę to co ci tam przeszkadza? > Ludzie szukają bez bo właśnie oto chodzi. > Aspekt wizualny z zewnątrz, czysty wygląd i linia. > Dwa lepszy, niczym nie zakłócony widok na sytuacje za samochodem. to chętnie się zamienię oparcie dzielone bez zagłowkow na to z miejscem na zagłowki;) zaglowki mam swoje z wersji niedzielonej

podobno jest z seicento sporting, ma rygle boczne. Potrzebuje sejem czasami przewiezc z tylu w foteliku dziecko, polozyc jedna czesc foteli i wpakowac gondole, do bagaznika stelaz wozka, a na fotel pasazera z przodu zone, do tej pory nie miescilismy sie, teraz jak zalozylem dzielone siedzenia jest ok, ale brak zaglowkow jakos optycznie mi przeszkadza;) zerkne na allegro, moze sprzedam i kupie z zaglowkami... po co komu bez zaglowkow? hmmm?

witam przelozylem dzisiaj sobie w sejaku kanape tylna i jak skonczylem skladac (zakladalem dzielona) to okazalo sie, ze w tej dzielonej, ktora kupilem nie ma zaglowkow... przyjrzalem sie i nie ma nawet dziur pod zaglowki. Czy majac zaglowki od kanapy niedzielonej da sie je jakos wmontowac w opracie kanapy dzielonej, ktora nie ma zaglowkow? Moze ta dzielona jest z cinquecento i dlatego nie ma zaglowkow? nie mam pojecia;)

> myslisz ze dla faceta pod 60-tkę to dobry silnik? Ile palił w tej Twojej Astrze? Może być średnie > spalanie w 7 sie zamykalem;)

seicento 899 przy normalnej jezdzie pali kolo 5 litrow pb 95, tyle wyszlo mi ostatnio jak jezdzilem sejem zony, przejezdzilem jakies 1200 km i spalanie wyszlo cos kolo 5.2 sam nie wiem czemu kiedys jak mialem seja 899 to zalozylem mu gaz he he:) gazu pali cos pod 6.5-7 ale ciezko u mnie mial;) zony sej bedzie na zbyciu, to 1999 rok, odrapany z kazdej strony;) moze z 1500 za niego bede wolal, ale jeszcze nie teraz;)... kwestia kilku miesiecy, mechanicznie bez zastrzezen, gorzej z buda... podrapana;) i poobijana;)

astra G z 1.4 16V to bardzo przyjemne auto, zrobilem takowa troszke ponad 100 000 km i mile je wspominam

tez podoba mi sie to nowe clio, a rozwaz jeszcze kia rio / venga, moze skoda fabia? za niezla kase mozna teraz kupic clio schodzace w kombi z silnikiem Tce moze to ciekawa alternatywa? nie wiem czy nie poczekalbym chwile i zerknal na dacie sandero... w nowej budzie

corsa ok, ale odpusc silnik 1.0, jezdzilem takim przez kilka dni, mialem wrazenie, ze lepiej sie zbiera seicento 900, masakra na maxa, corsa ok auto, ale szedlbym w clio badz fabie, a moze i pod uwage wzial kia venga